Temat: konto bankowe?
Styl pracy. Bylem w liceum francuskim, studiowalem we francji, mialem praktyke we francuskiej firmie zarzadzaniej przez francuzow.
I moj wniosek jest taki - jak maja zarzadzanie operacyjne, rutynowe, optymalizowalne (wciaz sie zachlystuja kaizen i innymi japonszczyznami) to sobie dobrze radza. Podejscie wolne, akademickie - jest czas na 35h w tygodniu i postrajkowac w sezonie mozna ;)
Patrz: Carrefour, Renault, itd.
Jak jest projekt i trzeba byc elastycznym, tworczym, szybkim i pragmatycznym to Francuzi leza totalnie. Nie radza sobie z tym, bo podejscie wciaz maja operacyjne i akademickie. To moje doswiadczenie. I przyznam, ze mnie to tak wnerwilo (straszliwy balagan jaki wokol siebie robia), ze wymowilem kontrakt ostatniego dnia okresu probnego (z wielkim bolem bo uwielbiam Paryz).
Inna sprawa to jeszcze to, ze tak jak sa bardzo sympatycznymi ludzmi, tak komunikacyjnie sa fatalni. wszedzie gdzie pracowalem czy z kim pracowalem zawsze byly dwie kasty - manadzerowie (zawsze z gdubymi zeszytami dla notatek - tego ich ucza w szkolach) i ci co pracuja (przewaznie z Afryki lub Europy wschodniej). Miedzy nimi komunikacja jest bliska zeru. Tak bylo na moim projekcie 8 lat temu, tak jest przy wspolprac z Francuzami na projekcie teraz. A firmy sa szacowne.
Rafal G. edytował(a) ten post dnia 25.03.09 o godzinie 16:26