Tomek S.

Tomek S. www.icon.biz.pl

Temat: Czy w tym mieście są szanse na normalne życie...?

Mówimy o Warszawie, czy o tym czymś po prawej stronie Wisły? :)
Niestety, Starachowice są całe dla mnie jak Stara Praga. Wielkościowo też podobne :)

konto usunięte

Temat: Czy w tym mieście są szanse na normalne życie...?

Mieszkam od 4 lat na Pradze Północ i sobie chwalę. No i nie obrażaj Warszawy, bo Warszawiacy po prawej stronie mają w przeważającej większości większy staż niż ci po lewej ;)

A i żeby nie było nieścisłości, miałem na myśli wojnę i demografię :DGrzegorz Stankowski edytował(a) ten post dnia 09.10.08 o godzinie 15:09
Tomek S.

Tomek S. www.icon.biz.pl

Temat: Czy w tym mieście są szanse na normalne życie...?

Faktycznie Praga została parę lat temu rozładowana i wyciszona. Jak? Całą niemalże patologię przenieśli "na chwilę" na czas remontu do lokali zastępczych rozsianych po całym mieście. Z gwarancją powrotu. Oczywiście, jednak dzięki remontom czynsze skoczyły o kilkaset złotych w górę i patologia musiała zostać w zastępczych. Nie jest im tam gorzej, ale dla normalnego przechodnia wygląda to tak: była na osiedlu grupka 50 dresów. Każdego przenieśli gdzie indziej. A dres pojedynczo jest już zupełnie niegroźny... Co nie zmienia faktu, że nadal pobyt na stosunkowo cywilizowanym Wileńskim może się skończyć źle...
Damian B.

Damian B. Service Activation
Engineer

Temat: Czy w tym mieście są szanse na normalne życie...?

jak tak sobie myślę, ze st-ce powoli zaczynają odżywać i tak naprawdę to za parę lat 5-10 to my mieszkający w tych większych miastach, odwiedzając od czasu do czasu świętokrzyskie będziemy lekko żałować tego, ze nie było możliwości pozostać w starachowiacach lub brakło nam odwagi na to, wybierając łatwiejsze życie w metropoliach.

konto usunięte

Temat: Czy w tym mieście są szanse na normalne życie...?

Nie uważam, żeby to było łatwiejsze życie... Nie ma rodziny, nie ma gdzie mieszkać nie płacąc za lokum, nie ma znajomości, nie ma żadnego oparcia. W każdym razie taki jest mój punkt widzenia.
Damian B.

Damian B. Service Activation
Engineer

Temat: Czy w tym mieście są szanse na normalne życie...?

Grzegorz Stankowski:
Nie uważam, żeby to było łatwiejsze życie... Nie ma rodziny, nie ma gdzie mieszkać nie płacąc za lokum, nie ma znajomości, nie ma żadnego oparcia. W każdym razie taki jest mój punkt widzenia.

sporo racji, ale rodzinę zakłada się raczej swoją, co do znajomości to dla kogoś kto studiował w mieście takim jak warszawa, z upływem lat ich przybywa, a i znajomych z rodzinnego miasta sporawo. Fakt jednak, że to nie rodzina.
Chodziło mi raczej w poprzedniej wypowiedzi, o to iż mieszkając np. w warszawie łatwiej młodym ludziom jest się usamodzielnić i uniezależnić finansowo. Jest też możliwość wyboru pracy i tego co się chce robić, pomimo tego iż nie samą pracą człowiek żyje to jednak fajnie jest móc robić to co przynosi radość oraz satysfakcję,
Agnieszka M.

Agnieszka M. Starszy specjalista,
branża paliwowa

Temat: Czy w tym mieście są szanse na normalne życie...?

Nie jestem Warszawianką ale a'propos mogę polecić krótką wypowiedź p. J. Korwina-Mikke na temat jego spojrzenia na Pragę i Śródmieście, zawartą w Angorze nr 41 (12.X.2008) - sypmatyczny i chyba nie kontrowersyjny tekst (w odniesieniu do opiniii na temat jego autora).
Pozdrawiam,
Agnieszka

Grzegorz Stankowski:
Mieszkam od 4 lat na Pradze Północ i sobie chwalę. No i nie obrażaj Warszawy, bo Warszawiacy po prawej stronie mają w przeważającej większości większy staż niż ci po lewej ;)

A i żeby nie było nieścisłości, miałem na myśli wojnę i demografię :DGrzegorz Stankowski edytował(a) ten post dnia 09.10.08 o godzinie 15:09

Temat: Czy w tym mieście są szanse na normalne życie...?

Jednym zdaniem przyjdzie taki czas w którym to miasto zostanie zrównane z ziemią tak jak Mariupol wraz z tą nieuleczalnie chorą populacją.



Wyślij zaproszenie do