Rafał Hostyński

Rafał Hostyński Ten od
pozycjonowania

Temat: A we Wrocku nadal szambo :(

Paweł Pysznik:
czyli co, dawać łapówki, bo lekarz straszy i grozi? chyba żartujesz...
Pawle, NIE jestem za tym żeby dawać łapówki, tak samo żeby je przyjmować ;)
Takie sprawy powinno się karać.

Piszę tylko o tym jak jest. Niestety tak jest.
Gdybym dodał 'opcję' z dyktafonem, to byłoby to jednoznaczne, że jestem przeciw łapówkarzom, wymuszeniom i rozbojom.

konto usunięte

Temat: A we Wrocku nadal szambo :(

Adrian Banaś:
Tak rozważamy Trzebnicę i Oławę.
Oławę polecam po dwakroć (jak dotąd).

konto usunięte

Temat: A we Wrocku nadal szambo :(

Moja kolezanka umówiła sie z lekarzem z Brochowa na termin cc na 2 tygodnie przed planowaną data porodu. Wskazaniem byla wada wzroku. Dostała od swojego lekarza skierowanie do szpitala i została normalnie przyjeta. Co prawda cesarke miała dzien później niz sie umowiła, bo były przypadki nagłe, ale miała ja zrobioną normalnie, bez żadnej łapówki.
Nie rozumiem wiec dlaczego Wy zostaliście tak potraktowani. Znajac dokładnie jej przypadek, az cieżko mi uwierzyc w to co piszesz.

konto usunięte

Temat: A we Wrocku nadal szambo :(

Alina M.:
Nie rozumiem wiec dlaczego Wy zostaliście tak potraktowani. Znajac dokładnie jej przypadek, az cieżko mi uwierzyc w to co piszesz.
Po prostu łatwiej było mu nastraszyć i w razie czego utargować kasę niż pomóc oficjalnie.
Dzisiaj podzwoniłem sobie po rzecznikach w NFZ i troche rozdmuchałem sprawe , na razie bez nazwisk.
Jeśli dzisiaj nie uda się pozytywnie załatwić nic na Chałbińskiego to w poniedizałek wale do ordynatora na Kamińskiego z informacją co i jak i że NFZ wie już o "porpozycji" jakiej nam udzielono.
Żona bedzie po terminie.

konto usunięte

Temat: A we Wrocku nadal szambo :(

Adrian Banaś:
Alina M.:
Nie rozumiem wiec dlaczego Wy zostaliście tak potraktowani. Znajac dokładnie jej przypadek, az cieżko mi uwierzyc w to co piszesz.
Po prostu łatwiej było mu nastraszyć i w razie czego utargować kasę niż pomóc oficjalnie.
Dzisiaj podzwoniłem sobie po rzecznikach w NFZ i troche rozdmuchałem sprawe , na razie bez nazwisk.
Jeśli dzisiaj nie uda się pozytywnie załatwić nic na Chałbińskiego to w poniedizałek wale do ordynatora na Kamińskiego z informacją co i jak i że NFZ wie już o "porpozycji" jakiej nam udzielono.
Żona bedzie po terminie.
No to powodzenia :o)
Żona pewnie nie po terminie, tylko po planowanej dacie porodu. Tak czy owak zaczyna sie robić niebezpiecznie.

konto usunięte

Temat: A we Wrocku nadal szambo :(

Alina M.:
Żona pewnie nie po terminie, tylko po planowanej dacie porodu. Tak czy owak zaczyna sie robić niebezpiecznie.
No dokładnie - facet jestem i czasem się jednak w tym gubię :)
Jak bym miał wody płodowe to pewnie z nerwów by mi odeszły :)

konto usunięte

Temat: A we Wrocku nadal szambo :(

Adrian Banaś:
Alina M.:
Żona pewnie nie po terminie, tylko po planowanej dacie porodu. Tak czy owak zaczyna sie robić niebezpiecznie.
No dokładnie - facet jestem i czasem się jednak w tym gubię :)
Jak bym miał wody płodowe to pewnie z nerwów by mi odeszły :)
dlatego tym bardziej nie rozumiem, jak oni mogą fundować coś takiego kobietom
sam poród jest stresujący, czy wszystko z dzieckiem bedzie w porządku, czy z matką itd. to jeszcze to, ze trzeba sie naszarpac z nimi, zeby urodzić
a potem i tak po porodzie leży sie w szpitalu w takich warunkach, ze płakac sie chce, nie mówiac o tym, ze w toaletach może jakies choróbsko złapać
jak ja leżałam to znajomi lekarze kazali mi wychodzic ze szpitala najszybciej jak to możliwe, bo mnóstwo noworodków zachorowało na zapalenie płuc albo zapalenie uszu

