GoldenLine
Zaloguj się
Marek J.

Marek J. Project manager

Temat: Civic 2006 - klocki + tarcze

Nie wiem jakie macie doświadeczenia z wymienianym modelem Hondy, ale jak dla mnie porażką jest żywotność układu hamulcowego i fakt, że po ok. 50 tyś km miałem konieczność wymiany klocków hamulcowych zarówno z tarczami.

Nigy wczesniej (w innych autach) tarcze nie zużywały się tak szybko.
Oczywiste jest, że zależy to od sposobu jazdy, ale w moim przypadku jest to umiarkowane użytkowanie z częstym hamowaniem silnikiem.
Link do wypowiedziLink
Rafał Żurmanowicz

Rafał Żurmanowicz Web Design, Grafika,
Fotografia

Temat: Civic 2006 - klocki + tarcze

wymieniałem klocki przy chyba 60.000 km i tył by gorszy od przodu, jeździ głównie żona i śmiali się że tarcze zardzewiały bo za słabo hamuje :) tarcze są spaczone to na bank ale nie ma tragedii były tylko czyszczone. Przy wymianie oleju na 75000 zerknę też na tarcze.
Link do wypowiedziLink
Marek J.

Marek J. Project manager

Temat: Civic 2006 - klocki + tarcze

No wiec właśnie. A ja po 64 000 km jestem po wymianie klocków i tarcz przód + tył. Sądze, że zbyt szybko sie zułyły.
Dodatkowo ostatnio znów zaczeły się piski, okazało sie, że klocek, który 10 000 km temu był wymieniany, "zakleszczył się" i znów kazano mi wymieniac kompelt. Nie zgodniełem sie, więc zeszlifowano klocek, za co oczywiście zapłaciłem dodatkowo za konserwacje i czyszczenie.
Zastanawiam się, czy to moja wina, że klocek się zakleszczył, czy to nie wina serwisu ?
Link do wypowiedziLink
Paweł Remiszewski

Paweł Remiszewski e-Business Project
Manager, Link4

Temat: Civic 2006 - klocki + tarcze

Nie widzę możliwości, żeby była w tym Twoje wina, że klocek się zakleszczył.
Albo był nieoryginalny i ledwo mieścił się w zaciski albo zaciski były brudne/zardzewiałe a to chyba serwis powinien uwzględnić przy zakładaniu nowych klocków.
Ja sam wymieniam klocki (zamiennki ale japońskie) i zawsze lekko szlifuję brzegi klocków (tam, gdzie trą o zaciski), żeby lekko się poruszały.
Mam Accorda '99 coupe, jeżdżę raczej nieemerycko i po mieście, więc hamuję często. Klocków z przodu nie wymieniałem jeszcze odkąd kupiłem samochód (jakieś 50tys km.) Tylne wymieniłem wraz z tarczami ale już wcześniej było widać spore ich zużycie.
O wymianie tarcz z przodu nie ma w ogóle mowy, po ich grubości nie widać, że są używane ;-)
Link do wypowiedziLink
Grzegorz R.

Grzegorz R. Specjalista tel.:
+48/505-822-020

Temat: Civic 2006 - klocki + tarcze

Witaj, standartowo teraz tarcze tak niszczą się od klocków , że wymiana po 50-60 tys. km
Ja przeszedłem z klocków Nissin ( nishimbo) na Ate, i jest to samo klocki wytrzymują 35-40 tys.
Polecam klocki japońskie -dużo słabiej hamują, ale absolutnie bez problemu 70 tys. km, natomiast tarcze myślę, że trw, albo kup drogie i niezłe zimmermany.
Link do wypowiedziLink
Jarek B.

Jarek B. Life goes on...

Temat: Civic 2006 - klocki + tarcze

Dziwna sprawa, właśnie mówię ojcu o tych tarczach i klockach bo akurat rodzice mają Civica sedana z 2006 roku. Na blacie 102 tys. tarcze oryginalne oraz klocki zużyte może w 60 %. Tarcza zebrana może na 2 - 3 mm. A auto 8 m-cy w roku użytkuje kobieta, 150 km/h potem hamowanie do 50 km/h fotoradar potem poza terenem zabudowany 150 km/h (przy okazji pozdrawiam z Białego Boru ;))
W moim Accordzie wsadziłem tarcze TRW i klocki Ferodo, 60 tys. przelatane klocki ledwo ruszone tak samo z tarczami, może ze 2 mm zebrane, a raczej ostro hamuję...Ten post został edytowany przez Autora dnia 11.05.13 o godzinie 15:05
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

sprzedam civic 4d 12.2006 r...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj