konto usunięte

Temat: [05.09.2009]!lectric play: Vitek's B-day party@Absynt,Wroc

05.09.2009

!lectric play: Vitek's B-day party

ABSYNT CLUB

Zapraszam wszystkich na moją 18-tkę. Będzie ciasto, chipsy i sprite ! Także chyba lepiej być nie może !!!


05.09.2009
(sobota)

Absynt Club
Wrocław ul. Ruska 34
myspace.com/absyntclub

!lectric play: Viteks's B-day party
music: house, techno & electro
tax: 10 PLN

line-up

PETTER VON COIL / beats friendly; DED / poznań

VITEK JANSKY / !lectric play; Radio-Alternator.com / wrocław

VJ ALD / wrocław

Skoro to już piąty sezon na wrocławskiej scenie disco to pozwolę sobie poszerzyć to info o trochę informacji i fotek Smile

petter von coil



Piotrek urodził się w Pile, ale od wielu lat mieszka w Poznaniu. Jest założycielem poznańskiego kolektywu Das Erste Dance oraz członkiem warszawskiego BEats Friendly.

Od początku swojej kariery kreował swój niepowtarzalny styl, dzięki czemu zyskiwał uznanie w oczach(uszach) publiki w całej Polsce. W 2005 roku głosami czytelników magazynu Aktyvist wybrany zwycięzcą plebiscytu Nocne Marki na najlepszego polskiego Dj'a.

Na stałe rezydował w bydgoskim Sonobarze, poznańskim Eskulapie a teraz najczęściej usłyszeć go można w SQ oraz wielu klubach w całym kraju.

Muzyka, którą prezentuje ma swoje korzenie w klasycznym disco, soulu, jazzie i funku. Obecnie w jego setach najczęściej można usłyszeć electronica, electro, tech-house oraz deep techno.

Występował u boku wielu gwiazd, szczególnie z niemieckiej sceny, na przykład: M. Mayer, Miss Kittin, Superpitcher, M. Landsky czy DJ T i wielu innych.



vitek jansky



26 latek z Piły obecnie mieszkający we Wrocławiu. Od kilku lat mocno zaangażowany w zajmowanie domowej przestrzeni kolejnymi vinylami. Kiedy pierwszy raz trzymał w rękach vinylowy soundtrack z Shaft'a, który nie tylko był potężnym osiągnięciem Isaac'a Hayes'a, ale też genialnie odzwierciedlał to co w latach 70tych było najlepsze, poczuł coś, co przerodziło się w prawdziwa pasję. Funk, soul i jazz to początki fascynacji vinylami i nie tylko. Później mała knajpa w Pile - legendarna, nieodżałowana Chimera. Tam właśnie zaczęło się łączenie numerów w bardziej lub mniej sensowną całość. Gdzieś w okolicach 2005 roku, Vitek natknął się na osobę, która w dużej mierze pomogła mu odnaleźć się w potężnym świecie elektroniki. Nie był to ksiądz ani katechetka, ale Piotrek Siegert, szerzej znany jako Petter von Coil. W tym momencie na poważnie ruszyły się dla Vitka czasy house'u, techno i electro. Zaczynając od brytyjskiej sceny progressive, poprzez nieco cięższy francuski tech-house i niemieckie electro, gdzieś między tribal, a funky techno, sięgając czasem do deep house'u, po to żeby wskoczyć na dźwięki minimal, Vitek wypracował styl grania, w którym teraz czuje się najlepiej. Jest to mieszanka sięgająca daleko poza sztywnie określony gatunek, na którą przepis wygląda mniej więcej tak: garść amerykańskiego deep techno należy wrzucić do gotującego się Kompaktu, jednocześnie dodając trzy łyżeczki Villalobosa, żeby smak był delikatniejszy; całość przyrządzać od 2 do 16 godzin dodając trochę Ame i Alex’a Attias, natomiast jeśli zdarzy się przesadzić z surowym Berlinem, wtedy najlepiej zneutralizować Black Compost’em albo świeżymi gałązkami Oslo Records; podawać na deep house’owym talerzu z dodatkami - najlepiej smakuje Carl Craig i Henrik Schwarz; na deser Diynamic Music z domieszką południowo-amerykańskiego aromatu. Od kilku lat Vitek jest rezydentem wrocławskiej Drogi do mekki, która przez pewien czas służyła Vitkowi jako trzeci dom, nie wliczając w to dworca i okolicznej budki z knyszą. Udało się też Vitkowi ruszyć z graniem do innych klubów, takich jak Eskulap (P-ń), Kukabara (P-ń), Stare Kino (P-ń), Luzztro (W-wa), Vinyl Bar (Łódź), Caryca (Kraków) Inq (Katowice) i jeszcze kilka innych równie dobrych miejsc, których nazw nie sposób zapamiętać, ale było fajnie. Z różnym skutkiem Vitek uczestniczył, tworzył oraz współtworzył grupy dj’ów i tancerzy, zwane spółdzielnią lub tez anglojęzycznym „crew”. Najsolidniejszym kolektywem okazał się Lectricfrost, założony z cudownym Mahometem, potwierdzony i zaprzysiężony na wielu afterach, który mimo emigracji Mahometa, pozostał aktywny. Największym dotychczasowym „imprezowym” osiągnięciem Vitka jest powołanie do życia w 2007 roku cyklu imprez !lectric play w Drodze do mekki, na który udało się Vitkowi zaprosić, takich artystów jak Aril Brikha (Szwecja), Dave Tarrida (Hiszpania), Deadbeat (Kanada), Sleeparchive (Niemcy), Jay Shepheard (Anglia), Metope (Niemcy) czy Sweet n Candy (Niemcy). Oprócz tego, nie wiedzieć czemu, Vitek załapał się na support przy kilku kolejnych ciekawych artystach, takich jak Swayzak (K7), Jacek Sienkiewicz (Recognition), Fetisch (Gigolo), Apparat (Shitkatapult), Noze (Get Physical), Jeff Samuel (Poker Flat), Lawrenc (Kompakt/Dial), Matthias Tanzmann (Moon Harbour), Oliver Hacke (Traum), Riley Reinhold (Trapez), SLG (Trenton), Narcotic Syntax (Perlon) oraz pogrywał również z polskimi dj’ami i producentami. Ważnym etapem na drodze muzycznej Vitka było poznanie Ojca-Założyciela Radia-Alternator, słodkiego Bartka ukrywającego się pod złowieszczą ksywą „Koza z Nostra”. To dzięki Bartkowi poszły pierwsze dźwięki w Internet! Główna dewiza, która podążała bezlitośnie za Vitkiem podczas grania i organizowania imprez, brzmiała: „Jeszcze nie kończymy”!...zobaczymy jak długo.

ZAPRASZAM !!!