Lidka
D.
więcej kręcę teraz
głową;)
Temat: Łowicz normalny ?
Przyjechałam do Łowicza jakiś czas temu. Do pracy. Z dalekiego południa, jak się pewnie wielu Łowiczanom zdaje, choć dzieli mnie od domu jakieś pięć godzin samochodem bez korków. Po pierwszym świeżopozytywnym hauście osobliwościami tego miasteczka, materialnymi przejawami kultury ludowej i historycznej dostałam w twarz od tzw kultury osobistej, i jak się okazuje powszechnej w tym wydaniu, w zetknięciu z codziennością tego miasteczka.Opowiadam czasem koleżance stąd o kolejnych rozbrajających spotkaniach, zdarzeniach ze sklepu, poczty, basenu, restauracji... słowem z miejsc, których nie sposób pominąć kiedy przychodzi nam zamieszkać w danym mieście. Słucha ze zdziwieniem. Mówi, że to dla niej nie do pojęcia, bo sama tego nie dostrzega... albo przyzwyczaiła się do takiego reagowania ludzi i nie widzi w nim nic złego. Tu oczywiście powinnam posilić się przykładami. Chętnie, tylko poszukuję partnera (ów) do konfrontacji. Mam w głowie też przykłady "na tak".
Pozdrawiam rdzennych i napływowych mieszkańców Łowicza!
Opowiadajcie co Wam się przytrafia "na łowickiej ulicy" , coś dziwnego, ciekawego etc.
LidkaLidka D. edytował(a) ten post dnia 12.11.10 o godzinie 19:14