Monika S.

Monika S. ciągle szukam wyzwań

Temat: Koniec księgarni Jedynka

Pewnie będzie kolejny bank:

W połowie kwietnia minęło 67 lat, odkąd księgarnia Jedynka działa przy al. Marcinkowskiego. Kolejnego jubileuszu nie będzie. - Dobił mnie wysoki czynsz, który w tym roku miasto podniosło już dwa razy. Mam tydzień na wyprowadzkę. Zamykam księgarnię, to koniec Jedynki - mówi jej właściciel Andrzej Kawecki.

http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36001,11616826,Koniec...
Robert S.

Robert S. Ekspert finansowy -
kredyty,
ubezpieczenia,
inwestycje

Temat: Koniec księgarni Jedynka

ta księgarnia była tam "od zawsze" i to jest fakt, ale chyba obie strony mają trochę racji w tej sprawie

ps
i po co likwidować? Orbis obok również był tam "od zawsze" i musiał ustąpić miejsce innej firmie, najwidoczniej i Jedynka będzie musiała poszukać sobie innej lokacji, lokal po Orbisie długo pusty nie stał, jeżeli księgarnia się wyniesie to to miejsce pewnie długo nie pozostanie puste...

konto usunięte

Temat: Koniec księgarni Jedynka

Robert S.:
ta księgarnia była tam "od zawsze" i to jest fakt, ale chyba obie strony mają trochę racji w tej sprawie
[...]

Nie kieruję tych słów bezpośrednio do Pana, ale z reguły podobnie lamentuje się nad wszystkimi piekarniami/ pasmanteriami/ sklepami mięsnymi/ cukierniami/ sklepami/ kinami, które gdzieś istniały "od zawsze".

Z drugiej strony jakby spytać "A kiedy byłeś/byłaś i nabyłeś/nabyłaś coś w tejże piekarni/ pasmanterii/ sklepie/ cukierni/ kinie" to nikt nie potrafi podać.

Po po ciuchy lepiej pojechać do centrum handlowego, zakupy spożywcze robi się w dyskoncie, książki kupuje się w Empiku, a filmy ściąga się na lewo z netu i/lub chodzi do multikina, a nie do miejsca, które gdzieś istnieje "od zawsze".
Julia Gogol

Julia Gogol organizuję

Temat: Koniec księgarni Jedynka

Panie Macieju -
odpowiadam - byłam tam dwa tygodnie temu - bywam regularnie i osobiscie dotyka mnie ta strata, bo TO JEST STRATA.
nigdy nie wyszłam stamtąd bez książki. nawet jesli nie mieli tego, co chciałam zawsze polecili mi coś godnego polecenie właśnie.
i sie nie kupuje w empiku, i sie nie kradnie filmów z sieci, i sie unika dyskontów i marketów na rzecz małych sklepów i targów warzywnych, które są tam gdzie są 'od zawsze'.
co człek to zwyczaje - prosze wszystkich do swojego wora nie wrzucać.

merci.
oraz (mimo sarkazmu) z poważaniem.

Maciej Piechocki:
Robert S.:
ta księgarnia była tam "od zawsze" i to jest fakt, ale chyba obie strony mają trochę racji w tej sprawie
[...]

Nie kieruję tych słów bezpośrednio do Pana, ale z reguły podobnie lamentuje się nad wszystkimi piekarniami/ pasmanteriami/ sklepami mięsnymi/ cukierniami/ sklepami/ kinami, które gdzieś istniały "od zawsze".

Z drugiej strony jakby spytać "A kiedy byłeś/byłaś i nabyłeś/nabyłaś coś w tejże piekarni/ pasmanterii/ sklepie/ cukierni/ kinie" to nikt nie potrafi podać.

Po po ciuchy lepiej pojechać do centrum handlowego, zakupy spożywcze robi się w dyskoncie, książki kupuje się w Empiku, a filmy ściąga się na lewo z netu i/lub chodzi do multikina, a nie do miejsca, które gdzieś istnieje "od zawsze".

konto usunięte

Temat: Koniec księgarni Jedynka

Julia Gogol:
Panie Macieju -
odpowiadam - byłam tam dwa tygodnie temu - bywam regularnie i osobiscie dotyka mnie ta strata, bo TO JEST STRATA.
nigdy nie wyszłam stamtąd bez książki. nawet jesli nie mieli tego, co chciałam zawsze polecili mi coś godnego polecenie właśnie.

