Adam Pietrasiewicz

Adam Pietrasiewicz Półliterat, Audytor
dostępności

Temat: KDT - Troszkę faktów

Maria B.:
Adam Pietrasiewicz:
>

Ale ma Pani satysfakcję, co?
No pewnie, ze tak. Bo czyz mnie pamiec nie myli, ze to Pan napisal tak:
Adam Pietrasiewicz:

Tunezja nie ma ani grama gazu ani ropy. Ma troszkę fosfatów i nic więcej.
A jeszcze proponuje sprawdzic jak wyglada sytuacja z gazem. Bo Tunezja jest prawie samowystarczalna jesli chodzi o gaz. A my nie. I musimy kupowac....

Przyjme zaklad, jesli - jak napisalam - jak stanie muzeum PUBLICZNIE Pan odszczeka swoje zarzuty. A jakos poki co nie umie sie Pan przyznac do tego, ze napisal Pan bzdure jesli chodzi o posiadanie lub nie przez Tunezje ropy i gazu.

Tak na marginesie - Polska prawdopodobnie ma wiecej zloz niz nam sie wydaje. I pamietajac odrobine z geografii ze szkly podstawowej (bo byla tez geologia) nie ma w tym nic dziwnego. Osobna kwestia sa koszty wydobycia tej ropy, poniewaz jest o wiele trudniej dostepna niz na przyklad w takiej Tunezji (prawdopodobnie jest o wiele glebiej). Podobnie zreszta z zasobami gazu.

No dobra, ale jak będzie z tym zakładem.

Bo ja rozumuję tak:

Nie dajemy wydzierżawić kupcom z KDT (skądinąd spółka z udziałem miasta) bo tam stanie muzeum, a więc cel kulturalny, wyższy.

Więc ja ponownie proponuję zakład - obstawiam, że muzeum NIE BĘDZIE. Że stanie tam coś, co będzie niezwykle dochodowe...

Zakładamy się?

I jak już to stanie, to mi Pani wyjaśni, dlaczego tak naprawdę nie było sensu stawiać tam muzeum, i że to, co tam jest jest lepsze, dobra?Adam Pietrasiewicz edytował(a) ten post dnia 06.02.09 o godzinie 00:08

konto usunięte

Temat: KDT - Troszkę faktów

Konrad B.:
Aneta A.:

nie chwal się tak ;)

Nie chwalę się, tylko piszę, że życie gospodarcze wygląda trochę inaczej, niż w fantasmagoriach Kaczyńskich i opowieściach szwagra.
w samiusieńkim centrum też wygrali? ;)

W samiuteńkie dostawy dla wojska na przykład. ;)

nie mam szwagra a Kaczyńskich nie słucham - niewyraźnie mówią ;)
też mam różnych znajomych ale się nie chwalę ;)
samiusieńkie dostawy dla wojska na cienkopisy po 30 groszy?
heheheheheeh

Dobra ;) spoko ;) prawdę mówiąc nie mam jakiegoś parcia na przekonanie nikogo do czegokolwiek ;)
Szkoda mi tylko, że nie jest to świat dla wszystkich ludzi a tylko dla tych uznanych za fajnych i z fajnymi samochodzikami, portfelami, znajomymi....

ale jak to mówią... psy szczekają karawana jedzie dalej...

Miłych snów ;) i samych pięknych projektów w centrum, czego Wam i sobie życzę ;)Aneta A. edytował(a) ten post dnia 06.02.09 o godzinie 00:12
Maria B.

Maria B. Niczego nie wiedzą,
niczego nie potrafią
znaleźć, bo ich ...

Temat: KDT - Troszkę faktów

Aneta A.:

Szkoda mi tylko, że nie jest to świat dla wszystkich ludzi
Aneta tak nigdzie i nigdy nie jest. Ot chociazby dlatego, ze jedni ludzie sa madrzejsi, a inni glupsi.

Swiat dla wszystkich to nieistniejaca utopia. Pora wydoroslec :P
:))))
Maria B.

Maria B. Niczego nie wiedzą,
niczego nie potrafią
znaleźć, bo ich ...