Dopisane:
Adrian - a czy to nie jest tak, ze Wy po prostu poszliscie umowic sie na cc troche za późno. Tak sie nad tym zastanawiałam i wydaje mi sie, ze to jest tak, ze oni zapisują na jakieś terminy i jak nie mają wolnego miejsca, to nie mogą Was nigdzie wcisnąć i odsyłają do innych szpitali. Wiem, ze w ciągu dnia tam jest tylko dwóch anestezjologów, a na dyżurze jeden. Jeden anestezjolog czeka na zlecenie na znieczulenie do porodu naturalnego, a drugi stoi przy cc. A pewnie jak sie im zapłaci, to zrobią cesarkę po poludniu na dyżurze. Pewnie nie mogą sie umawiać na cesarki na dyżurach, ale jak sie im zaplaci, to do dokumentacji wpiszą, ze to nagły przypadek.
Może pies jest pogrzebany w tym, ze za późno sie tym zainteresowaliście.

Tak sie tylko zastanawiam i próbuje zrozumiec ta sytuacje. Nie wiem tylko kiedy dowiedzieliście sie, ze dziecko jest źle ułożone.Alina M. edytował(a) ten post dnia 19.02.10 o godzinie 16:11

konto usunięte

Temat: A we Wrocku nadal szambo :(

Alina M.:
Za późno ?
Pewnie tak bo dosyć późno dostaliśmy skierowanie bo teoretycznie młody miał szansę się obrócić.
Wiesz , człowieka największy wkurw. bierze że koleś chciał prywatę zrobić na nas.
Za kasę , on był wstanie zrobić tą cesarkę.

Temat: A we Wrocku nadal szambo :(

hmm... a to nie jest tak, że jak przychodzi czas robią co się da by ratować dziecko, mamę, no i tatę jak trzeba?

Wszystko wszystkim, ale nie rozumiem pacjentów, którzy sami uczą i pozwalają na takie zachowania gburom (bo to nie lekarz dla mnie).
Te wszystkie wyrazy wdzięczności, ukłony, płaszczenie się - mdli mnie
sama mam sporo do czynienia ze służbą zdrowia (nie tylko zawodowo) i nie "odwdzięczam" się im. Przyzwyczaili się do tego, że chorzy "polepszając" sobie warunki płacą. A Ci biedni chorzy, nie wiedzą, że i tak by dostali to samo...

Adrian współczuję, bo to nie jest dobry okres na wymierzanie sprawiedliwości i inaczej się patrzy z waszej perspektywy. Nie powinieneś dawać żadnych pieniędzy, tylko żądać fachowej obsługi.
3mam kciuki.

konto usunięte

Temat: A we Wrocku nadal szambo :(

Malwina G.:
Adrian współczuję, bo to nie jest dobry okres na wymierzanie sprawiedliwości i inaczej się patrzy z waszej perspektywy. Nie powinieneś dawać żadnych pieniędzy, tylko żądać fachowej obsługi.
3mam kciuki.

Dla nas wczoraj skończyło się pozytywnie :)
3.150 kg + 56 cm SYNA !!!!!! :):)
Ale na przyszłość dyktafon w kieszeni to podstawa.

konto usunięte

Temat: A we Wrocku nadal szambo :(

Gratulacje zatem! ;)

konto usunięte

Temat: A we Wrocku nadal szambo :(

Adrian Banaś:
Malwina G.:
Adrian współczuję, bo to nie jest dobry okres na wymierzanie sprawiedliwości i inaczej się patrzy z waszej perspektywy. Nie powinieneś dawać żadnych pieniędzy, tylko żądać fachowej obsługi.
3mam kciuki.

Dla nas wczoraj skończyło się pozytywnie :)
3.150 kg + 56 cm SYNA !!!!!! :):)
Ale na przyszłość dyktafon w kieszeni to podstawa.

