Temat: EINTI - Elbląski Inkubator Nowoczesnych Technologii...
Piotr L.:
Grzegorz Krauze:
Jalowa dyskusja strasznie z tego sie robi. Zadnych konkretow masa spekulacji.
Jesli ktos chcialby ustalic jakosc prac i stosunek jakosci do cen firm w EINTI to zapraszam do zapoznania sie z oferta kazdej z
firm.
Ogolnie niewlasciwym jest sugerowanie ze inkubator jest skupiskiem tanich firm, ktore psuja rynek. Standardowo jak w kazdej grupie
firm/ spolecznosci moze znajdzie sie kilka takich firm, jednak to co decyduje o tym to specyfika takich firm i nie wazne czy beda
one z siedziba na grunwaldzkiej czy w pokoju mamusi.
Mieszanie w to inkubatora jest okazaja na bardzo atrakcyjne dla
firm konkurencyjnych spekulacji.
Pozdrawiam
Grzesiek KrauzeGrzegorz Krauze edytował(a) ten post dnia
08.09.07 o godzinie 13:20
Zgadzam się z Tobą Grzegorzu, psucie rynku zachodzi bez względu na to czy firma jest inkubowana czy nie - rynek wcześniej czy później sam weryfikuje takie firmy - bo klienci wcześniej czy później przekonują się, że oszczędności są często pozorne...
Masz racje w 50%. Racja w tym, że firmy z inkubatora nie różnią się od tych z zewnątrz i jak już nie raz omawiany na grupach GL Desing itp temat niskich cen jest normą ;)
Nie zgodzę się jednak z kwestią tego, że rynek ich zweryfikuje - nie problem znaleźć naprawdę wiele firm, które tworzą strony Word'o podobne i mają tych klientów na kącie już dziesiątki. (nie mówię o elb - ale ogólnie o rynku)
Znów odniosę się do podsumowania jednej z dyskusji na GL, które jasno stwierdziło, że ich klienci nie są klientami, których Ty sam poszukujesz :) Sprawa prosta i banalna. Rynek jest tak duży, że wszyscy się pomieścimy bez zabijania się o klienta.
Ale wróćmy do mojego zapytania: jakie macie doświadczenia z samym inkubatorem? Wiem już jak to wygląda z zewnątrz, miałem nawet okazję kilka razy odwiedzić inkubator (jeszcze przed oficjalnym otwarciem). Nie wiem natomiast jak to wygląda od środka - w sensie organizacyjnym, formalnym. Jakie jest podejście władz inkubatora, firmy inkubowane zachowują się w stosunku do siebie?
Nie prościej zaprosić na piwo i zapytać o to? Przynajmniej opinia będzie szczera i bez owijania ;) Są rzeczy, których na forach się nie pisze.
Na koniec tylko dodam iż nie jestem w inkubatorze tylko działam niezależnie. No może jedynie pomagam rozwijać ten inkubator w PWSZ ;)