Temat: Materiały wybuchowe - nadzorowanie transportu

Witam,
będę wdzięczna za szczegółowe informacje dotyczące obowiązku nadzorowania transportu materiałów wybuchowych - kiedy wymagany jest "tzw" konwój czyli firma ochroniarska, kiedy wystarczy tylko kolega siedzący obok kierowcy? Jak to jest w krajach europejskich a jak na terenie Polski ? Gdzie oprócz ADR i ustawy o ochronie osób i mienia mogę znaleźć przepisy dotyczące transportu materiałów wybuchowych na terenie kraju pomiędzy placówkami tej samej firmy i do zewnetrznego odbiorcy?
Pozdrawiam, Joanna.

Temat: Materiały wybuchowe - nadzorowanie transportu

Szczegółowo, to powinniście sobie wynająć Doradcę ADR bo wiedza kosztuje, również jego.
A ogólnie, to jest to w ADRach, pod hasłem towary niebezpieczne wysokiego ryzyka i obowiązek zgłaszania.
Można też po prostu wynajać przewoźnika z klasą 1, on ma swojego Doradcę.
W innych krajach europejskich też jest ADR, choć np w Niemczech dodatkowo prawo pracy. A w PL to również ustawa o broni i amunicji.
niektóre rzeczy da się przewieźć na wyłączeniach, ale to długa historia

Temat: Materiały wybuchowe - nadzorowanie transportu

Polska podobnie jak inne kraje europejskie jest członkiem konwencji ADR - o przewozach materiałów niebezpiecznych w transporcie drogowym.
Na podstawie ustaw wydawane są rozporządzenia wykonawcze - tutaj minister transportu, który prowadzi serwis internetowy transport.gov.pl i tam można znaleźć szczegółowe akty prawne wykonawcze do ustaw, które wymienił Paweł.

W przypadku materiałów niebezpiecznych, tym bardziej w klasach najwyższego ryzyka, czyli 1 i 7 (wybuchowe i radioaktywne) to nawet nie rozmawiałbym z kontrahentem, który nie przewiduje zatrudnienia przy najmniej na czas projektu specjalisty do spraw materiałów niebezpiecznych.
Jak ktoś bardzo chce iść tą drogą, która może się skończyć tym, że będzie miał długie wakacje na terenie zakładu penitencjarnego za świadome powodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu lądowym, to oczywiście pójdzie. Ja jednak zawsze doradzam, aby nie szedł tą drogą.
A że specjalista do spraw ADR może wydawać się teoretycznie drogi, jak każdy który dysponuje wiedzą specjalistyczną, to w zestawieniu z tym ile może kosztować niewiedza (o czym powyżej), chyba wybór jest jasny. Jak kogoś nie stać na specjalistów, to niech nie zajmuje się transportem specjalistycznym, a na przykład straganiarstwem. Też dużo pracy na świeżym powietrzu i kontaktów z ludźmi.