Temat: Dawny Poznań
Robert S.:
zniszczonej czy zburzonej w 1946 r.? czyżby tak jak większość Fortu Winiary została rozebrana a materiały budowlane pojechały na odbudowę stolycy?
Robert,
Muszę Ci powiedzieć, że spotkałem się w wielu poznańskich willach z niebywale twardymi ścianami, a w szczególności z przewodami kominowymi, które swą wyjątkową twardość zawdzięczały "cegłom z Cytadeli". Na nieodżałowanym forum Tuteja istniał kiedyś wątek na temat stempli ceglanych (sygnatur cegielni produkujących na potrzeby Twierdzy Poznań) i wielka galeria zdjęć (
http://www.rzuwig.user.icpnet.pl/stemple_cegielniane/), na podstawie których można zlokalizować gdzie trafiły cegły z rozebranych umocnień. Były to miejsca w Poznaniu, nie w Warszawie. ;)
Co do tego, skąd się brała cegła na odbudowę Warszawy, to nie znalazłem żadnych śladów, aby w szczególny sposób była to właśnie pruska cegła pochodząca z rozbiórki Festung Posen. Może dlatego, że Twierdza Poligonalna, będąca największym źródłem pruskiej cegły została rozebrana w latach 1896-1902, a jedynie Cytadela, będąca jej fragmentem została rozebrana w latach... 1963-1970. Dostrzegasz teraz absurdalność miejskiej legendy, że cegła z Cytadeli została wykorzystana do odbudowy stolicy w latach 1945-1951? Jestem pewien, że posiadasz książkę "Twierdza Poznań" Biesiadki w swoich zbiorach. Tam jest trochę wzmianek na temat tego, gdzie trafiły.
Szczególnie pod tym względem ucierpiał natomiast Wrocław (
http://odkrywcy.pl/kat,122994,title,Skad-wziely-sie-ce....
Z drugiej strony, przypomnę przekornie, że z całą pewnością znasz również dyskretną tablicę na domkach budniczych (budach śledziowych), która informuje, że środki na ich odbudowę pochodzą z funduszu odbudowy stolicy (cytuję z pamięci, mogę więc nieco przekłamywać).
Dlaczego to piszę? Ponieważ
nie jestem zwolennikiem pogłębiania regionalnych antagonizmów poprzez powtarzanie legend miejskich i nieco alergicznie reaguję zawijanie wątków w stronę takich antagonizmów. :)