Temat: KDT - Troszkę faktów

Adam Pietrasiewicz:

No dobra, ale jak będzie z tym zakładem.
Zaklad bedzie jak:
1. nauczy sie Pan przyznac, ze czegos nie wie - ot tak po prostu. Wystarczy jeden tekst "o kurka, walnalem glupote, nie wiedzialem". NIkt z ans nie jest chodzaca alfa i omega, wiec kazdy moze czegos nie wiedziec. I nie ma ujmy, jak sie do tego przyznamy, zamiast probowac wykrecac kota ogonem (zupelnie jak J. Kaczynski jak sie przy nim mowi o seksie :)))) - to taki dowcip )
2. Jak powiedzialam - obieca Pan, ze odszczeka Pan publicznie swoje wszystkie insynuacje i podejrzenia jak muzeum stanie.

konto usunięte

Temat: KDT - Troszkę faktów

Maria B.:
Aneta A.:

Szkoda mi tylko, że nie jest to świat dla wszystkich ludzi
Aneta tak nigdzie i nigdy nie jest. Ot chociazby dlatego, ze jedni ludzie sa madrzejsi, a inni glupsi.

Swiat dla wszystkich to nieistniejaca utopia. Pora wydoroslec :P
:))))

znaczy się Ci co pracują za 2 tysie w centrum miasta i w drodze do domu do tej pory kupowali w KDT to teraz muszą się wyprawiać w wolnym czasie do Piaseczna, Nadarzyna, na Marywilską...

no tak - głupii... W sumie - fakt po kiego czorta pracować za takie pieniądze...

A wiesz, że to fajnie urodzić się pięknym i inteligentnym ;)
a jak się urodzi człowiek brzydkim i niekoniecznie bystrym to niech zdycha.... tak?

Nie wiem dlaczego zakładasz z góry, że nie wydoroślałam?
A może po prostu kasa to nie jest wszystko o co chodzi w życiu?Aneta A. edytował(a) ten post dnia 06.02.09 o godzinie 00:31
Maria B.

Maria B. Niczego nie wiedzą,
niczego nie potrafią
znaleźć, bo ich ...

Temat: KDT - Troszkę faktów

Aneta A.:

znaczy się Ci co pracują za 2 tysie w centrum miasta i w drodze do domu do tej pory kupowali w KDT to teraz muszą się wyprawiać w wolnym czasie do Piaseczna, Nadarzyna, na Marywilską...

no tak - głupii... Aneta - wszedzie, w cywilizowanych krajach tak jezdza. Rozumiem, ze my jestesmy lepsi od innych i u nas maja kupowac w samiusienkim centrum miasta?
Zreszta nadal wielu Polakow uwaza, ze jest najlepsza na swiecie. Inne narody to debile i nie ma co czerpac z nich wzorcow.

A co do tego czy kasa to wszystko - nie, nie wszystko. Ale to nie znaczy, ze w zwiazku z tym, ze ktos mniej zarabia to mu sie WSZYSTKO nalezy. Niestety nie.....
Zycie i swiat nie jest sprawiedliwy. Nigdy nie byl i nie bedzie. Po prostu. Nie ma co marzyc o rownosci, bo takowa tez nie istnieje.
Konrad Brywczyński

Konrad Brywczyński menedżer ds.
handlowych - PTC
Polymer Trade Center
Sp. z ...

Temat: KDT - Troszkę faktów

Aneta A.:

znaczy się Ci co pracują za 2 tysie w centrum miasta i w drodze do domu do tej pory kupowali w KDT to teraz muszą się wyprawiać w wolnym czasie do Piaseczna, Nadarzyna, na Marywilską...

Biednych ludzi nie stać na tanie rzeczy. Zarabiałem kiedyś mniej niż 2000 zł i jakoś w KDT nie kupowałem, bo tam jest sama tandeta (tak, byłem, oglądałem - chłam nie wart nawet połowy swojej ceny).
A wiesz, że to fajnie urodzić się pięknym i inteligentnym ;)
a jak się urodzi człowiek brzydkim i niekoniecznie bystrym to niech zdycha.... tak?

To teraz z KDT zejdziemy na pomoc socjalną? Dla biednych i niezaradnych jest pod pajacem jeszcze garkuchnia wydająca ciepłe posiłki. Tylko co to ma do rzeczy?

Czy po buty, bluzkę, spodnie czy skarpetki chodzi się codziennie w drodze z pracy? Chyba nie, prawda? A skoro nie, to co za różnica, czy się idzie po nie do centrum czy na przedmieścia?
Nie wiem dlaczego zakładasz z góry, że nie wydoroślałam?

Może dlatego, że marzysz o równości, która jest utopią.

konto usunięte

Temat: KDT - Troszkę faktów

Konrad B.:
Może dlatego, że marzysz o równości, która jest utopią.

