Anna Wdówka

Anna Wdówka Quality Assurance
Analyst - KYC AML
Services

Temat: Kraków moje miasto

Rafał W.:
Wojciech M.:
Prawdziwy Kraków to były m.in.:
- takie czarne małe dorożki,
- jazz we wtorki w Jaszczurach
- Piwnica pod Baranami z P.S.
- melina u dorożkarzy,
- powrót do domu polewaczką
- kawa w Rio albo w Mini
- SPATiF
- DKF w Związkowcu
Wojciech M. edytował(a)
ten post dnia 05.04.07 o godzinie 00:03

ja jestem w Krakowie od 1988.
czarne dorożki pamiętam, teraz nawet nie wiem jakie są. Cyba większe. Mieszkałem pięć lat koło rotundy, dwa lata za ścianą ;-) czasem nawet nie musiałem kupować biletu żeby słuchać tego co tam się działo. Jak były dyskoteki to wieczarami oglądaliśmy ze znajomymi jak się młodzież nap...la. Z met to pamietam jedną w Żaczku i jedną gdy mieszkałem na Śliskiej. Ta była u falknettiego (jednooki całkiem sympatyczny gostek). Teraz mety są na każdej stacji benzynowej a za picie piwa nad Wisłą można dostać mandat, no chyba że udaje się angola. Wtedy zależało to od koniunktury. Jak była naparzanka pod konsulatem to niebiescy potrafili mojemu kumplowi w następnym tygodniu zabrać rower za nieprawidłowe prowadzenie, jak było ok to kiedys wzięli jedno sobie "na później".


Też mieszkałam na Śliskiej - czyżbys o Boorsie mówił?
Rafał W.

Rafał W. różne aspekty
zarządzania

Temat: Kraków moje miasto

Anna W.:
Rafał W.:
Wojciech M.:
Prawdziwy Kraków to były m.in.:
- takie czarne małe dorożki,
- jazz we wtorki w Jaszczurach
- Piwnica pod Baranami z P.S.
- melina u dorożkarzy,
- powrót do domu polewaczką
- kawa w Rio albo w Mini
- SPATiF
- DKF w Związkowcu
Wojciech M. edytował(a)
ten post dnia 05.04.07 o godzinie 00:03

ja jestem w Krakowie od 1988.
czarne dorożki pamiętam, teraz nawet nie wiem jakie są. Cyba większe. Mieszkałem pięć lat koło rotundy, dwa lata za ścianą ;-) czasem nawet nie musiałem kupować biletu żeby słuchać tego co tam się działo. Jak były dyskoteki to wieczarami oglądaliśmy ze znajomymi jak się młodzież nap...la. Z met to pamietam jedną w Żaczku i jedną gdy mieszkałem na Śliskiej. Ta była u falknettiego (jednooki całkiem sympatyczny gostek). Teraz mety są na każdej stacji benzynowej a za picie piwa nad Wisłą można dostać mandat, no chyba że udaje się angola. Wtedy zależało to od koniunktury. Jak była naparzanka pod konsulatem to niebiescy potrafili mojemu kumplowi w następnym tygodniu zabrać rower za nieprawidłowe prowadzenie, jak było ok to kiedys wzięli jedno sobie "na później".


Też mieszkałam na Śliskiej - czyżbys o Boorsie mówił?

dokładnie ...
Anna Wdówka

Anna Wdówka Quality Assurance
Analyst - KYC AML
Services

Temat: Kraków moje miasto

no to witaj, Kolego z akademika ;)
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Kraków moje miasto

Witold F.:
znów mi wzięło i wycieło moją wypowiedż, a tak mi się podobała..........:(((
Wpsółczuje Witku...ale moze spróbuj jeszcze raz...ja juz pare razu dostałam tutaj od netu nauczke (ciekawe za co?)i dlatego każdą dłuższą wypowiedź przed wysłaniem starannie kopiuję...wrrr...:(
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Kraków moje miasto

