GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: CBF 600 N - opinie...

Witam,

Przyszedl mi do glowy taki pomysl, ze skoro mamy juz grupe Hondy, nalezaloby utworzyc tematy i podklejac z opiniami do kazdego modelu. Chodzi glownie o opinie uzytkownikow.

Ja juz cos tam napisalem wiec moge zaczac.. ;)))

TEST ZWYKLEGO UZYTKOWNIKA CBF 600 N
Link do wypowiedziLink
Dariusz M.

Dariusz M. Kadra zarządzająca

Temat: CBF 600 N - opinie...

To było też moje pierwsze moto. Muszę przyznać że jak na tekst świeżaka to trochę 'za mądrze' napisany - większość ludzi wsiadających na pierwszy w życiu "dorosły" motocykl nie ma pojęcia i nie zwraca uwagi na rzeczy o których piszesz.
Dla mnie moto nudne jak flaki z olejem i - sorry jeśli urażam uczucia - brzydkie jak noc. Ta lampa z przodu... koszmar :P
Przejeździłem w pół sezonu 6tys i jedno mogę potwierdzić - niezłe moto na początek, dla "wysokich inaczej" bardzo cenna opcja obniżenia siodła - poczułem się znacznie pewniej.
Co do manewrwania - zupełnie się nie zgadzam. Ciężka krowa, byle górka albo pochylenie i nie nawrócisz (chyba że masz 190cm i 100kg). Byłbym ostrożny z polecaniem na pierwsze moto kobitkom...
Link do wypowiedziLink
Anna Celińska

Anna Celińska tłumaczenia
audiowizualne

Temat: CBF 600 N - opinie...

Dariusz M.:
Byłbym ostrożny z polecaniem na pierwsze moto kobitkom...

Może niech się kobitki same wypowiedzą :)
Dla mnie jest to pierwsze poważne moto, jeśli nie liczyć 3-miesięcznej przygody z Rebelką 250 i uważam, że lepiej trafić nie mogłam. Szukałam motocykla "nudnego", który z łatwością będę w stanie opanować, a niewprawne odkręcenie manetki nie zakończy się glebą. Radzono mi Fazera, ale źle mi się na nim siedziało - jakoś tak za wysoko i sztywno. Tak więc kupiłam CBF rocznik 2004. Od marca przejechałam nią jakieś 5000 i na razie nie myślę o zmianie na nic innego. W sierpniu wybieram się do Rumunii, więc przetestuję ją jako turystyka, ale już jeden wypad 1300 km dał mi przedsmak tego, czego się mogę spodziewać w podróży. Sprzęt cholernie wygodny (mam 170cm wzrostu), wytrzymały i niezawodny. O żadnych kłopotach z przepychaniem czy zawracaniem nie ma mowy. Całymi stopami dotykam ziemi i jestem w stanie bez wysiłku przetoczyć sprzęta. W trasie udało mi się rozpędzić do 210 km/h, niestety za niska owiewka psuła komfort jazdy przy tej prędkości. Aha, plecaczki bardzo sobie chwalą wygodną kanapę w porównaniu np. z Fazerem (takie porównanie akurat robiliśmy).
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: CBF 600 N - opinie...

Witam,
CBF mam od trzech tygodni, co prawda S nie N, ale gabarytowo i wagowo to to samo. Jestem wzrostu mojej imienniczki i przedmówczyni i też nie mam problemów z przetaczaniem i zawracaniem. Nie mogę jej tylko sama postawić na centralną nóżkę, widać za mało ważę.
Przesiadłam się na CBF z Virago 535, którą uważam za jeden z najpiękniejszych motocykli, więc CBF też wydaje mi się w tym zestawieniu brzydka jak noc (jak większość nie-chopperów). No ale o gustach się nie dyskutuje.
Co czyni CBF dla mnie atrakcyjną:
- niskie siedzenie (całe stopy na ziemi)
- położenie kierownicy (nie lubię opierać ciężaru ciała na nadgarstkach, na CBF jestem wyprostowana)
- mała waga (zatankowana 200 kg)
- inne pierdoły, bardziej wynikające z rocznika, np. wskaźnik paliwa.
- komfortowa przelotowa 140, moje dotychczasowe max to 200, ale tylko po to by sprawdzić, czy mam jaja ;)
Być może jest nudna, czytam o tym na każdym kroku, ale przez to łatwa do ogarnięcia. Na pierwsze moto zależy dla kogo, ale na drugie to już z pewnością.
Link do wypowiedziLink
Dariusz M.

Dariusz M. Kadra zarządzająca

Temat: CBF 600 N - opinie...