Nie próbuj czytać w moich myślach bo raczej nie masz do tego kwalifikacji, ani jak widać na załączonym przykładzie - wrodzonych zdolności - a już z pewnością nie masz mojego na to pozwolenia.

konto usunięte

Temat: KDT - Troszkę faktów

Maria B.:
Aneta - wszedzie, w cywilizowanych krajach tak jezdza. Rozumiem, ze my jestesmy lepsi od innych i u nas maja kupowac w samiusienkim centrum miasta?
Zreszta nadal wielu Polakow uwaza, ze jest najlepsza na swiecie. Inne narody to debile i nie ma co czerpac z nich wzorcow.

a to do czego? daj spokój - zgodzę się ludzie są różni ;)
po co od razu tak dowalać i innym i sobie???

jest też cała masa zakompleksionych pretendentów, którzy za dostęp do "markowego" świata zrobią różne rzeczy...
Za dostęp do "elit" "tych lepszych" jest w stanie sprzedać własną rodzinę...
Zaćpają się nawet dla "lepszego" towarzystwa...

Kto jest wzorcem?
jakieś super wzorce w czasie kryzysu? )

no nic ;) offtop pewnie do wycięcia....

A tymczasem późno późno ;)
Miłych snów ;)
Konrad Brywczyński

Konrad Brywczyński menedżer ds.
handlowych - PTC
Polymer Trade Center
Sp. z ...

Temat: KDT - Troszkę faktów

Aneta A.:
Konrad B.:
Może dlatego, że marzysz o równości, która jest utopią.

Nie próbuj czytać w moich myślach bo raczej nie masz do tego kwalifikacji, ani jak widać na załączonym przykładzie - wrodzonych zdolności - a już z pewnością nie masz mojego na to pozwolenia.

Czyli to nie Ty napisałaś:

"Szkoda mi tylko, że nie jest to świat dla wszystkich ludzi a tylko dla tych uznanych za fajnych i z fajnymi samochodzikami, portfelami, znajomymi...."?

Okay, to ja już faktycznie idę spać. Dobranoc.

konto usunięte

Temat: KDT - Troszkę faktów

Konrad B.:
Aneta A.:
Konrad B.:
Może dlatego, że marzysz o równości, która jest utopią.

Nie próbuj czytać w moich myślach bo raczej nie masz do tego kwalifikacji, ani jak widać na załączonym przykładzie - wrodzonych zdolności - a już z pewnością nie masz mojego na to pozwolenia.

Czyli to nie Ty napisałaś:

"Szkoda mi tylko, że nie jest to świat dla wszystkich ludzi a tylko dla tych uznanych za fajnych i z fajnymi samochodzikami, portfelami, znajomymi...."?

Okay, to ja już faktycznie idę spać. Dobranoc.

Cytat mój, ale interpretacja (błędna) Twoja.
Miłych snów ;)
Adam Pietrasiewicz

Adam Pietrasiewicz Półliterat, Audytor
dostępności

Temat: KDT - Troszkę faktów

Warszawa, dnia 17 lutego 2009 r.

Sz. P. Hanna Gronkiewicz-Waltz
Prezydent m.st. Warszawy
Pl. Bankowy 3/5
00-950 Warszawa


List otwarty do Władz Stolicy

Jako warszawscy kupcy zorganizowani w spółce KDT i jednocześnie mieszkańcy stolicy, zwracamy się do Władz m. st. Warszawy z prośbą o zapoznanie się ze stanowiskiem spółki KDT i podjęcie działań mających na celu znalezienie wspólnego rozwiązania niekorzystnej, zarówno dla kupców, Miasta oraz Mieszkańców Warszawy, sytuacji.

Zapewniamy, że Kupcy nie dążą do konfliktu i chcą tworzyć miasto razem z jego samorządem. Cel środowiska kupieckiego i władz miasta są przecież identyczne. Wspólne znalezienie kompromisowego rozwiązania poprzez budowę nowego kupieckiego domu towarowego może na długie lata stanowić wzorcowy model partnerstwa władz publicznych i inicjatyw społecznych. Tego celu nie zapewni prosta likwidacja kupieckich miejsc pracy tak, jak obecnie chcą tego władze stolicy.