Anna W.:
Dorota S.:
Anna W.:
Bo dżezik to teraz w piwniczkach tajemnych :)
Aniu, zdradzisz jako prawdziwa Krakuska?;)


Po co? Żeby i tam dotarły tłumy mówiące o "starówkach"? i znów się magiczny klimat będzie musiał przenosić, ukrywać...
Musimy to co w Krakowie nasze, magiczne i tajemnicze chronić przed profanami, bo wszystko nam zadepczą, przechrzczą i przetworzą :)
;)
Aniu, ja tu jestem na stałe zameldowana...jak to sie mówi po urzędniczemu... i jestem tu tak samo jak mój przedmówca od 88 roku...więc jakies prawo do korzystania z przybytków tego miasta chyba mi jednak przysługuje;)...
Rafał W.

Rafał W. różne aspekty
zarządzania

Temat: Kraków moje miasto

Anna W.:
no to witaj, Kolego z akademika ;)

no cześć, a kiedy tam mieszkałaś

konto usunięte

Temat: Kraków moje miasto

Dorota S.:
Anna W.:
Dorota S.:
Anna W.:
Bo dżezik to teraz w piwniczkach tajemnych :)
Aniu, zdradzisz jako prawdziwa Krakuska?;)


Po co? Żeby i tam dotarły tłumy mówiące o "starówkach"? i znów się magiczny klimat będzie musiał przenosić, ukrywać...
Musimy to co w Krakowie nasze, magiczne i tajemnicze chronić przed profanami, bo wszystko nam zadepczą, przechrzczą i przetworzą :)
;)
Aniu, ja tu jestem na stałe zameldowana...jak to sie mówi po urzędniczemu... i jestem tu tak samo jak mój przedmówca od 88 roku...więc jakies prawo do korzystania z przybytków tego miasta chyba mi jednak przysługuje;)...

Trochę się wtrącę ale po co Tobie wiedzieć o takich miejscach ? Weź że swoich znajomych, Oni niech wezmą swoich znajomych i spotykajcie się w jakiejś spokojnej kawiarni/pubie raz na tydzień a gwarantuje, że za dwa miesiące to będzie magiczne miejsce, naprawdę. Ludzie co przyjeżdżają do Krakowa to myślą, że jak wejdą na płytę rynku to od razu będzie magia, a to nie prawda bo tam znajdą tylko miliony turystów wcinających macdonaldy i kupujących pocztówki, ewentualnie biegnących do "Carpe Diem" żeby się napić piwa ... zwiedzą "starówke" (szczerze to powinien być ban w Krakowie za użycie tego słowa), Wawel, błonia, parę kościołów i wracają do domów. Żeby Kazimierz zobaczyć to huhu po co ? nie mówiąc już żeby zobaczyć biedę w Podgórzu czy co komuna robi z miastem czyli Nowa huta. Kraków to nie parę cegieł na wawelu czy beton w hucie, to ludzie. Popatrz jak żyją, to jest tutaj piękne. No chyba, że się ktoś spieszy no to zostaje mu piwo na rynku, precelek i hymn mariacki ....

Co do Wrocławia, bo jest jakaś 'moda' na Wrocław i to już od jakiś dwóch lat, a dlaczego tak jest to olśniło mnie na dworcu w Wiedniu jak zobaczyłem wystawę Wrocław - miasto kandydat na expo. Po prostu kupę pieniosów idzie na promocję tego miasta, jak się expo skończy to bańka pryśnie i zostanie tylko szare miasto, czego oczywiście Wrocławowi nie życzę...

Pozdrawiam
Maciek
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Kraków moje miasto

Maciej O.:

Trochę się wtrącę ale po co Tobie wiedzieć o takich miejscach ? Weź że swoich znajomych, Oni niech wezmą swoich znajomych i spotykajcie się w jakiejś spokojnej kawiarni/pubie raz na tydzień a gwarantuje, że za dwa miesiące to będzie magiczne miejsce, naprawdę.

