Temat: Michał Żebrowski gra złego Polaka w rosyjskim filmie...
Szanowni koledzy i koleżanki, chciałbym tylko zaznaczyć co następuje:
1 - polak zagrał za kasę (PEWNIE NIE MAŁĄ)
2 - polaka zatrudnił producent po konsultacji
a / z reżyserem lub
b / towarzyszem, który dał srebrniki
3 - towarzysz putin miał gest i zapewniam, że jego fachowcy od PR politycznego mieli w tym zamieszaniu głos decydujący
4 - budżet filmu ponoć miał po 12 aż 6 zer, wyrażonych w dolarach
5 - film ten jest tymdla rosjan, czym dla polaków było ogniem i mieczem
6 - to, że teraz o tym dyskutujemy jest najlepszym dowodem na to, że polityka jest związana z kulturą, oczywiście za naszą wschodnią granicą
odpowiedzcie sobie teraz sami na pytanie czy fakt, że polaka zagrał polak, nie jest odpowiedzią na domagarowa w ogniem i mieczem
pomijam celowo pytanie, czy zebrowski zagrał dobrze czy źle, bo to pytanie byłoby tendencyjne.