Ale akurat w tej sprawie ja się z Panią zgadzam.
Bo TO JEST STRATA.
Sam bywałem i kupowałem w tej księgarni. Podobnie jak przed laty w Kapitałce przy PTPN. Obecnie z księgarń obszernych, wielkich i bogatych pod względem oferty pozostała chyba tylko Księgarnia Powszechna przy Starym Rynku, gdzie samo buszowanie wśród regałów może zająć godzinę i więcej, że o zmniejszeniu objętości portfela przy kasie nie wspomnę ;)
i sie nie kupuje w empiku, i sie nie kradnie filmów z sieci, i sie unika dyskontów i marketów na rzecz małych sklepów i targów warzywnych, które są tam gdzie są 'od zawsze'.
co człek to zwyczaje - prosze wszystkich do swojego wora nie wrzucać.

merci.
oraz (mimo sarkazmu) z poważaniem.

W empiku osobiście niewiele kupuję bo i wybór praktycznie żaden; do nabycia głównie publikacje gałdkie, "mientkie" (treścią) i nijakie, typu życiowe wyznania Kingi Rusin i inne głębokie traktaty filozoficzne.
Dyskonty i markety też raczej omijam bokiem, robiąc zakupy w sklepie osiedlowym (mimo że często dopłacam) albo z sentymentu jeżdżę w soboty na Łazarz, chociaż od dawna tam nie mieszkam :)

Tak więc nikogo do "swoje wora" nie wrzuciłem, bo - nieskromnie powiem - że się w tym worku nie mieszczę. Po prostu nawiązałem do pewnego rodzaju utyskiwania, że coś co istniało "od zawsze" całkiem nieoczekiwanie upadło (i wcale nie była to uwaga do p.Sieranta).

Pamiętam dyskusję na tym forum sprzed kilku lat, gdy rozmowa rozwinęła się nad likwidacją Kina Wilda i zamienieniem go na "Biedronkę". Oburzenie było święte, lecz jednocześnie brakowało śmiałków, którzy przyznaliby się kiedy ostatnio byli w owym kinie (zamiast w całkiem nieodłegłym, "hurtowym" Multikinie).
Julia Gogol

Julia Gogol organizuję

Temat: Koniec księgarni Jedynka

a to całkiem inna inszość.
do zobaczenia na Łazarzu zatem. którejś soboty :)
Jakub D.

Jakub D. Administrator

Temat: Koniec księgarni Jedynka

Sam czuję się po trosze winny, wprawdzie uważam, że kupowanie w sieci ma wiele zalet, ale chyba pora to zmienić, by tradycyjne księgarnie zupełnie nie wyginęły...

Z drugiej strony bardzo podoba mi się łączenie księgarni z kawiarnią - czy w Poznaniu są takie miejsca (Empiku nie licząc) ?

Byłem w takim w Gdańsku (bodajże 'Exlibris Cafe') i było bardzo sympatycznie - chyba nie kupiłem tam książki, ale kawę piłem na pewno :)

Pozdrawiam!
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: Koniec księgarni Jedynka

Maciej Piechocki:
Pamiętam dyskusję na tym forum sprzed kilku lat, gdy rozmowa rozwinęła się nad likwidacją Kina Wilda i zamienieniem go na "Biedronkę". Oburzenie było święte, lecz jednocześnie brakowało śmiałków, którzy przyznaliby się kiedy ostatnio byli w owym kinie (zamiast w całkiem nieodłegłym, "hurtowym" Multikinie).
Wiadomość jest, jak dla mnie, smutna - bo w Jedynce wiele książek swego czasu też kupiłem.
Sytuacji, jakie miały miejsce w przypadku Kina "Wilda"czy Kina "Śródka"... Tego typu rzeczy dzieją się w skali kraju (przykładem może być słupskie kino Millennium, swego czasu najnowocześniejsze kino w Polsce, jakiś czas temu, pomimo protestów nie tylko mieszkańców, ale nawet czynników oficjalnych przerobione na jedenastą w mieście Biedronkę - i tu paradoks polega na tym, że w niemal stutysięcznym mieście praktycznie kina nie ma, więc te sentymenty nie były, bynajmniej, udawane). I cóż - takie są prawa rynku, choć ktoś może mieć sentyment.
Natomiast dziwi mnie postawa właścicieli. Albo mają kogoś na oku (najemcę), albo podurnieli, chcąc wywalić firmę i zostawić pustostan. No i to tłumaczenie o niby obniżonych kosztach najmu - jest prawdziwe, jeśli księgarnia miałaby powierzchnię ponad 200 m2...

