Kamil S.

Kamil S. redaktor naczelny
tygodnika "Teraz
Toruń", Media
Regional...

Temat: zawieszenie

Sławomir K.:
Kamil Sakałus:

Mamy xxi wiek, jak nie masz warsztatu w pobliżu, to wysyłasz kurierem tam, gdzie naprawia. Tyle w temacie naprawy. Jak runflata rozwalisz, to se wymieniasz tak samo na zwykłe koło, dojazdówkę, czy co kto chce

Nie wiem czy wszystkie, ale nowe BMW z runflatami nie mają koła zapasowego, a dojazdówka jest w opcji. Nawet z dojazdówką, czy też na runflacie przebitym nie można jechać szybciej niż 80kmh, najlepiej na niezbyt długiej trasie, zresztą to męczy. Jeśli przebijesz runflata na autostradzie, to masz praktycznie oponę do wyrzucenia. Mając koło zapasowe kontynuujesz podróż, a z runflatem MUSISZ podróż przerwać i na gwałt szukać nie byle jakiego, ale znajacego sie na rzeczy wulkanizatora, no chyba że masz 10km do domu. A to, że dodatkowo pogarszają komfort to już wiemy z tego tematu ;)

Jak przebiję runflata, albo dwie opony to dzwonię po asistance i mnie holują. Dzisiaj naprawdę mamy xxi wiek i z takich rzeczy się wychodzi w ciągu pół godziny. Asistance kosztuje 70 zł rocznie.