Temat: Dlaczego teraz jest dobry moment na nowy samochód?

Witaj,

Branża samochodowa w Polsce zaczyna coraz mocniej odczuwać spadek sprzedaży.
Ta sytuacja jest groźna dla gospodarki, lecz potencjalnym nabywcom stwarza możliwości, które były do tej pory niedostępne.

Jeśli planujesz, rozważasz zakup samochodu nowego/używanego, chcesz zorientować się w możliwościach finansowania leasingiem lub kredytem samochodowym - skontaktuj się ze mną.

Specjalizuję się w sprzedaży samochodów BMW (nowe i używane) i Mercedes-Benz (nowe) - jeśli jednak interesuje Cię inna marka, to również napisz lub zadzwoń - sprawdzę co można dla Ciebie zrobić. Oferuję atrakcyjne rabaty i finansowanie (również dla nowych firm i na oświadczenie dla osób prywatnych)

Zapraszam,
Michał Kardas - broker/negocjator cen samochodów, specjalista ds finansowania motoryzacji.
tel.: 795 271 565
mkardas@kardasbroker.pl

Temat: Dlaczego teraz jest dobry moment na nowy samochód?

Spodziewałem się jakieś analizy a nie samej reklamy swoich usług... No ale grupa jest Twój znajomy broker :)

Moment na zakup i dobry i nie za bardzo. Wszystko zależy od sytuacji finansowej firmy, jej płynności i perspektyw na następne 24 m-ce oraz założonych priorytetów w firmie.

Co z tego, że można uzyskać rabaty i dodatkowe wyposażenie jak w firmie trzeba ciąć koszty a nie szukać kolejnych. Nic mi nie daje to że na auto będę miał dodatkowy upust np 10% czy korzystniejszy leasing/kredyt jak może się pojawić bariera płynności, lub wolne środki trzeba przeznaczyć nie na nowe auto ale na modyfikację swojej firmy (efektywniejsze maszyny, nowy asortyment).

W przypadku firmy jednoosobowej może nie są to oszczędności w skali makro ale jako np dyrektor finansowy firmy średniej wielkości z mojej branży grubo bym się zastanawiał nad zmianą floty pojazdów na nowe - stare jeszcze można używać, zwłaszcza że np. leasing się skończył i odchodzą znaczne koszty, ewentualnie może pójść w kierunku wynajmu a nie leasingu?

Z pozycji człowieka zarządzającego firmą, która mimo wszelkich kryzysów ma mocną pozycję na rynku pewnie zamiast w nową flotę pojazdów inwestowałbym w przejęcie mniejszych konkurentów (nawet na kredyt) lub "ucieczkę do przodu" przez którą rozumiem inwestycje... Jak już to wszystko by było dopięte na ostatni guzik - wtedy czemu nie? Nowy Mercedes albo BMW w leasingu byłby miłym dodatkiem do całości :)

Może jakaś polemika? :D

Temat: Dlaczego teraz jest dobry moment na nowy samochód?

Witam Panie Bogusławie,

Bardzo cenny i trafny post, który dodatkowo utwierdził mnie w tym, że takie analizy i podejście są potrzebne rynkowi - a zwłaszcza sektorowi przedsiębiorstw.

Dlatego też w najbliższym czasie uruchamiam już finalny projekt motoryzacyjno-finansowy, który będzie mieć za zadanie między innymi badać kondycję rynku motoryzacji w Polsce oraz firm w zakresie korzystania z produktów tego segmentu.

Niebawem pojawi się na Goldenline grupa związana z tym przedsięwzięciem - będzie w niej miejsce na wszelką polemikę w temacie, o którym Pan wspomina :)

Do zobaczenia wkrótce.

Pozdrawiam,
Michał Kardas
mobile : 795 271 565

Bogusław G.:
Spodziewałem się jakieś analizy a nie samej reklamy swoich usług... No ale grupa jest Twój znajomy broker :)

Moment na zakup i dobry i nie za bardzo. Wszystko zależy od sytuacji finansowej firmy, jej płynności i perspektyw na następne 24 m-ce oraz założonych priorytetów w firmie.

Co z tego, że można uzyskać rabaty i dodatkowe wyposażenie jak w firmie trzeba ciąć koszty a nie szukać kolejnych. Nic mi nie daje to że na auto będę miał dodatkowy upust np 10% czy korzystniejszy leasing/kredyt jak może się pojawić bariera płynności, lub wolne środki trzeba przeznaczyć nie na nowe auto ale na modyfikację swojej firmy (efektywniejsze maszyny, nowy asortyment).

W przypadku firmy jednoosobowej może nie są to oszczędności w skali makro ale jako np dyrektor finansowy firmy średniej wielkości z mojej branży grubo bym się zastanawiał nad zmianą floty pojazdów na nowe - stare jeszcze można używać, zwłaszcza że np. leasing się skończył i odchodzą znaczne koszty, ewentualnie może pójść w kierunku wynajmu a nie leasingu?

Z pozycji człowieka zarządzającego firmą, która mimo wszelkich kryzysów ma mocną pozycję na rynku pewnie zamiast w nową flotę pojazdów inwestowałbym w przejęcie mniejszych konkurentów (nawet na kredyt) lub "ucieczkę do przodu" przez którą rozumiem inwestycje... Jak już to wszystko by było dopięte na ostatni guzik - wtedy czemu nie? Nowy Mercedes albo BMW w leasingu byłby miłym dodatkiem do całości :)

Może jakaś polemika? :DMichał K. edytował(a) ten post dnia 09.01.13 o godzinie 16:21