Gratuluję:)

Temat: A we Wrocku nadal szambo :(

Adrian Banaś:
Dla nas wczoraj skończyło się pozytywnie :)
3.150 kg + 56 cm SYNA !!!!!! :):)
Ale na przyszłość dyktafon w kieszeni to podstawa.
GRATULUJĘ

konto usunięte

Temat: A we Wrocku nadal szambo :(

Adrian Banaś:
Dla nas wczoraj skończyło się pozytywnie :)
3.150 kg + 56 cm SYNA !!!!!! :):)
Ale na przyszłość dyktafon w kieszeni to podstawa.
No to super!
Gratulacje :o)

konto usunięte

Temat: A we Wrocku nadal szambo :(

Adrian Banaś:
Dla nas wczoraj skończyło się pozytywnie :)
3.150 kg + 56 cm SYNA !!!!!! :):)
Ale na przyszłość dyktafon w kieszeni to podstawa.


Gratulacje!
Rafał Hostyński

Rafał Hostyński Ten od
pozycjonowania

Temat: A we Wrocku nadal szambo :(

Dla nas wczoraj skończyło się pozytywnie :)
Raczej dopiero zaczęło ;)
Dużo zdrowia dla małego Banasia ;) i jego Rodziców.

konto usunięte

Temat: A we Wrocku nadal szambo :(

Adrian Banaś:
Malwina G.:
Adrian współczuję, bo to nie jest dobry okres na wymierzanie sprawiedliwości i inaczej się patrzy z waszej perspektywy. Nie powinieneś dawać żadnych pieniędzy, tylko żądać fachowej obsługi.
3mam kciuki.

Dla nas wczoraj skończyło się pozytywnie :)
3.150 kg + 56 cm SYNA !!!!!! :):)
Ale na przyszłość dyktafon w kieszeni to podstawa.


No Brachu gratulacje:) ja to przeżywałem 1,5 roku temu i to dopiero początek najwspanialszej życiowej przygody!!!

Najlepszego dla Was!!!

p.s. zupełnie przypadkowo moja żona wylądowała w szpitalu w Koźlu na opolszczyźnie w 7 miesiącu ciaży z jakimś plamieniem. Zatrzymana na 5 dni do obserwacji. OKazało się , że nic groźnego, jednak postanowiliśmy rodzić tam. Warunki...rewelacja XXI wiek. Opieka...rewelacja, poród mimo iż to jedno z bardziej ekstremalnych przeżyc w moim życiu (16 godzin katorgi dla mojej żony i chyba dla mnie też ;-) i zakończyło się cesarką) wszystko jednak bezproblemowo, miło, upzrejmie, troskliwie i z wielką pomocą ze strony personelu!!! Warunki socjalne...żaden szpital we Wrocławiu nie ma takich warunków. No i nikt nie musiał się prosić i stresować, czy przypadkiem nie będzie trzeba jeźzdić po innych szpitalach bo nei ma miejsca. SZACUN i polecam ten przybytek! Oławę i Trzebnicę również z opinni znajomych jednak do Trzebnicy dość trudno się dostać.
Anna B.

Anna B. www.emendo.pl

Temat: A we Wrocku nadal szambo :(

Marcin Kasprzak:
Adrian Banaś:
Malwina G.:
Adrian współczuję, bo to nie jest dobry okres na wymierzanie sprawiedliwości i inaczej się patrzy z waszej perspektywy. Nie powinieneś dawać żadnych pieniędzy, tylko żądać fachowej obsługi.
3mam kciuki.

Dla nas wczoraj skończyło się pozytywnie :)
3.150 kg + 56 cm SYNA !!!!!! :):)
Ale na przyszłość dyktafon w kieszeni to podstawa.


No Brachu gratulacje:) ja to przeżywałem 1,5 roku temu i to dopiero początek najwspanialszej życiowej przygody!!!

