Grzegorz Korba

Grzegorz Korba Homo Universalis

Temat: Ingress - rozszerzona rzeczywistość w naszym mieście

Witam,

Chciałbym zachęcić mieszkańców Radomia, zainteresowanych nowymi technologiami, do wzięcia udziału w grze społecznościowej opartej na geolokalizacji, stworzonej pod skrzydłem Google - Ingress.

UWAGA: gra jest tylko i wyłącznie na system Android, zwłaszcza na urządzenia z wyższej półki (wydajność). Użytkownicy innych systemów niestety nie mogą z niej skorzystać.

W Ingressie chodzi o bezpośrednią rywalizację dwóch frakcji (gracz wybiera do której chce należeć), a żeby cokolwiek zrobić trzeba wyjść w teren i fizycznie pojawić się w miejscach, które w grze są portalami (kościoły, zabytki, pomniki, rzeźby, ciekawe miejsca itp itd). Gra ma sporą warstwę fabularną, w której cały czas coś się toczy (cykliczne raporty wideo, kontrolowane wycieki informacji ujawniające zmiany/nowości w rozgrywce). Poza nią jest ścisła rozgrywka, którą można podjąć bez wnikania skąd się wzięło XM, portale, rezonatory itd... Po prostu można wyjść z domu, zobaczyć ciekawe miejsca w okolicy i przy okazji skosić trochę punktów :)

Gra jest w fazie zamkniętej bety (i będzie jeszcze przez jakiś czas) i można zapisać się do niej poprzez oficjalną stronę i cierpliwie czekać na zaproszenie.. Co może potrwać :) Można też dać mi znać, a ja mogę podzielić się kodem aktywacyjnym. Warunek jest jeden: nowy gracz zapisuje się do frakcji Resistance, a kod aktywacyjny odbiera osobiście. Zachęcam też wszystkich, którzy zechcą poczekać na zaproszenie od Google, by wybierali niebieską stronę :)

Żeby nie być stronniczym, powiem jak wygląda sytuacja na froncie w naszym mieście:

We frakcji Enlightened (zieloni) gra pewna rodzina (ojciec z nadmiarem wolnego czasu, dwóch niepełnoletnich synów oraz z doskoku córka studiująca i mieszkająca w Warszawie). W Resistance (niebiescy) grają w tej chwili 4 osoby (w tym ja, choć ja połowicznie, bo pracuję w Warszawie), niepowiązane ze sobą w żaden sposób, mieszkające w zupełnie innych rejonach miasta (jeden nawet pod Radomiem), choć w 3/4 udało nam się poznać osobiście i staramy się ze sobą współpracować :)

Obiektywnie rzecz ujmując, na ten moment przewagę mimo wszystko mają zieloni, co wbrew pozorom jest argumentem za tym, by przyłączyć się do niebieskich - są to kwestie mechaniki gry i punktowanych akcji, szybciej można zdobyć wyższy poziom.

Jeśli zatem ktoś jest zainteresowany grą z sympatyczną grupą młodych osób, to polecam niebieskich, jednak jeśli ktoś chce być samotnym strzelcem (co jak najbardziej jest możliwe), to niech wybiera według uznania :)

Tak czy siak zapraszam, zachęcam i życzę miłej zabawy!