Dziewczyny, bardzo się cieszę Waszą radością - myślę że jesteście po prostu niezwykłymi kobietami :)
Wygoda jazdy i brak gleby przy niewprawnym odkręceniu - zgoda, dodatkowo moja wersja miała ABS (zadziałał dwa razy w sumie - z czego raz testowo) - dlatego właśnie moim zdaniem dość nudne moto.
Natomiast co do manewrowania - ja niestety nie sięgałem całą stopą do ziemi :P więc dla mnie manewrowanie tym sprzętem było po prostu zawsze lekkim stresem.
Co do wagi - hmm... jak porównuję z moją obecną pszczółką to niebo i ziemia:
CBR600RR - na sucho 163
CBF600SA - na sucho 197 (moja to była NA, więc pewnie trochę mniej ale nadal ok 215kg na mokro)
To się czuje - szczególnie właśnie przy manewrowaniu
Tak czy siak - zgoda, na pierwsze, drugie moto b. fajnie - ale myślę że w zależnosci od preferencji (sport, turystyka, chopery, nakedy) - każdy znajdzie dla siebie inne lepsze moto niż cBF600 :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: CBF 600 N - opinie...

Dariusz M.:
każdy znajdzie dla siebie inne lepsze moto
niż cBF600 :)

Co znaczy "lepsze"?. GSR jest lepszy od CBF, bo ma 100 KM, a nie 78. CBF jest lepsza od Bandita, bo niższa, a Bandit lepszy od CBF, bo wyższy. Nie można wmawiać ludziom, że jakieś moto jest gorsze, bo nam osobiście nie odpowiada. Ja też mam ograniczenia wzrostowo-wagowe i pewnie nigdy nie będę miała XJR, która na sucho waży 230 kg, ale to nie znaczy, że ten motocykl jest gorszy.
Link do wypowiedziLink
Tomasz M.

Tomasz M. Trump :)

Temat: CBF 600 N - opinie...

A mój CBF 1000 A waży ok.250 kg ... i jakoś nie przeszkadza mi, że jest on cięższy ode mnie o te ok. 150 kg :P Manewruje się dla mnie spoko - ale nie mam porównania, bo to moje pierwsze moto :)
Link do wypowiedziLink
Anna Celińska

Anna Celińska tłumaczenia
audiowizualne

Temat: CBF 600 N - opinie...

A ja nie narzekam. Ostatnio w wyścigach na ćwierć mili (nazwijmy to tak eufemistycznie ;-)) wygrałam z Triumphem Daytoną i BMW F800 ST i kto mi teraz podskoczy? :DDDD
No tak, ale teraz moto stoi lekko nadwyrężone w warsztacie ekhm... ;-)

Po mieście CBF-a jest super. Brak owiewek to dla mnie duży atut przy przeciskaniu się między samochodami. Silne boczne podmuchy wiatru nie są tak dokuczliwe jak dla zabudowanych "żagli", a poza tym dla kogoś kto lubi bliższą i dalszą turystykę, jest to sprzęt absolutnie przygotowany do wypraw (miejsce na kufry/sakwy).
Oczywiście na tor bym się już nie wybrała, chociaż jak mnie Godlewski z Promotora podszkoli, to się wybiorę na Lublinerring. Jest tylko jedno ale - nie umiem postawić mojej CBF-y na koło. :>
Link do wypowiedziLink
Jakub J.

Jakub J. Graphic Designer

Temat: CBF 600 N - opinie...

Ania, tak się "przyczepię" tylko do jednego... a do czego jest Ci potrzebne postawienie motocykla na koło? ;)

Przepraszam, że pytam z przekąsem, ale zaczyna się jakaś paranoia robić - gdzie się nie spojrzy, to wszyscy chcą na kole jeździć.

Smoku
Link do wypowiedziLink
Anna Celińska

Anna Celińska tłumaczenia
audiowizualne

Temat: CBF 600 N - opinie...

To już oczywiście był żart z mojej strony, nawet nie próbowałam dawać na koło ;-) za bardzo bym się bała, że fiknę do tyłu i skończy się moja przygoda z CBF-ą. Ale na jakimś enduraku mogłabym spróbować. Dla zasady :)
Link do wypowiedziLink
Adam Brzozowski

Adam Brzozowski Business Development
Manager

Temat: CBF 600 N - opinie...

