Michał Dymanus

Michał Dymanus kierownik magazynu

Temat: Wykończenie mieszkanie przez firmę GRAST&MTB

Chciałbym się podzielić opinia na temat mojej przygody z firma GRAST@MTB.
Pierwsze spotkanie z przedstawicielem firmy, z koordynatorem projektu zrobiło na mnie i żonie bardzo dobre wrażenie.
Nie ukrywaliśmy, ze względów rodzinnych bardzo nam zależy na czasie. Obiecywano nam, że firma zajmie się wykończeniem profesjonalnie i kompleksowo, nie będziemy musieli się o nic martwic, wszystko przebiegnie sprawnie. Jednak czas pokazał, że stało się zupełnie inaczej.
Obiecywano nam, ze jeśli szybko podpiszemy umowę i wybierzemy materiały do wykończenia mieszkania to firma wykończy je w około 5 tygodni, po wybraniu materiałów mieliśmy czekać na wejście ekipy około tygodnia. Jednak w umowie był zawarty termin 10 tygodni od zdania mieszkania.
Jednak koordynator projektu, (szef ekipy) obiecywał że mieszkanie będzie znacznie wcześniej gotowe. Uwierzyliśmy w te zapewnienia i to był nasz ogromny błąd.
Z naszej strony dokładaliśmy starań, żeby jak najszybciej dopełnić swoich zobowiązań( umowa podpisana 14.09.2015, materiały, model drzwi wybrany najszybciej jak to możliwe), wszystkie płatności w terminie.
Po wyborze materiałów, mieliśmy czekać około tygodnia na wejście ekipy, ale tak się nie stało, odbiór mieszkania nastąpił 15.10.2015-czyli ponad miesiąc od podpisania umowy. Na nasze pytania dlaczego tak długo ekipa nie rozpoczyna prac otrzymaliśmy informacje, ze nie ma wszystkich materiałów, później ekipy….A czas płynął.
Przy odbiorze mieszkania dowiedzieliśmy się, że drzwi nie zostały zamówione, razem z innymi materiałami , pomiar do zamówienia drzwi został zrobiony dopiero 15.10.2015;
Nie kryliśmy niezadowolenia z tego faktu, ponieważ od Pani architekt otrzymaliśmy informacje, iż na drzwi czeka się około 6 tygodni.
Szef ekipy obiecywał, ze wykończenie mieszkania potrwa około 3, 4 tygodnie( licząc od 15.10.2015), jednak tak się nie stało. Żadne terminy słowne czy mailowe nie zostały spełnione, o czym napiszę poniżej. Na nasze pytania o to kiedy wejdą pracownicy szef ekipy przekładał terminy z dnia na dzień, tygodnia na tydzień.
Ekipa zaczęła prace dopiero w trzecim tygodniu października, pod koniec tygodnia.
W następnych tygodniach ekipa pracowała 1, 2 lub maksymalnie 3 dni w tygodniu.
W ostatnim tygodniu października i pierwszym tygodniu listopada nikt się zjawił w mieszkaniu.(2 tygodnie). W sumie ekipa od października do końca listopada była 9 dni.
Nasze skargi i prośby i prośby były lekceważone, ponadto szef ekipy zabronił nam kontaktować się z Panią manager.
Pani manager w odpowiedzi na nasze skargi obiecała osobiście monitorować naszą sprawę, ale to były tylko czcze obietnice.
Następny obiecywany termin wykończenia mieszkania to połowa listopada( potwierdzony mailowo), oczywiście nie dotrzymany.
Mieszkanie częściowo wykończone( bez drzwi i listw przypodłogowych) zostało oddane 24 listopada.
Podczas odbioru mieszkania szef ekipy zauważył wszystkie niedociągnięcia dewelopera, a po zdaniu mieszkania zdawał się nie zauważyć żadnych niedociągnięć, mimo że miał odpowiadać za jakość wykończenia i nad wszystkim czuwać.(niedociągnięcia malarskie, uszkodzona klamka, rysa na lustrze).
Okazało się, że drzwi które przyjechały to nie te które zamawialiśmy.
Złożono reklamacje, i mieliśmy czekać na nasze około 3 tygodni. Znowu pojawiły się problemy, awaria u producenta…Prawidłowe drzwi miały być zamontowane 23 grudnia, ale zostały zamontowane tylko łazienkowe, jedne zostały źle zmierzone, jedne nie przyjechały….
Więc na święta zostaliśmy z jedną parą drzwi i z niedoklejonymi listwami.
24 grudnia minął termin 10 tygodni od odbioru mieszkania, więc firma nie wywiązała się z terminu zawartego w umowie.
Sprawa drzwi świadczy o wyjątkowej nieudolności firmy GRAST@MTB.
Zdecydowaliśmy się na wybór tej firmy, ponieważ obiecywano nam pełen profesjonalizm, że nie będziemy się musieli się o nic martwić…
Wiedzieliśmy, że płacimy wyższą cenę niż na innych porównywalnych firm, jednak wierzyliśmy że oszczędzony będzie nam czas i nerwy, jednak tak się nie stało. Przepłaciliśmy, straciliśmy dużo czasu i mnóstwo nerwów.
Nasze poirytowanie sięgnęło zenitu dlatego postanowiliśmy zgłosić sprawę Pani Prezes.( również zostaliśmy zlekceważeni).
Tak jak wyżej wspomniałem, mieszkanie zostało oddane nam bez częściowo zamontowanych i przyklejonych listew przypodłogowych. Złożyłem reklamacje na te listwy i odpowiedzi otrzymałem informacje, że reklamacja nie została uznana, ponieważ jakoby miałem kopać te listwy( świadkowie –pracownicy montujący lustro), co jest absurdalnym kłamstwem.
Wydaje się, że jest odpowiedź szefa ekipy na nasze skargi do Pani Prezes.
Mieszkanie zostało w pełni wykończone 16.01.2016 czyli ponad 4 miesiące od podpisania umowy zaznaczam że prace trwały 9 dni ale nagroda nas nie ominęła za opieszałość od Pani Prezes dostaliśmy piękny prezent w postaci słodyczy i whisky no i zaznaczam piękne gadżety firmowe długopis,rękawica do odśnieżania szyby samochodu itp.
Bardzo żałujemy, że zdecydowaliśmy się na wybór tej firmy, przestrzegamy przed wyborem firmy GRAST@MTB.