Anna
Wysocka-Gazda
Anioł nigdy nie
upada. Diabeł upada
tak nisko, że nigdy
s...
Temat: Akcja "KOT" czyli pomagamy znaleźć dom dla kota :)
Wątek ogłoszeniowy dla ludzi o wielkich sercach :) tych, którzy pomagają zwierzętom i tych, którzy chcieliby zaadoptować takowego stwora :)Jak powinno wyglądać ogłoszenie? Ano powinno zawierać następujące informacje:
1) fota kota z jego najlepszego profilu (bez zdjęcia bardzo trudno znaleźć dom)
2) płeć
3) wiek
4) kastracja (tak/nie)
5) szczepienia (tak (i na co)/nie)
6) odrobaczanie (kiedy ostatni raz, jak kot starszy niż rok)
7) badania w kierunku białaczki, FIV (koci AIDS) (pozytywne/negatywne/brak badań)
8) opis charakteru (w miarę możliwości oczywiście :))
9) źródło pochodzenia :D czyli skąd kot jest (z domu tymczasowego, znaleziony, odebrany z pseudo hodowli)
10) jeżeli kot jest rasowy podajemy dodatkowo nr rodowodu
Kilka istotnych informacji, żeby potem nie było :)
* jeżeli znajdziemy gdzieś na podwórzu (lub gdzie indziej) miot kociąt NIE ZABIERAMY GO! tylko obserwujemy przez kilka dni - dzikie kotki zostawiają miot np. na czas polowania, nie zawsze są przy kociętach; ludziom wydaje się, że maluchy są samotne i zabierając je WYRZĄDZAJĄ IM OGROMNĄ KRZYWDĘ (i matce); jeżeli kociakom nie leje się z oczu/nosków/uszu czy też nie mają innych objawów chorobowych zapewne wszystko jest ok; jeżeli będziemy obserwowali uważnie pewnie matka da się zauważyć - zostawmy rodzinę w spokoju
* jeżeli chcemy takiej rodzince wolno żyjącej pomóc - piszemy tutaj o sytuacji - zorganizujemy specjalne domki - takowy domek ustawia się odpowiednio i kocica zapewne sama szybciutko przeniesie swoje dzieci w bezpieczne miejsce :)
* miot i matkę warto obserwować i zgłosić specjalnym służbom do odłowienia - koty zostaną oporządzone (zaszczepione itd) i wykastrowane, i najlepiej dla nich będzie jak wrócą tam gdzie były - skoro urodziły się wolne to niech żyją na wolności
* jeżeli znaleźliśmy jakąś kocią biedę (wychudzoną, zasmarkaną...) zabieramy do domu, ale jeśli mamy już jakieś koty, NIE POZWALAMY IM SIĘ WZAJEMNIE KONTAKTOWAĆ - zamknięta łazienka jest dobra na kwarantannę (co najmniej 2. tygodniową)
* rozmnażanie zwierząt przed kastracją (bo kotka musi mieć co najmniej raz młode) JEST OKRUCIEŃSTWEM i bzdurą rodem ze średniowiecza
* każdy kot, który nie jest kotem hodowlanym musi być albo wykastrowany albo pilnowany jak oko w głowie (żeby potem nie było "bo mi się trafiło - pomóżcie) wystarczy przejść się do schroniska, żeby zobaczyć jak ogromna jest nad populacja bezdomnych zwierząt :( każdy "przypadkowy" miot skazuje na klatkę w schronie te, które już są na świecie
* jeżeli kotka nie ma licencji hodowlanej zgodnie z prawem NIE WOLNO JEJ ROZMNAŻAĆ i informacje o takich kociętach będą usuwane
* kocięta mogą być oddzielone od matki (lub od siebie, jeżeli matkę straciły) po ukończeniu 12 TYGODNI w międzyczasie muszą być zaszczepione (kilka razy, ale te informacje to już u weta)
* kotów nie trzeba uczyć załatwiać się do kuwety :) zdrowy kociak, nawet maleńki i osamotniony polezie do czystego piasku bez problemu :) jeżeli kociak załatwia się poza kuwetą to jest jakiś problem niestety (często zdrowotny)
* nie ma przeciwwskazań, żeby umieszczać tutaj informacje o miotach rasowych :) oczywiście o takiej informacji muszą być dołączone foty (i imiona z przydomkami hodowlanymi) rodziców