Ilona Ł.

Ilona Ł. Category Manager

Temat: Kina w Kielcach a filmy

To będzie tzw. wyzewnętrznienie. Po prostu wkurza mnie fakt, że w Kielcach grany jest pewien procent filmów wyświetlanych w innych miastach. I już nie chodzi mi o kino niszowe, zaangażowane itp (z tym jako tako daje radę Moskwa) ale o zwykłe fajne produkcje, które chciałabym obejrzeć na dużym ekranie właśnie. Przykład - "Hallam Foe". Nie ma i koniec. Lepiej wciąż wyświetlać Indianę Jonesa (żeby było jasne, nic do filmu nie mam). Tak jak i w Kielcach NIGDY nie był wyświetlany "Life Less Ordinary" (a pamiętam, mimo, iż było to wieki temu, gdyż POTWORNIE chciałam iść na seans i moje rozczarowanie było niemierzalne). Podobne przykłady można mnożyć.
Z czego to wynika? Nie wiem. Tłumaczenia, że jest mało kopii, na nas nie starcza, mała oglądalność - są śmieszne. Wystarczy przejść się w tygodniu do kina, aby zobaczyć, że na seans przychodzi góra 3 osoby (nie mówię o premierach hiperprodukcji). Co za różnica dla kina, jaki film te trzy osoby obejrzą? A może przyszłoby więcej gdyby taki film ściągnąć do Kielc? Czy widz może mieć jakikolwiek wpływ na dobór repertuaru?
I wiecie co? Tęskni mi się za Romanticą.

konto usunięte

Temat: Kina w Kielcach a filmy

Heh, byłem na seansie w Kinoplex'ie, kiedy grali Shreka we dwójkę na całej sali projekcyjnej. Jak dla mnie, jedna strona medalu to słaby repertuar. Wszystko montowane na wzór Epoki Lodowcowej, Shreka, Na Fali, Ratatuj i innych przygodowych bajek oraz słabe polskie komedie z tymi samymi aktorzynami. A druga to ta finansowa. Przy takiej dostępności filmowej, trzeba "stawać na rzęsach", żeby wybrać coś ciekawego. A po wyjściu z kina, jest niedosyt, że można było sobie to oglądnąć w domu na 32' LCD (to już coś) leżąc z miską chipsów i butelką zimniutkiego piwka:) Zgodzę się- Romantica miała w sobie to "coś", miło spędzało się tam czas. I przypominają mi się dawne czasy związane z tym miejscem, wyjścia z rówieśnikami z podstawówki na MAF (Młodzieżowe Akademie Filmowe - chyba takie rozwinięcie tego skrótu), to były czasy :)

Temat: Kina w Kielcach a filmy

"po pierwsze primo" - kiepski repertuar, jak chce na coś się wybrać to rezygnuję bo nie ma na co,
"po drugie primo" - ceny biletów w weekendy, sądze że byłoby więcej kinomaniaków gdyby ceny były niższe a co za tym idzie większy zysk.
"po trzecie primo" - jak juz są takie ceny to niech będą lepsze filmy

Ale to wszystko po przejęciu Kinoplexu przez Helion - paskudnie się pogorszył po tym repertuar.

No i mała konkurencja u nas w regionie. Gdzie te czasy / Romantica, Moskwa, Echo, Skałka :D

Pozdrowienia
Zniesmaczony :)
Anna Maria K.

Anna Maria K. terapeuta integracji
sensorycznej

Temat: Kina w Kielcach a filmy

Łukasz Sawa:
"po pierwsze primo" - kiepski repertuar, jak chce na coś się wybrać to rezygnuję bo nie ma na co,
"po drugie primo" - ceny biletów w weekendy, sądze że byłoby więcej kinomaniaków gdyby ceny były niższe a co za tym idzie większy zysk.
"po trzecie primo" - jak juz są takie ceny to niech będą lepsze filmy

Ale to wszystko po przejęciu Kinoplexu przez Helion - paskudnie się pogorszył po tym repertuar.

No i mała konkurencja u nas w regionie. Gdzie te czasy / Romantica, Moskwa, Echo, Skałka :D

Pozdrowienia
Zniesmaczony :)
Osobiście uważam, że zmiany kadrowe nie wyszły placówce na dobre...również pozdrawiam:D

konto usunięte

Temat: Kina w Kielcach a filmy

ja nigdy nie byłem w Kinoplexie
zostaje Moskwa i czwartki...

Następna dyskusja:

W Kielcach najlatwiej znale...




Wyślij zaproszenie do