Najlepszego dla Was!!!

p.s. zupełnie przypadkowo moja żona wylądowała w szpitalu w Koźlu na opolszczyźnie w 7 miesiącu ciaży z jakimś plamieniem. Zatrzymana na 5 dni do obserwacji. OKazało się , że nic groźnego, jednak postanowiliśmy rodzić tam. Warunki...rewelacja XXI wiek. Opieka...rewelacja, poród mimo iż to jedno z bardziej ekstremalnych przeżyc w moim życiu (16 godzin katorgi dla mojej żony i chyba dla mnie też ;-) i zakończyło się cesarką) wszystko jednak bezproblemowo, miło, upzrejmie, troskliwie i z wielką pomocą ze strony personelu!!! Warunki socjalne...żaden szpital we Wrocławiu nie ma takich warunków. No i nikt nie musiał się prosić i stresować, czy przypadkiem nie będzie trzeba jeźzdić po innych szpitalach bo nei ma miejsca. SZACUN i polecam ten przybytek! Oławę i Trzebnicę również z opinni znajomych jednak do Trzebnicy dość trudno się dostać.

Nie chcę robić złej reklamy szpitalowi, ale znam mrożące krew w żyłach opowieści z kozielskiej porodówki. Zgadza się, na temat warunków i czystości złego słowa nie słyszałam. Ale co do reszty...
W każdym razie ja - mimo że mieszkam 15 minut drogi od tego szpitala - rodziłam w Opolu.

Ale pewnie co przypadek to inna historia. Może miałam pecha, że trafiłam na te mniej budujące historie...

Cieszę się, że autor wątku ma już najgorsze za sobą, a przed sobą... - no cóż: wielką przygodę:D
GRATULUJĘ!!

konto usunięte

Temat: A we Wrocku nadal szambo :(

Anna B.:
Marcin Kasprzak:
Adrian Banaś:
Malwina G.:
Adrian współczuję, bo to nie jest dobry okres na wymierzanie sprawiedliwości i inaczej się patrzy z waszej perspektywy. Nie powinieneś dawać żadnych pieniędzy, tylko żądać fachowej obsługi.
3mam kciuki.

Dla nas wczoraj skończyło się pozytywnie :)
3.150 kg + 56 cm SYNA !!!!!! :):)
Ale na przyszłość dyktafon w kieszeni to podstawa.


No Brachu gratulacje:) ja to przeżywałem 1,5 roku temu i to dopiero początek najwspanialszej życiowej przygody!!!

Najlepszego dla Was!!!

p.s. zupełnie przypadkowo moja żona wylądowała w szpitalu w Koźlu na opolszczyźnie w 7 miesiącu ciaży z jakimś plamieniem. Zatrzymana na 5 dni do obserwacji. OKazało się , że nic groźnego, jednak postanowiliśmy rodzić tam. Warunki...rewelacja XXI wiek. Opieka...rewelacja, poród mimo iż to jedno z bardziej ekstremalnych przeżyc w moim życiu (16 godzin katorgi dla mojej żony i chyba dla mnie też ;-) i zakończyło się cesarką) wszystko jednak bezproblemowo, miło, upzrejmie, troskliwie i z wielką pomocą ze strony personelu!!! Warunki socjalne...żaden szpital we Wrocławiu nie ma takich warunków. No i nikt nie musiał się prosić i stresować, czy przypadkiem nie będzie trzeba jeźzdić po innych szpitalach bo nei ma miejsca. SZACUN i polecam ten przybytek! Oławę i Trzebnicę również z opinni znajomych jednak do Trzebnicy dość trudno się dostać.

Nie chcę robić złej reklamy szpitalowi, ale znam mrożące krew w żyłach opowieści z kozielskiej porodówki. Zgadza się, na temat warunków i czystości złego słowa nie słyszałam. Ale co do reszty...
W każdym razie ja - mimo że mieszkam 15 minut drogi od tego szpitala - rodziłam w Opolu.

Ale pewnie co przypadek to inna historia. Może miałam pecha, że trafiłam na te mniej budujące historie...

Cieszę się, że autor wątku ma już najgorsze za sobą, a przed sobą... - no cóż: wielką przygodę:D
GRATULUJĘ!!


pewnie w każdym szpitalu zdarzają się wypadki. Wiem, że kilka lat temu nei było wesoło, ale sytuacja sie diametralnei zmieniła w przeciagu kilku ostatnich lat. Poza tym szpital chyba 2 lub 3 razy wygrywał konkurs Rodzić po ludzku ze wszystkich szpitali na opolszczyźnie.

Następna dyskusja:

dobra przychodnia weterynar...




Wyślij zaproszenie do