Maćku, a gdzie niby są takie magiczne miejsca?...może przesadzam, pare sie znajdzie i mam też jakies swoje ulubione kawiarnie ale ostatnio miałam okazje bywac tu i ówdzie "na mieście" i naprawdę jest dla mnie żenujące, że w takim mieście jak kochany Kraków wiekszość kawiarni to zwykłe knajpy z ryczącą muzyką w tle i nic więcej...:(

Źle trafiam?... dlatego pytam o kawiarnie z jazzem, gdzie nastrój jest zwykle zupełnie inny...;))

Nie wspomnę już o miejscach, gdzie mozna z przyjemnością i pogadać i potańczyć bo w tej chwili chyba znam takie tylko jedno...
Anna Wdówka

Anna Wdówka Quality Assurance
Analyst - KYC AML
Services

Temat: Kraków moje miasto

Rafał W.:
Anna Wdówka:
no to witaj, Kolego z akademika ;)

no cześć, a kiedy tam mieszkałaś


w jakims 2000 -2002 chyba :)
Anna Wdówka

Anna Wdówka Quality Assurance
Analyst - KYC AML
Services

Temat: Kraków moje miasto

Dorota S.:
Anna W.:
Dorota S.:
Anna W.:
Bo dżezik to teraz w piwniczkach tajemnych :)
Aniu, zdradzisz jako prawdziwa Krakuska?;)


Po co? Żeby i tam dotarły tłumy mówiące o "starówkach"? i znów się magiczny klimat będzie musiał przenosić, ukrywać...
Musimy to co w Krakowie nasze, magiczne i tajemnicze chronić przed profanami, bo wszystko nam zadepczą, przechrzczą i przetworzą :)
;)
Aniu, ja tu jestem na stałe zameldowana...jak to sie mówi po urzędniczemu... i jestem tu tak samo jak mój przedmówca od 88 roku...więc jakies prawo do korzystania z przybytków tego miasta chyba mi jednak przysługuje;)...


Każdy ma prawo :) Każdy też ma prawo chronić swoje magiczne miejsca :) Ja w swoje zapraszam tylko dobrych przyjaciół, takich, do których dany klimat pasuje.
Jak mówi porzekadło - każdy ma na co zasłużył - w tym przypadku się sprawdza - każdy ma tyle magii w Krakowie na ile zasłużył, ile umie dostrzec i ile odkrył - ja już tylko miłej zabawy życzę :)

konto usunięte

Temat: Kraków moje miasto

Doroto dam Ci wskazówkę, idź na Kazimierz i znajdź kawiarnie z fotelem dentystycznym :D to jedno z takich ładnych miejsc.
Pozdrawiam i życzę wyjścia poza 'starówkę' fuj !
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Kraków moje miasto

Maciej O.:
Doroto dam Ci wskazówkę, idź na Kazimierz i znajdź kawiarnie z fotelem dentystycznym :D to jedno z takich ładnych miejsc.
Pozdrawiam i życzę wyjścia poza 'starówkę' fuj !
A to w tej na pewno nie byłam...choc chyba znam większosć knajpek na Kazimierzu.
pozdrawiam.Dorota Szczygieł edytował(a) ten post dnia 10.04.07 o godzinie 11:00
Anna Wdówka

Anna Wdówka Quality Assurance
Analyst - KYC AML
Services

Temat: Kraków moje miasto

Dorota S.:
Maciej O.:
Doroto dam Ci wskazówkę, idź na Kazimierz i znajdź kawiarnie z fotelem dentystycznym :D to jedno z takich ładnych miejsc.
Pozdrawiam i życzę wyjścia poza 'starówkę' fuj !
A to w tej na pewno nie byłam...choc chyba znam większosć knajpek na Kazimierzu.
pozdrawiam.Dorota Szczygieł edytował(a) ten post dnia 10.04.07 o godzinie 11:00


Dorotko, jeszcze niedawno w temacie "sonda..." pisałaś, że "cha cha, fajnie zabrzmiało, ale teraz to chyba mało kto do knajpek chodzi... Ja słysze tylko do kawiarni (kafejki)...;) ewentualnie do pubu- no ale to tak jak wszędzie...

