Piotrek S. SCM
Temat: polowania w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym blisko...
Andrzej B.:
A swoją drogą, to chciałbym dowiedzieć się co sądzi o polowaniach w TPK mój kolega z ławy szkolnej - wieloletni łowczy okręgowy (Gdańsk) Piotr Ławrynowicz.
I niech każdy porozmawia ze swoim kolega mysliwym bo pewnie takiego blizszego lub dalszego ma i watek sie zakonczy wreszcie spokojnie..
I nie mowie tego zlosliwie, jakby pewnie niektorzy czepiający się sądzili.. po prostu z jednego polowania zrobil sie temat "myslistwo" a to bardzo szerokie i obszerne... mozemy dyskutowac wieki, a malkontentów i tak nie przekonamy (to nie jest personalna uwaga do Andrzeja tylko ogólna). Dlatego moja sugestia o porozmawianiu ze znajomym byla naprawde szczera i zyczliwa!
Pamietajmy o jednym - wchodzac do lasu - wchodzimy do domu zwierzat. Ogniska, zbaczanie ze sciezek, glosne zachowanie, śmiecenie, itp. przedew szystkim zagraza zwierzetom tam przebywającym... A nie wyobrazam sobie mysliwego ktory strzela do czegokolwiek poruszającego się po drodze!
Swoja drogą jak ktos pozna okresy ochronne,gatunki i specyfike myslistwa troche, to zobaczy ze jeleniowaty jeleniowatemu nierowny i mysliwy chociażby dlatego MA OBOWIAZEK rozpoznania celu nim do niego wystrzeli, a nie pruje we wszystko lacznie z ruszajacymi sie liścmi.. :)
to nie jest tak jak w pewnym dobrym polskim filmie ze się umaluje świnie na czarno i na sznurku w las wypusci... :)Piotr "SuŁeK" S. edytował(a) ten post dnia 11.01.09 o godzinie 22:21