Zbyszek Ziemka

Zbyszek Ziemka Handel Detaliczny,
Produkcja,
Nowoczesne
wzornictwo, Pol...

Temat: polski pop

znalazlem taka stronke z ciekawym komentarzem o Polsce i kulturze czy naprawde stalismy sie juz tylko krajem kopistow i to slabych, nie ma zadnego indywidualisty na miare chocby Grechuty?

http://www.europopmusic.eu/Poland_pages/Poland_home.html

konto usunięte

Temat: polski pop

Polski indywidualista popowy, który wnosiłby coś nowego, ustalałby nowe trendy oraz błyszczał talentem...? Nie znam.
Zbyszek Ziemka

Zbyszek Ziemka Handel Detaliczny,
Produkcja,
Nowoczesne
wzornictwo, Pol...

Temat: polski pop

Grechuta juz odszedl ale Janerka, Waglewski zyja, inni wydeptywacze wlasnych scieżek tez sobie nieźle radzą jak choćby Maria Peszek, Gaba Kulka, Kapela ze Wsi W., Julia Marcell Pchełki Południca i setki innych znanych i mniej znanych ale skutecznie zagluszanych przez esko-zetko-rmfowy bełkot. Moze by sie obrazili za wrzucanie ich do popowego wora ale na pewno sa blizej Beatelsowskiego a day in the life` niz 4:33 Cage`a czy Sinfonia for voices and orchestra Berio

Swoja droga swiadomy konformizm czy wrecz oportunizm mlodych zespolow jest zatrwazajacy oto ogloszenie z wczoraj z gumtree:

"Założę zespół, granie RADIÓWEK !
Gumtree'wicze młody wokalista założy zespół, który będzie grał tzw, radiówki. Szukam: klawiszy, perkusisty, basisty i gitarzysty. Wiek do 25 lat. Chętnych proszę o kontakt"

Słuchanie chłamu generuje potrzebe odgrywania podobnego chłamu, bo może wtedy puszcza.. zamkniete koło tandety.
Mieszkając rok w Czechach polubilem telewizje bez prymitywnych rozgrywek politycznych i wysokich lotów ekonomii i radio z muzyką często słabą ale własną, to generuje setki zespołów poszukujących (czesto bładzących) wśród których pojawiaja sie perełki jak Jana Kirschner ale wszystko ekonomicznie swietnie funkcjonuje napedzajac w konsekwencji koniunkture koncertowa.

konto usunięte

Temat: polski pop

Zbyszek Ziemka:
Grechuta juz odszedl ale Janerka, Waglewski zyja, inni wydeptywacze wlasnych scieżek tez sobie nieźle radzą jak choćby Maria Peszek, Gaba Kulka, Kapela ze Wsi W., Julia Marcell Pchełki Południca i setki innych znanych i mniej znanych ale skutecznie zagluszanych przez esko-zetko-rmfowy bełkot. Moze by sie obrazili za wrzucanie ich do popowego wora ale na pewno sa blizej Beatelsowskiego a day in the life` niz 4:33 Cage`a czy Sinfonia for voices and orchestra Berio

Aaa... Tacy to artyści to tak. Ja tam ich jednak do popu nie zakwalifikowałem- bardziej nieco ambitniejsza alternatywa.

Swoja droga swiadomy konformizm czy wrecz oportunizm mlodych zespolow jest zatrwazajacy oto ogloszenie z wczoraj z gumtree:

"Założę zespół, granie RADIÓWEK !
Gumtree'wicze młody wokalista założy zespół, który będzie grał tzw, radiówki. Szukam: klawiszy, perkusisty, basisty i gitarzysty. Wiek do 25 lat. Chętnych proszę o kontakt"

I dobrze chłopaki kombinują- co się będą bawić w granie ambitnej muzy, jak pewnie sami sobie zdają sprawę, że zwyczajnie brakuje im talentu...? A tak walną jakąś piosenkę o miłości na 4 akordy, w której będzie masa "zapychaczy" typu "oł je, je je je, itp.", znajdą kogoś, kto będzie miał odpowiednie "wejścia" oraz wyłoży kasiorę i witaj Zet, RMF i Esko ;)

Słuchanie chłamu generuje potrzebe odgrywania podobnego chłamu, bo może wtedy puszcza.. zamkniete koło tandety.

Kto ma poparcie (zorientowani w temacie wiedzą, co się pod tym słowem kryje), ten jest grany. Sama muzyka ma drugorzędne znaczenie. Playlist stacji radiowych nie układa się przecież według zasady "dobra muza- zła muza"- no, może poza niszowymi stacjami studenckimi itp., ale nawet tam są przeróżne koneksje, no bo jak tu nie zagrać utworu (nawet kiepskiego) kumpla z podwórka, który bawi się w rockmana...? ;)
Mieszkając rok w Czechach polubilem telewizje bez prymitywnych rozgrywek politycznych i wysokich lotów ekonomii i radio z muzyką często słabą ale własną, to generuje setki zespołów poszukujących (czesto bładzących) wśród których pojawiaja sie perełki jak Jana Kirschner ale wszystko ekonomicznie swietnie funkcjonuje napedzajac w konsekwencji koniunkture koncertowa.

Ależ u nas też jest to możliwe- wystarczy zmienić radiostację ;) Ja radia słucham prawie wyłącznie przez neta i robię to zwykle w czasie pracy. I nie są to bynajmniej największe rozgłośnie- one dla mnie praktycznie nie istnieją. W aucie np. słucham wyłącznie mp3, a radia nie włączam wcale, bo nie chce mi się ciągle przełączać reklam i słuchać głupawych przerywników mówionych, które w większości nie są ani interesujące, ani tym bardziej śmieszne.Maciej B. edytował(a) ten post dnia 27.07.12 o godzinie 19:09
Wojtek K.

