Temat: Kontakty bilateralne.

Witam, przystępując do tej grupy przeczytałem w charakterystyce grupy:
"Elitarna grupa gromadząca osoby interesujące się różnymi aspektami show-biznesu i pragnące wykorzystać poznanych tu do zawierania dwustronnie ( a nie jednostronnie jak myślą niektórzy chcący robić tzw. kariery) korzystnych kontraktów.
Nasze biznesy są dochodowe, bardzo dochodowe:)."

Wybaczcie, ale ja tu nie widzę, ani jednego profesjonalnego wątku. Nie bardzo mogę więc potraktować was ( potencjalnych managerów) poważnie.
Gadacie o pierdołach, rozmydlacie temat. Gdzie ten wasz profesjonalizm? Tutaj go nie widać. Daje się tylko zauważyć przemożną chęć podkreślenia, jak na każdym forum branżowym, że nie pracujecie "za darmo".
Nikt nie pracuje, wasi potencjalni klienci tez nie. W końcu to chyba wy powinniście zareklamować swoje usługi, jeśli tego nie potraficie to jak chcecie pomóc zarobić i się "podzielić" zyskiem z potencjalnym pracodawcą?
Za roboą trzeba chodzić, ja szukam takiego człowieka, który załatwi ciekawe kontrakty. Zawsze doceniałem współpracowników, potrafię się dzielić radością i zarobioną wspólnie kasą.

Temat: Kontakty bilateralne.

też odniosłam takie wrażenie niestety....że w Polsce manager nie szuka talentów, zeby ich wypromować i na nich zarobić-tylko szuka ludzi, którzy mu zapłacą za to, że jest.
może to kwestia parcia na szkło? zawsze mi się wydawało, że manager to szara eminencja, człowiek który góry przenosi, wypycha na największe sceny podopiecznych-a sam działa w kuluarach. u nas manager jest zazwyczaj równie często fotografowany jak gwiazda, którą promuje.
pewnie są wyjątki potwierdzające regułę, nie chcę generalizować---ale takie właśnie odniosłam wrażenie.

Temat: Kontakty bilateralne.

Joanna masz rację, bo polski showbiz to DNO :)

Temat: Kontakty bilateralne.

Odnosze wrazenie, ze nikt tu nie ma nic ciekawego do powiedzenia - za to kazdy ma (udaje ze ma) swoje sekrety... zalosne podejscie.

Wiedza jest jednym z nielicznych dobr, ktora dzielona sie mnozy. Tak narzekacie na Polski szhow biznes - sprawa jest prosta, jesli ludzie ciagle ze soba walcza o ostatni ochlap, to nie ma miejsca na jakikolwiek rozwoj. Ludzie ciagle mysla ze mamy nadal PRL.

Wszystko sie sprowadza do uczypliwych uwag na niskim poziomie. Rowniez nie widze tu zadnego profesjonalizmu.