konto usunięte

Temat: Koniec księgarni Jedynka

Dawid C.:
Natomiast dziwi mnie postawa właścicieli. Albo mają kogoś na oku (najemcę), albo podurnieli, chcąc wywalić firmę i zostawić pustostan.

czy bedac wlascicielem kamienicy wolalbys pustostan z opcja znalezienia najemcy czy firme ktora zajmuje lokal i zalega z czynszem od pol roku, mimo iz czynsz ten jest znacznie nizszy od cen rynkowych?

nie jestem zwolennikiem wyrzucania tego typu miejsc na rzecz kolejnego banku. wrecz przecwnie - uwazam ze takie miejsca powinno sie chronic i pomagac im w utrzymaniu sie na rynku. tyle tylko ze swiat ewoluuje, nikt juz nie martwi sie o to ze zduni nie maja pracy, a zaklady rymarskie bedace w niektorych miejscach od zawsze zostaly zastapione przez puby. trzeba sie probowac do tego dostosowac. mozna przeniesc ksiegarnie w inne miejsce (choc wlasciciel twierdzi ze albo w centrum albo nigdzie, ja tez chcialbym jezdzic albo ferrari albo niczym innym), mozna zmniejszyc jej powierzchnie, mozna wydizelic kawalek na kawiarnie z czytelnia.... jest cale multum sposobow by firma istniala dalej bez obrazania sie na miasto nie chce obnizyc czynszu.
niestety bardzo mi to przypomina podejscie ludzi mieszkajacych w centrum w mieszkaniach komunalnych o powierzchniach rzedu 150mkw i buntujacych sie ze trzysta zlotych czynszu to stanowczo za duzo i oni nie beda placic. rownie odrealnione podejscie ma wlasciciel ksiegarni.

osobisice uwazam ze miejsca typu kino wilda, grunwald powinny byc ratowane i zachowane w formie jak najbardizej zblizonej do pierwotnej. natomiast ksiegarnia - coz - prywatna firma, prywatny wlasciciel - czy jak firma byla w rozkwicie to nadwyzki gotowki przekazywal do urzedu miasta? nie.
wiec czemu wymaga specjalnego traktowania? super ze firma z tradycjami i od wielu lat w tym samym miejscu. pytanie czy KIEDYKOLWIEK placili realny rynkowy czysz? czy tez zawsze dzialali na preferencyjnych warunkach?
jak do tej pory ksiegarnia miala czynsz obnizony w sotsunku do realnych cen (nie wchodzac w dyskusje czy sa one za wysokie czy nie, moim zdaniem sa ale to inna bajka). skoro wiec nie jest w stanie utrzymac swojej siedziby przy preferencyjnych warunkach to niech zmieni siedzibe.
skoro od dawna zle sie dzieje to byl czas by pomyslec co z tym zrobic i jak zmienic dzialanie firmy - ja akurat mialem mozliwosc poznania dzialalnosci firmy nie od strony klienta tylko serwisu - przyznam ze gorsze podejsice widzialem jedynie w wiejskich sklepach spolem - moze tutaj lezy problem? zamiast checi porozumienia sie podejscie "mi sie nalezy i kropka". a to zawsze budzi niechec z drugiej strony.
Wojciech K.