W roku 2000 wybudowaliśmy halę KDT, aby skończyć z bazarami w centrum stolicy, a w roku 2009, w miejscu przewidzianym w planie uchwalonym przez warszawski samorząd dla Placu Defilad, jesteśmy gotowi wybudować nowy kupiecki dom towarowy. Wiemy, że wizja Warszawy, jako nowoczesnego miasta jest pragnieniem Pani Prezydent i władz samorządowych. Dlatego, według stworzonego na nasze zamówienie projektu u zbiegu ulic Złotej i Marszałkowskiej może wkrótce stanąć nowy obiekt, który wyglądem i standardem wykonania doskonale wpisze się w centrum nowoczesnego miasta i który zastąpi tymczasową halę KDT.

Tak, jak inni mieszkańcy Warszawy, w sytuacji zagrożenia i nadciągającego kryzysu gospodarczego musimy zadać pytanie - co stanie się z ludźmi, którzy stracą jedyne źródło dochodu? Co stanie się, gdy nasi przedsiębiorcy zostaną zmuszeni do likwidacji dwóch tysięcy miejsc pracy i posłania swoich pracowników na bruk?



Czy warszawskie urzędy pracy mają ofertę dla tych ludzi? Czy wizja pustego przez kolejne lata placu w samym środku miasta, utraty przez miasto 5 milionów rocznego dochodu, odłożenia ambitnych planów zabudowy Placu Defilad na czas nieokreślony nie jest na tyle przemawiająca, aby przerwać już wszelkie spory?

Ostatnio Pani Prezydent na łamach prasy potwierdziła, że ekonomiczny impas może dotkliwie dosięgnąć mieszkańców Warszawy już w trzecim kwartale br., jednocześnie dodała, że posiada 40 mln złotych z Unii na aktywację dla 300 nowych mikro – podmiotów gospodarczych.


Stworzenie szansy na powstanie nawet małego podmiotu gospodarczego nasze środowisko jednoznacznie ocenia jako sukces, co jednak w żadnym razie nie zrekompensuje likwidacji 600 firm, które na skutek zerwania przez Miasto rozmów z organizacją KDT będą zmuszone do zaprzestania swojej działalności i masowych zwolnień pracowników.


Przypominamy, że celem spółki nigdy nie było pozostanie w obecnej hali, która od samego początku miała charakter przejściowy. Nam, warszawskim kupcom niezmiennie zależy na wybudowaniu i przeniesieniu się do nowego obiektu, który nie koliduje z powstaniem jakiejkolwiek innej warszawskiej inwestycji, w tym z planowanym Muzeum Sztuki Nowoczesnej.

Szanowna Pani Prezydent, Szanowni Państwo,

Kierując się poczuciem międzyludzkiej solidarności, w duchu pojednania i wzajemnego zrozumienia, wyciągamy dłoń, ufając, że sprawy zwykłych obywateli Stolicy nie zostaną zepchnięte na margines. Raz jeszcze deklarujemy naszą gotowość przystąpienia w każdym czasie do szeroko rozumianych rozmów pojednawczych.

Z wyrazami szacunku,

W imieniu Udziałowców KDT

Agnieszka Dariusz
Koszewska Połeć
Dominik Głowacki

Dominik Głowacki Ars enigma -
Właściciel

Temat: KDT - Troszkę faktów

I to jest zachowanie na poziomie.
Byle te "rozmowy pojednawcze" nie wyglądały tak jak ostatnie wtargnięcie ciżby na obrady Rady Warszawy.
Spółka KDT powinna zatrudnić profesjonalistów do reprezentowania ich w rozmowach z miastem.

konto usunięte

Temat: KDT - Troszkę faktów

No... wszystko fajnie... ale o kilka lat za pozno :)
Dariusz Dąbrowski

Dariusz Dąbrowski Szukasz inwestora?
Zadzwoń.

Temat: KDT - Troszkę faktów

do Internetu! :)
Marcin Arkadiusz B.:
Fakt, mogli by przenieść, ale w jakieś normalnie dostępny punkt.