Wojtek K. Wolny strzelec =
free(not)lancer

Temat: polski pop

Zbyszek Ziemka:
znalazlem taka stronke z ciekawym komentarzem o Polsce i kulturze czy naprawde stalismy sie juz tylko krajem kopistow i to slabych, nie ma zadnego indywidualisty na miare chocby Grechuty?

Jest na pewno takich wielu... Podpowiedz tylko Panie Zbyszku,
jak mają wypłynąć, zaistnieć - na 100% chętnie skorzystają.

Ot, chociażby ja sam - piszę niezłe kawałki, po których odsłuchaniu
z pewnością nie nazwałbyś mnie kopistą, a raczej "wydeptywaczem
własnych ścieżek", nie na miarę Grechuty oczywiście, ale jednak.

Z tym, że moja skromna ;) twórczość z popem nic wspólnego nie ma.
Dużo bliżej jej do Grechuty i tych pozostałych, których wymieniłeś.
No i niestety talentu mi nie staje - i tego muzycznego i wokalnego też.
Zatem musiałbym namówić innych do grania moich kawałków.

Dlatego wziąłem dwie kapele, żeby... sprzedawać ich muzykę, ponieważ
nawet w stanie największego samozachwytu nie przeszło mi przez myśl
zarabianie na własnej twórczości, bo się nie da!

Może za parę lat... jakaś autorska, niekomercyjna płytka w najwyżej
stu egzeplarzach, dla siebie i znajomych na pamiątkę...
Maciej R.

Maciej R. da się.

Temat: polski pop

Zbyszek Ziemka:
Grechuta juz odszedl ale Janerka, Waglewski zyja, inni wydeptywacze wlasnych scieżek tez sobie nieźle radzą jak choćby Maria Peszek, Gaba Kulka, Kapela ze Wsi W., Julia Marcell Pchełki Południca i setki innych znanych i mniej znanych ale skutecznie zagluszanych przez esko-zetko-rmfowy bełkot.

To nie jest POP Panie Zbyszku ... Grechuta również nie.

Temat: polski pop

No nie ma, nie ma. Też się od jakiegoś czasu zastanawiam skąd się ten brak bierze, a raczej skąd się nie bierze nic, co warto byłoby uznać za wartościowe, w nurcie muzyki popularnej, czyli tak naprawdę wcale nie najwięcej wymagającej.

I pytanie ma dwie alternatywne grupy odpowiedzi - czy problem jest z artystami, którzy ledwo łapiąc za instrument albo pisząc dwa teksty piosenek, już mają się za geniuszy na miarę czasów i nie widzą potrzeby kształcić się muzycznie, poznawać mistrzów, porównywać style, techniki wykonania, kariery? A może mamy ich sporo, ale szanse na przebicie się są nikłe, bo rynek muzyczny sterowany jest przez korporacje, które uniemożliwiają wejście doń ludziom z zewnątrz, którzy nie chcą realizować określonej polityki... Tutaj kontrowersja - jakiej polityki, przecież przemysł muzyczny to czysta rozrywka, żaden przekaz, nic wartościowego. Otóż moim zdaniem kiedyś były w tym jeszcze jakieś wartości, a teraz coraz więcej seksu, przemocy, debilnych tekstów sprawiają, że odbiorcy idiocieją i ... komuś na tym zależy.Aleksandra Lewtak edytował(a) ten post dnia 31.07.12 o godzinie 18:08

konto usunięte

Temat: polski pop

Aleksandra Lewtak:
I pytanie ma dwie alternatywne grupy odpowiedzi - czy problem jest z artystami, którzy ledwo łapiąc za instrument albo pisząc dwa teksty piosenek, już mają się za geniuszy na miarę czasów i nie widzą potrzeby kształcić się muzycznie, poznawać mistrzów, porównywać style, techniki wykonania, kariery? A może mamy ich sporo, ale szanse na przebicie się są nikłe, bo rynek muzyczny sterowany jest przez korporacje, które uniemożliwiają wejście doń ludziom z zewnątrz, które nie chcą realizować określonej polityki... Tutaj kontrowersja - jakiej polityki, przecież przemysł muzyczny to czysta rozrywka, żaden przekaz, nic wartościowego. Otóż moim zdaniem kiedyś były w tym jeszcze jakieś wartości, a teraz coraz więcej seksu, przemocy, debilnych tekstów sprawiają, że odbiorcy idiocieją i ... komuś na tym zależy.

Moim zdaniem prawda jak zwykle leży po środku ;)

konto usunięte

Temat: polski pop

rynek sztuki ściśle zwiazany z mediami.
a te nie sa zainteresowane jakością, tylko parcie na ilość,
bo wielcy producenci liczą zysk per klient.

internet jeszcze nie stworzył własnych niszy.

ale to chyba nieuchronne i kwestia czasu.
wierzę że kultura znajdzie swoje miejsce i cenę.

Temat: polski pop

Krzysztof Szymańczyk:
internet jeszcze nie stworzył własnych niszy.

ale to chyba nieuchronne i kwestia czasu.
wierzę że kultura znajdzie swoje miejsce i cenę.

Coś długo nam to idzie, Panowie... ;-)

Następna dyskusja:

Polski pop to chamski plagiat




Wyślij zaproszenie do