Wojciech K. realizator pomysłów
własnych

Temat: Koniec księgarni Jedynka

też uważam, że najprościej w takiej sytuacji po prostu zmienić siedzibę.
albo zrezygnować z części metrażu, skupiając się na bardziej wydajnym "umeblowaniu" księgarni - i przeczekać złe czasy w formacie "kioskowym", aż zostanie ukończony sąsiedni pasaż

ten "preferencyjny" czynsz 46zł/m wcale nie jest taki preferencyjny - zwłaszcza, że w "jedynce" wiele książek jest wystawionych na stolikach a nie półkach - czyli na jednym metrze kwadratowym mieści się np. 20 tytułów - zamiast 200.

konto usunięte

Temat: Koniec księgarni Jedynka

Wojciech K.:
ten "preferencyjny" czynsz 46zł/m wcale nie jest taki preferencyjny

biorac pod uwage ze (wg artykulu) czynsz innych najemcow w okolicy jest 80pln to jest preferencyjny. to ze jest wysoki to inna sprawa.

- zwłaszcza, że w "jedynce" wiele książek jest
wystawionych na stolikach a nie półkach - czyli na jednym metrze kwadratowym mieści się np. 20 tytułów - zamiast 200.

tyle tylko ze sposob ekspozycji towaru to juz kwestia szefostwa firmy.
tak jak pisalem powyzej - zamiast unosic sie honorem mozna bylo pomyslec co zrobic by przetrwac a nie czekac az samo sie zrobi i biadolic.
Agnieszka B.

Agnieszka B. Żeby siedzieć i
czekać na księcia,
to trzeba mieć ojca
króla

Temat: Koniec księgarni Jedynka

http://wyborcza.biz/biznes/1,101716,11593124,Czy_zosta...

Nie do końca związane z tematem, nie mniej jednak odwołuje si do "praw rynku". :)
Dana Saga T.

Dana Saga T. Edukacja
Artystyczna; rzeźba,
malarstwo

Temat: Koniec księgarni Jedynka

Likwidacja księgarni to w ogóle szerszy problem. W mojej mieścinie dawno już wszyscy zapomnieli że kiedykolwiek była tu jakaś księgarnia. Teraz w tym miejscu jest jeden z licznych sklep z ciuchami. W sąsiednim Międzychodzie , gdzie była dobra księgarnia, sprowadzająca ciekawe pozycje teraz ze zgrozą widzę, że książki zostały zepchnięte w malutki kącik a w sklepie królują zabawki.
Owszem, zostaje zakup określonych pozycji internet, ale i tak nie zastąpi on księgarni, ani jej funkcji edukacyjnych.
Agnieszka B.

Agnieszka B. Żeby siedzieć i
czekać na księcia,
to trzeba mieć ojca
króla

Temat: Koniec księgarni Jedynka

http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36001,11638011,Miejsk...

"Po 67 latach działalności przy al. Marcinkowskiego księgarnia Jedynka ma zniknąć z mapy Poznania. Dobija ją wysoki czynsz za komunalny lokal. Tymczasem władze warszawskiej dzielnicy Śródmieście chcą przy pomocy polityki czynszowej stworzyć "ulicę książek" z deptaku przy Chmielnej."
Robert S.

Robert S. Ekspert finansowy -
kredyty,
ubezpieczenia,
inwestycje

Temat: Koniec księgarni Jedynka

"Po 67 latach działalności przy al. Marcinkowskiego księgarnia Jedynka ma zniknąć z mapy Poznania. Dobija ją wysoki czynsz za komunalny lokal. Tymczasem władze warszawskiej dzielnicy Śródmieście chcą przy pomocy polityki czynszowej stworzyć "ulicę książek" z deptaku przy Chmielnej."

to, że chcą nie znaczy, że coś z tego wyjdzie, poza tym niedaleko jest Traffic Club czyli taki książkowy multipleks

poza tym (wracając do Poznania) autor ww. tekstu sugeruje, że miasto celowo chce "dobić" księgarnię wysokim czynszem, a prawda jest taka, że w tej okolicy czynsze niskie nie są i po prostu właścicieli księgarni na niego nie stać, rozwiązaniem jest (sugerowana już wcześniej) zmiana lokalizacji, jeżeli księgarnia była naprawdę dobra to ludzie do niej trafią