konto usunięte

Temat: KDT - Troszkę faktów

Dariusz Dąbrowski:
Marcin Arkadiusz B.:
Fakt, mogli by przenieść, ale w jakieś normalnie dostępny punkt.
do Internetu! :)
Jak zwykle przy okazji takich dyskusji mówimy równocześnie o kilku rzeczach:
- co powinno stać w tamtym miejscu z estetycznego i prestiżowego (centrum stolicy) punktu widzenia? Muzeum czy dom handlowy?
- jeśli coś komercyjnego - to komu za ile i na jakich zasadch sprzedać/wydzierżawić etc.
- innym tematem jest zasadność funkcjonowania obiektu handlowego i potencjalna likwidacja miejsc pracy
Oczywiście te tematy się nie wykluczają - ale kazdy dobiera takie argumenty jakie mu pasują do danego obszaru i do obrony tezy jaką chce udowodnić.
Treść 'naszej' dyskusji jest taką próbką tego, jak trudno ogarnąć wszystkie wątki i podjąć decyzję "najmniej złą" dla "jak najliczniejszej grupy interesu". Bo o podejmowaniu decyzji dobrej, która zadowoli wszystkich, raczej nie ma mowy.
Mogę sobie wyobrazić kogoś kto parę lat temu płakał że zmarnowano takie świetne miejsce na galerię ze sklepami albo plac zabaw dla dzieci - stawiając np. Muzeum Powstania ;)
Dariusz Dąbrowski

Dariusz Dąbrowski Szukasz inwestora?
Zadzwoń.

Temat: KDT - Troszkę faktów

Kupcy są gotowi opuścić Pl. Defilad, ale za 2 lata ...

Wg władz miasta w I połowie 2010 r. mają ruszyć prace budowlane na placu, w związku z budową II linii metra
Paweł Siedlecki

Paweł Siedlecki Zawsze tam, gdzie
jestem potrzebny
(media/PR)

Temat: KDT - Troszkę faktów

Adam Pietrasiewicz:
Warszawa, dnia 17 lutego 2009 r.

Sz. P. Hanna Gronkiewicz-Waltz
Prezydent m.st. Warszawy
Pl. Bankowy 3/5
00-950 Warszawa
Zapewniamy, że Kupcy nie dążą do konfliktu i chcą tworzyć miasto razem z jego samorządem. Cel środowiska kupieckiego i władz miasta są przecież identyczne. Wspólne znalezienie kompromisowego rozwiązania poprzez budowę nowego kupieckiego domu towarowego może na długie lata stanowić wzorcowy model partnerstwa władz publicznych i inicjatyw społecznych. Tego celu nie zapewni prosta likwidacja kupieckich miejsc pracy tak, jak obecnie chcą tego władze stolicy.


Kłótnie, zwady i bitwy na słowa...

Mówcie co chcecie, ale jak w każdej sytuacji, tak i tutaj przyczyna sporu i pretensji "leży po środku". Zarówno kupcy dali ciała w kwestii KDT jak i ratusz się nie popisał.

Tyle w tym temacie...

Pozdrawiam walczących i idę poleżeć w spokoju, z dala od walk i od podbojów :-)
Konrad Brywczyński

Konrad Brywczyński menedżer ds.
handlowych - PTC
Polymer Trade Center
Sp. z ...

Temat: KDT - Troszkę faktów

Paweł Siedlecki:

Mówcie co chcecie, ale jak w każdej sytuacji, tak i tutaj przyczyna sporu i pretensji "leży po środku". Zarówno kupcy dali ciała w kwestii KDT jak i ratusz się nie popisał.

Proszę wybaczyć, ale zdecydowanie _NIE ZAWSZE_ przyczyna sporu (czy w innej wersji: prawda) leży po środku.

Temat: KDT - Troszkę faktów

Czesc z Was odnosi sie ze w KDT jest chłam...
Pytanie czy tak naprawde w tych wszystkich centrach handlowych znajdzie sie jakis sklep gdzie nie ma chłamu?
Rok temu kupilem sobie w jednym z centrów handlowych jeansy znanej marki. Ładny kolor bajer rower.
Niestety po roku czasu owe jeansy przetarly mi sie na tylku nie mowiac juz o miejscu gdzie puscil tzw szew...
Kolejny przyklad jakis czas temu nabyłem buty sportowe znanej marki gdzie pekla mi podeszwa...
Jak widac chłam jest wszedzie tyle że ten droższy( w centrach handlowych) jest ładniejszy dla oka.
Warto dodac o ile niegdys produkty znanych marek były praktycznie nie do zajechania tak teraz produkuje sie duza czesc w Azji czy tez w innych miejscach gdzie wykonczenie pozostawia wiele do zyczenia.
Oczywiscie są sklepy które oferują solidne produkty do ktorych nie mozna sie przyczepic. Nie mniej jest ich naprawde bardzo malo...

Co do samego blaszaka i jego usytuowania to owszem powinni cos z tym zrobic bo estetyka jest porazajaca... Zwlaszcza ze to sam srodek W-wy.Krzysztof D. edytował(a) ten post dnia 23.04.09 o godzinie 19:26



Wyślij zaproszenie do