Temat: A może kupić miszkanko w Monaco

Link do dzisiejszego artykułu w Onecie

http://biznes.onet.pl/2,1913094,wiadomosci.html

Oj....ale ceny

Andrzej

Temat: A może kupić miszkanko w Monaco

Pomysł, żeby kupić mieszkanie niezły ale jak patrze na ceny..... auuuaaaa.... zabolało....

Kacper

Andrzej Sidło:
Link do dzisiejszego artykułu w Onecie

http://biznes.onet.pl/2,1913094,wiadomosci.html

Oj....ale ceny

Andrzej

Temat: A może kupić miszkanko w Monaco

spadłam z krzesła... :p

widziałam ogłoszenia w Monaco, poniżej 1000000 euro nie spadają :(

Temat: A może kupić miszkanko w Monaco

Tak, ceny są kosmiczne.

Chodziłem sobie kiedyś z nudów po agencjach nieruchomości po Monaco.

Najwyższe cena jaką widziałem (zamieszczona) było 12,7 mln euro. Już nie pamiętam za jakie cuda.

Ale kiedyś słuchalem audycję w radiu francuskim na ten temat. Najlepsze kąski na południu Francji i Monaco nie są wogóle wystawiane w normalnych agencjach, tylko takich, o których wogóle, niewiele osób ma pojęcie.

I chodzą sobie takie transakcje po 60-80 mln EUR (powiedzmy willa Rotchild pod Niceą) czy inne.

Z tego co wiem to właściciele tych rezydencji, willi nie chcą wypuścić tych kąsków ze swoich rąk; najczęściej wygląda to tak, że jedna bogata rodzina (jak ma potrzeby finansowe w danym momencie) umawia się z drugą na odsprzedanie jakiejś tam nieruchomości za powiedzmy 100 mln. Ale, z możliwością odkupienia powiedzmy za 2 pokolenia.... Takie sobie transakcje wiązane, tajemnicze....

Pozdrowionka

Kasia Z.:
spadłam z krzesła... :p

widziałam ogłoszenia w Monaco, poniżej 1000000 euro nie spadają :(