Temat: Koniec trendów?

Link do wypowiedzi

Temat: Koniec trendów?

Piotr O.:
Odchodzimy od nowości. To wielka zmiana w sposobie konsumpcji, przepowiada Stephen Blomme, analityk trendów

Link do wypowiedzi

Temat: Koniec trendów?

Link do wypowiedzi

Temat: Koniec trendów?

Link do wypowiedzi

Temat: Koniec trendów?

Piotr O.:
z tego artykułu wyjątkowo ciekawy wątek:

"Do ubrań przyszywa się etykietki, by zapisywać ich kolejnych właścicieli. Z góry zakłada się second hand. To fundamentalna zmiana w stylu konsumpcji."

Link do wypowiedzi

Temat: Koniec trendów?

Link do wypowiedzi

Temat: Koniec trendów?

Link do wypowiedzi

Temat: Koniec trendów?

Link do wypowiedzi

Temat: Koniec trendów?

Maciej Tesławski:
I nie ma tematu.

Na ostatnich zajęciach była długa dyskusja o mailingu. Nie o e-mailingu!
Ludzie listy (zaczynają) pisać. Najlepiej ręcznie, osobiście, ze znaczkiem, ręcznie adresowane... i to znów działa!

Link do wypowiedzi

Temat: Koniec trendów?

Dagmara D.:

Maciej Tesławski:
I nie ma tematu.

Na ostatnich zajęciach była długa dyskusja o mailingu. Nie o e-mailingu!
Ludzie listy (zaczynają) pisać. Najlepiej ręcznie, osobiście, ze znaczkiem, ręcznie adresowane... i to znów działa!

Bo to jest lansik :) Jeszcze pióro , kałamarz .. wiesz - antyki są w modzie zaraz obok tandetnych plastikowych mebelków w zeberkę i sztucznych kryształów :)

Link do wypowiedzi

Temat: Koniec trendów?

Maciej Tesławski:
Ludzie listy (zaczynają) pisać. Najlepiej ręcznie, osobiście, ze znaczkiem, ręcznie adresowane... i to znów działa!

Link do wypowiedzi

Temat: Koniec trendów?

Maurycy Graszewicz:

Maciej Tesławski:
Ludzie listy (zaczynają) pisać. Najlepiej ręcznie, osobiście, ze znaczkiem, ręcznie adresowane... i to znów działa!

Toż to nowość ;)

Link do wypowiedzi

Temat: Koniec trendów?

Maciej Tesławski:
Starość raczej...
Zależy od targetu, ale pewne (targety) są na to szczególnie wrażliwe...

Link do wypowiedzi

Temat: Koniec trendów?

Maurycy Graszewicz:

Maciej Tesławski:
Starość raczej...
Zależy od targetu, ale pewne (targety) są na to szczególnie wrażliwe...

To jak z książkami (a statystycznie Polak czyta niecałą jedną rocznie). Jeśli nikt nie czyta, to ten pierwszy, który zacznie stworzy 'trend', czy modę. Wtedy to będzie nowość, bo przecież książek się nie czyta.

Link do wypowiedzi

Temat: Koniec trendów?

Maciej Tesławski:
A ja już w 1996 usłyszałem, że Britanicę można czytać tylko na papierze.
Ja też (chyba jestem stary) lubię czytać przekładając strony...

Link do wypowiedzi

Temat: Koniec trendów?

Maurycy Graszewicz:

Maciej Tesławski:
A ja już w 1996 usłyszałem, że Britanicę można czytać tylko na papierze.
Ja też (chyba jestem stary) lubię czytać przekładając strony...

Inna socjalizacja. Do dziś nie umiem czytać książek z monitora. Cokolwiek dłuższego muszę sobie wydrukować. Pamiętam, że licencjat pisałem na papierze i przepisywałem. Teraz od razu w komputerze ;)
Swoją drogą nie ma opcji, żeby nie było trendów, bo trendy to nowość. Media masowe mają to do siebie, że pracują kodem 'nowe/stare'. Co teraz jest nowe, za chwilę będzie stare, więc o trendy się nie boję ;)

Link do wypowiedzi

Temat: Koniec trendów?

