Temat: ...czas na kawkę...:)
Joanna Ś.:
Nie wiem, w czym tkwi różnica, bo tej Passion nigdy nie piłam. Korzystam z klasycznej kawiarki - takiej z sitkiem i tłokiem i obecnie mam Gevalię Gold - na pudełku napisali, że nadaje się do ekspresów przelewowych.
Super, szwedzkie kawy są fajne, łagodne w smaku (tak je pamiętam)
Z kawiarkami dużo zachodu i taka kawa faktycznie ma moc ;)
Czasem robię, ale ze zwykłej kawy bez sensu (od jakiegoś czasu kupuję w Lidlu, super cena, jakość też nienajgorsza, ale wiadomo)
A cenowo - jest tańsza od np. Carte Noir, że nie wspomnę o złotej Lavazzy.
cenna uwaga :) złotą akurat lubię (czarnej nie)