ps
odnoszę wrażenie, że autor tego tekstu chce pokazać jak to "złe" miasto celowo uwzięło się i chce zniszczyć taką "legendarną" księgarnię, jak widzicie autor cel osiągnął - ludzie piszą o jego tekście w necie i opracowanie (jedno z setek podobnych) nie przeszło niezauważone, a w tym przypadku zwyczajnie zadziałał mechanizm rynkowy (który nie zawsze jest sprawiedliwy i nie ma litości dla "legendarnych" obiektów)

konto usunięte

Temat: Koniec księgarni Jedynka

Robert S.:
odnoszę wrażenie, że autor tego tekstu chce pokazać jak to "złe" miasto celowo uwzięło się i chce zniszczyć taką "legendarną" księgarnię, jak widzicie autor cel osiągnął - ludzie piszą o jego tekście w necie i opracowanie (jedno z setek podobnych) nie przeszło niezauważone, a w tym przypadku zwyczajnie zadziałał mechanizm rynkowy (który nie zawsze jest sprawiedliwy i nie ma litości dla "legendarnych" obiektów)

byc moze wlasciciel ksiegarni jest dobrym znajomym redaktora a narzekanie na miasto zawsze jest w modzie i zawsze zdobedzie poklask .. zkzl podejmuje wiele idiotycznych decyzji ale akurat w tym wypadku uwazam ze przecial ropiejacy wrzod.
tutaj nawet ciezko mowic o wspomnainym przez ciebie mechanizmie rynkowym bo ksiegarnia na zasadach rynkowych nie dzialala. od lat ma preferencyjny czynsz w okolicach polowy stawki.
Nie znam danych ale podejrzewam ze malo firm w okolicach starego rynku moze sie pochwalic czynszem o polowe nizszym od rynkowego. to nie jest fundacja ratuajca zycie czy instytucja charytatywna albo publiczna tylko normalna firma sprzedajaca ksiazki po normalnych rynkowych cenach. Jakos nie zauwazylem by oddawali ksiazki za pol ceny dlatego ze wynajmuja taniej lokal. Jesli przy takich upustach firma nie jest w stanie dzialac tzn ze miejsce jest zbyt drogie i nalezy je zmienic. Mysle ze bez problemu daloby sie porozumiec z zkzl by zamienic lokal na mniejszy w jakiejs atrakcyjnej lokalizacji. ale to tego trzeba checi obu strona a nie tylko roszczeniowej postawy "mi sie nalezy"

konto usunięte

Temat: Koniec księgarni Jedynka

Agnieszka B.:
"Po 67 latach działalności przy al. Marcinkowskiego księgarnia Jedynka ma zniknąć z mapy Poznania. Dobija ją wysoki czynsz za komunalny lokal. Tymczasem władze warszawskiej dzielnicy Śródmieście chcą przy pomocy polityki czynszowej stworzyć "ulicę książek" z deptaku przy Chmielnej."

najnnizszy preferencyjny czynsz na chmielnej to 40pln/mkw, reszta jest wyzsza. jedynka ma 46pln/mkw i zalega z jego platnoscia. co dalej? obnizyc jedynce czynsz do 10pln/mkw tylko po to by wlasciciel mogl prowadzic firme? paranoja
Agnieszka B.

Agnieszka B. Żeby siedzieć i
czekać na księcia,
to trzeba mieć ojca
króla

Temat: Koniec księgarni Jedynka

Piotr F.:
Agnieszka B.:
"Po 67 latach działalności przy al. Marcinkowskiego księgarnia Jedynka ma zniknąć z mapy Poznania. Dobija ją wysoki czynsz za komunalny lokal. Tymczasem władze warszawskiej dzielnicy Śródmieście chcą przy pomocy polityki czynszowej stworzyć "ulicę książek" z deptaku przy Chmielnej."

najnnizszy preferencyjny czynsz na chmielnej to 40pln/mkw, reszta jest wyzsza. jedynka ma 46pln/mkw i zalega z jego platnoscia. co dalej? obnizyc jedynce czynsz do 10pln/mkw tylko po to by wlasciciel mogl prowadzic firme? paranoja

"Miesięczny czynsz dla ZKZL to 10 tys. zł! Nie ma firmy, która podołałaby takim warunkom na środku placu budowy. Bo odkąd powstaje Galeria MM u zbiegu al. Marcinkowskiego i Św. Marcina, ulica przed księgarnią jest zamykana, stają tu betoniarki, dźwigi. To wygoniło pieszych, którzy niegdyś przechodzili przez pasaż MM. Wyliczyłem, że przez tę inwestycję moje obroty spadły o 60 proc"
Monika S.