to może ja coś w tym temacie również...
CBF 600 S jeździłem przez dwa sezony; to był mój pierwszy motocykl
za Darkiem uważam, że wizualnie jest to takie...wielkie nic; po prostu

na pierwsze moto zdecydowałem się rozważając jeszcze fazera 600, ale mocno mi go odradzano ze względu na 'wredny charakter'...
ale o CBF-ie...zrobiłem nim 16 tyś i choć kupowałem 3-latka, miałem przez cały czas poczucie, że jeżdżę na bardzo solidnym motocyklu;
przyjemnie było kręcić go do 12000 rpm (w obecnym tysiącu odcięcie następuje przy niespełna 10000 rpm), łatwo też poddawał się manewrowaniu (przy 178 ważę ca 90 kg) więc radziłem sobie bez problemu; rozsądnie łagodna reakcja na gaz, trochę słabe hamulce, wygodna pozycja, nieźle chroniąca owiewka, V-max (licznikowe) pow. 220, z trzema kuframi szedł bez problemu...
jednak po dwóch sezonach uznałem, że więcej z niego nie wycisnę (co prawda stoppie i wheele nigdy nie próbowałem :) ) stąd zmiana na większy
zdecydowanie polecam jako pierwsze moto osobom ze średnią europejską wagi i wzrostu; jednak z perspektywą stosunkowo szybkiej wymiany na coś mocniejszegoAdam Brzozowski edytował(a) ten post dnia 06.07.09 o godzinie 14:06
Link do wypowiedziLink
Tomasz M.

Tomasz M. Trump :)

Temat: CBF 600 N - opinie...

Anna C.:
Jest tylko jedno ale - nie umiem postawić mojej CBF-y na koło. :>

Ale to jest do zrobienia - sam próbowałem na Cargo oderwać się od ziemi przednim kółkiem i ... da się :P Tylko po co? :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: CBF 600 N - opinie...

Tomasz M.:
Anna C.:
Jest tylko jedno ale - nie umiem postawić mojej CBF-y na koło. :>

Ale to jest do zrobienia - sam próbowałem na Cargo oderwać się od ziemi przednim kółkiem i ... da się :P Tylko po co? :)

Jak ktoś ma ogarnięty temat to i skuter '50' postawi na koło... tylko, właśnie, po co? ;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: CBF 600 N - opinie...

Artur Ciechomski:
Tomasz M.:
Anna C.:
Jest tylko jedno ale - nie umiem postawić mojej CBF-y na koło. :>

Ale to jest do zrobienia - sam próbowałem na Cargo oderwać się od ziemi przednim kółkiem i ... da się :P Tylko po co? :)

Jak ktoś ma ogarnięty temat to i skuter '50' postawi na koło... tylko, właśnie, po co? ;)

Przecież Ania napisała: dla zasady. Nie wierzę chłopcy, że Wy nigdy nic nie zrobiliście ot po prostu dla zasady ;))
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: CBF 600 N - opinie...

Anna G.:
Przecież Ania napisała: dla zasady. Nie wierzę chłopcy, że Wy
nigdy nic nie zrobiliście ot po prostu dla zasady ;))

Mnie wystarczyło, że stawiałem na koło rower górski... dla zasady ;)

Nie krytuję wcale takich "zasad", byle w bezpiecznym otoczeniu, co jak rozumiem miało miejsce w dyskutowanej sytuacji ;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: CBF 600 N - opinie...

gdzie się nie spojrzy, to wszyscy chcą na kole jeździć.


No ba :p !
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: CBF 600 N - opinie...

Jak ktoś ma ogarnięty temat to i skuter '50' postawi na koło... tylko, właśnie, po co? ;)

Przecież Ania napisała: dla zasady. Nie wierzę chłopcy, że Wy nigdy nic nie zrobiliście ot po prostu dla zasady ;))
No właśnie ;P
4 lata temu na wczasach w Dźwirzynie "dla zasady" ja "stary chłopiec" stawiałem na koło skuterek z wypożyczalni ;) Potem postanowiliśmy z synami pokonać na skuterkach "Słoneczny Szlak" ... niestety niopatrznie koszt wczasów mi się podwoił.
(skuterek również się "podwoił) ;P;P;P

Edit: To ten najdroższy, w środku

Obrazek

Sorry za OT :)))Piotr K. edytował(a) ten post dnia 09.07.09 o godzinie 00:14
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: CBF 600 N - opinie...

Ciag dalszy wynurzen na temat CBF 600 ;)

http://www.bikers.pl/aktualnosci,0,81,527,2,0,honda_cb...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: CBF 600 N - opinie...

Tomek całkiem wprawne "pióro" :o) fajne wspomnienia ja też wspominam swoją cbf-kę jako motocykl cyt.. do bólu poprawny i coś w tym jest - do dzisiaj jeździ nią mój kolega więc często ją spotykam :o)
Link do wypowiedziLink
Dariusz M.

Dariusz M. Kadra zarządzająca

Temat: CBF 600 N - opinie...

To było moje pierwsze moto i mimo że zupełnie mi się nie podobało 'optycznie' (widać różne gusta :P - fakt że nie dało mi powodu do narzekań i pewnie sporo błędów wybaczyło ;)
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

CBF 600 SA - torby tekstylne




Wyślij zaproszenie do
Anuluj