Maciej Tesławski:

Maurycy Graszewicz:

Maciej Tesławski:
A ja już w 1996 usłyszałem, że Britanicę można czytać tylko na papierze.
Ja też (chyba jestem stary) lubię czytać przekładając strony...

Inna socjalizacja. Do dziś nie umiem czytać książek z monitora. Cokolwiek dłuższego muszę sobie wydrukować. Pamiętam, że licencjat pisałem na papierze i przepisywałem. Teraz od razu w komputerze ;)
Swoją drogą nie ma opcji, żeby nie było trendów, bo trendy to nowość. Media masowe mają to do siebie, że pracują kodem 'nowe/stare'. Co teraz jest nowe, za chwilę będzie stare, więc o trendy się nie boję ;)

Tu nie chodzi o strach, tu chodzi o powrót trendów, które teraz zwią się nowymi. Tak jak z listami. Tymi tradycyjnymi.
Ja też nie umiem tych e-booków czytać. Trzeba zasiąść w fotelu, zapalić lampkę i spokojnie "poczytać"...
Ale teraz rządzi komunikacja mikroblogowa... 160 znaków... w fotelu?! :(

Link do wypowiedzi

Temat: Koniec trendów?

Dawid Stanisz:

Maciej Tesławski:

Maurycy Graszewicz:

Maciej Tesławski:
A ja już w 1996 usłyszałem, że Britanicę można czytać tylko na papierze.
Ja też (chyba jestem stary) lubię czytać przekładając strony...

Inna socjalizacja. Do dziś nie umiem czytać książek z monitora. Cokolwiek dłuższego muszę sobie wydrukować. Pamiętam, że licencjat pisałem na papierze i przepisywałem. Teraz od razu w komputerze ;)
Swoją drogą nie ma opcji, żeby nie było trendów, bo trendy to nowość. Media masowe mają to do siebie, że pracują kodem 'nowe/stare'. Co teraz jest nowe, za chwilę będzie stare, więc o trendy się nie boję ;)

Tu nie chodzi o strach, tu chodzi o powrót trendów, które teraz zwią się nowymi. Tak jak z listami. Tymi tradycyjnymi.
Ja też nie umiem tych e-booków czytać. Trzeba zasiąść w fotelu, zapalić lampkę i spokojnie "poczytać"...
Ale teraz rządzi komunikacja mikroblogowa... 160 znaków... w fotelu?! :(

Bo trza mieć laptopa i wifi :P

Link do wypowiedzi

Temat: Koniec trendów?

Maciej Tesławski:
Tu nie chodzi o strach, tu chodzi o powrót trendów, które teraz zwią się nowymi. Tak jak z listami. Tymi tradycyjnymi.

Ja też nie umiem tych e-booków czytać. Trzeba zasiąść w fotelu, zapalić lampkę i spokojnie "poczytać"...
Ale teraz rządzi komunikacja mikroblogowa... 160 znaków... w fotelu?! :(

Link do wypowiedzi

Temat: Koniec trendów?

Maciej Tesławski:

Dawid Stanisz:

Maciej Tesławski:

Maurycy Graszewicz:

Maciej Tesławski:
A ja już w 1996 usłyszałem, że Britanicę można czytać tylko na papierze.
Ja też (chyba jestem stary) lubię czytać przekładając strony...

Inna socjalizacja. Do dziś nie umiem czytać książek z monitora. Cokolwiek dłuższego muszę sobie wydrukować. Pamiętam, że licencjat pisałem na papierze i przepisywałem. Teraz od razu w komputerze ;)
Swoją drogą nie ma opcji, żeby nie było trendów, bo trendy to nowość. Media masowe mają to do siebie, że pracują kodem 'nowe/stare'. Co teraz jest nowe, za chwilę będzie stare, więc o trendy się nie boję ;)

Tu nie chodzi o strach, tu chodzi o powrót trendów, które teraz zwią się nowymi. Tak jak z listami. Tymi tradycyjnymi.
Ja też nie umiem tych e-booków czytać. Trzeba zasiąść w fotelu, zapalić lampkę i spokojnie "poczytać"...
Ale teraz rządzi komunikacja mikroblogowa... 160 znaków... w fotelu?! :(

Bo trza mieć laptopa i wifi :P

Dawid, przestań, tu chodzi o szelest, dotyk, cienkość... kartki. O A'tmosferę!!!

Link do wypowiedzi