A tu się okazuje, że znasz większość knajpek na Kazimierzu :)
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Kraków moje miasto

Anna W.:


Dorotko, jeszcze niedawno w temacie "sonda..." pisałaś, że "cha cha, fajnie zabrzmiało, ale teraz to chyba mało kto do knajpek chodzi... Ja słysze tylko do kawiarni (kafejki)...;) ewentualnie do pubu- no ale to tak jak wszędzie...

A tu się okazuje, że znasz większość knajpek na Kazimierzu :)
Udzieliło mi się od Ciebie:)...Dorota Szczygieł edytował(a) ten post dnia 10.04.07 o godzinie 16:58
Tomasz Orzechowski

Tomasz Orzechowski Change maker ✔
AgilePM® ✔ Scrum
Master (PSM1 /
ABCSM) ✔

Temat: Kraków moje miasto

Anna P.:
nie wiem, ile tu jestes/byles, ale ja 2 mc... i przyznam, ze powoli mi sie tez nudzi. ilez mozna: stary rynek, wawel, kazimierz. a moze to wlasnie o to chodzi, o takie przywykniecie do czegos, zaczepienie sie gdzies.

O, kocham Kraków - bo nie od kamieni
przykrościm doznał - lecz od żywych ludzi,
nie zachwieje sie we mnie duch ani zmieni,
ani się zapał we mnie nie ostudzi,
to bowiem z Wiary jest, co mi rumieni
różanym świtem myśl i co mnie budzi
Im częściej we mnie kamieniem rzucicie,
sami złożycie stos - stanę na szczycie. [Stanisław Wyspiański]

O te kamienie moja droga chodzi... ja urodzony kilkaset metrow od Rynku Glownego - teraz odwiedzajacy Krakow kilka razy w roku... do tych murow sie przytulam, z nich czerpie energie :)
Anka Kotek

Anka Kotek aktorka, uwielbiam
ponawać nowych
ludzi, nowe sytuacje
i ...

Temat: Kraków moje miasto

Rafał W.:
Nie jestem rodowitym krakusem, ale krakusem z wyboru. Trudno mi się było stąd wyprowadzić, mimo że usłyszałem kilka bardzo ciekawych propozycji. Fascynujacy ludzie, niesamowity klimat, bogate i ciekawe życie (szeroko rozumiane) w tym kulturalne. Co takiego jest w tym mieście? Nawet się nie zastanawiam. To po prostu było. Czas przeszły "dokonywający" się wybrałem nie bez przyczyny. Chyba moja fascynacja Krakowem przemija. Chyba mi się znudził. :-( . Czy ktoś wie gdzie i czy jest nowy "lepszy-kraków".

Cały świat zmienia się powoli na gorsze. Ale Kraków dalej pozostaje wspaniały.
Agnieszka M.

Agnieszka M. professional

Temat: Kraków moje miasto

Kocham Kraków za to, że jest tak blisko :)
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Kraków moje miasto

Agnieszka M.:
Kocham Kraków za to, że jest tak blisko :)
Tylko ręką dotknąć:)
Anna Z.

Anna Z. Zarządzanie w
ochronie zdrowia

Temat: Kraków moje miasto

A ja jednego dnia kocham, drugiego nienawidzę..
Pakuję się i wyjeżdżam, ale póki co wracam..Choć nie wiem, jak długo tu jeszcze będę.

Następna dyskusja:

BusinessMind.pl & MindEvolu...




Wyślij zaproszenie do