Monika S. ciągle szukam wyzwań

Temat: Koniec księgarni Jedynka

Własnie- chciałabym zwrócić uwagę, że do czasy budowy Galerii księgarnia sobie radziła. Właściciel chciał tylko aby miasto mu w czynszu wyrównało straty jakie poniósł za te kilka miesięcy, bo stracił przez tę budowe większośc klientów, a nie żeby na stałe mu obniżyć czynsz.

konto usunięte

Temat: Koniec księgarni Jedynka

Agnieszka B.:
"Miesięczny czynsz dla ZKZL to 10 tys. zł! Nie ma firmy, która podołałaby takim warunkom na środku placu budowy. Bo odkąd powstaje Galeria MM u zbiegu al. Marcinkowskiego i Św. Marcina, ulica przed księgarnią jest zamykana, stają tu betoniarki, dźwigi. To wygoniło pieszych, którzy niegdyś przechodzili przez pasaż MM. Wyliczyłem, że przez tę inwestycję moje obroty spadły o 60 proc"

Agnieszko - czytalem artykul, nie musisz go cytowac. chyba ze chcesz cos dopisac odnosnie tego cytatu?
wypowiedz wlasiciela uwazam za mydlenie oczu o czym ponizej.
Monika S.:
Własnie- chciałabym zwrócić uwagę, że do czasy budowy Galerii księgarnia sobie radziła. Właściciel chciał tylko aby miasto mu w czynszu wyrównało straty jakie poniósł za te kilka miesięcy, bo stracił przez tę budowe większośc klientów, a nie żeby na stałe mu obniżyć czynsz.

Moniko - skoro ksiegarnia byla na granicy upadlosci dwa lata temu i tylko dzieki protestom studentow i pomocy miasta udalo sie jej nie zamknac to malo prawdy jest w tym co piszesz. Wlasciciel chce zeby mu obnizyc na czas remontu czynsz ktory i tak jest obnizony. Moze zrobmy promocje i niech sobie zajmuje lokal gratis? zeby przypadkiem nie bylo mu zbyt ciezko prowadzic interesu.
Wg przytoczonych danych od momentu gdy zdecydowano sie ksiegarni pomoc nic sie nie zmienilo. Skoro dlug ksiegarni wynosi ponad 180tys to bez odsetek daje to ROK NIEPLACENIA CZYNSZU !!!!!!!!
Wskaz mi jakakolwek firme ktora moze sobie pozwolic na taki luksus.
Skoro wlasciciel nie placi czynszu od ponad roku to co sie dzieje z dochodami firmy? Skoro firma byla wyplacalna to czemu nie placila? Najwidoczniej reanimacja trupa 2 lata temu byla bezsensowna.
Powtorze - skoro wlasciciela nie stac na duzy lokal w centrum niech przeniesie firme do mniejszej/tanszej lokalizacji. Tyle tylko ze wlasciciel nie jest sklonny do kompromisow - on po prostu wymaga, bo mu sie nalezy. To nie jest caritas - to prywatny biznes dzialajacy na komercyjnym rynku. Hotelowi rzymskiemu nikt nie bedzie zwracal kasy za straconych klientow. empik tez nie domaga sie obnizki czynszu za wynajem z powodu remontow i planowanej strefy pijanego kibica.

edit. wez pod uwage ze sa na poznanskim rynku ksiegarnie ktore sobie dobrze radza mimo braku preferencyjnego czynszu - jak chocby bookarest. moze wiec problem nie polega na tym ze czynsz jest za wysoki tylko firma jest zle prowadzona? tradycja tradycja ale nie sama tradycja firmy nie poprowadzi.Piotr F. edytował(a) ten post dnia 30.04.12 o godzinie 11:00

Następna dyskusja:

koniec p21




Wyślij zaproszenie do