konto usunięte
Temat: klub fotograficzny
Jacek B.:
z tym, że mi chodzi o zrobienie zdjęć w spokoju tego dnia,
a nie ganianie się z pracownikami kolei :)=)
przyznam ci sie szczerze ze nie zdarzylo mi sie jeszcze by ktorys ochorniarz stawial sie dluzej niz 3 minuty.
odpowiedz moja jest bardzo prosta w przypadkach ktore nie daja sobie wytlumaczyc prostymi slowy - "prosze, pana, nie ma zadnego problemu, zaraz sobie pojde. prosze jedynie o podpisanie swoim nazwiskiem i numerem sluzbowym oswiadczenia ze zakazuje mi pan fotografii na tym terenie. wykonuje wlasnie zlecenie warte 30tys pln. z rcji ze nie moge go wykonac obciaze kosztami osobe podpisana. oczyscie pan dzialaja w imieniu firmy moze spokojnie przekazac te roszczenia na firme i firma je pokryje. to jak podpisujemy czy da mi pan spokoj?"
jezcze sie nie zdarzylo by byl problem. chco przyznaje ze w 100% przypadkow zrzucam odpowiedzialnosc na klienta i kaze mu zalatwic wszlekie potrzebne ustalenia zastrzegajac w umowie ze w razie problemow pakuje sie i jade do domu kasujac za dzien zdjeciowy.