Wojciech B.

Wojciech B. Wolny, szukający

Temat: Zwykła, amatorska kamera?

Witam, nie wiem, ilu z Was znane jest nazwisko Benedict Allen. jest to brytyjski podróżnik, który wszędzie jeździ sam, od miejscowych mieszkańców uczy się przetrwania, a następnie, wykorzystując poznaną wiedzę, mieszka w jakiejś dziczy, żywiąc się tym, co miejscowi i mieszkając jak oni. Ale dla tej grupy nie to jest najważniejsze, tylko to, że nagrywa swoje przygody prostą amatorską kamerą. Ale nie to jest jeszcze najciekawsze, tylko to, że jego filmy emituje tak znana stacja, jak BBC. Można więc, czy nie można, nagrywać dokumenty amatorską kamerą w takiej jakości, by można to było emitować w telewizji? A jeśli można, to jaka kamera do tego nadaje się najlepiej? Mam Sony HDR-CX700VE, czy takie cos wystarczy? A jeśli wystarczy, to jak powinienem ustawić w niej parametry, żeby (niezależnie od moich umiejętności) zrobić najlepsze technicznie ujęcia?

Z góry dzięki

Pozdrawiam.
Ryszard Wesołowski

Ryszard Wesołowski właściciel studia
filmowo-fotograficzn
ego Varia

Temat: Zwykła, amatorska kamera?

Widzę, że kolega dopiero zaczyna, więc powiem najprościej jak można - gdy kolega
będzie miał świetny materiał, niepowtarzalne ujęcia, genialny pomysł albo dotrze tam, gdzie inni nie docierają lub też ma wujka prezesa stacji, to może robić filmy nawet komórką.
Kamera to tylko narzędzie - ważniejsze jest "to coś".

A tak w ogóle, to ta kamerka raczej nie nadaje się do poważnych zadań - no chyba że jak wyżej.

pozdrawiam
Rysiek
Wojciech B.

Wojciech B. Wolny, szukający

Temat: Zwykła, amatorska kamera?

Co do świetnego materiału i niepowtarzalnych ujęć to nie mnie oceniać - tym bardziej, że rzecz dotyczy przyszłości, więc nie mam na razie żadnego materiału i ujęć, choćby najbardziej kiepskich. Natomiast pomysł "kolega" ma i docierał już tam, gdzie niewiele osób dociera i ma zamiar (z)robić to także w przyszłości. ;-)

A jeśli chodzi o kamerę (cały czas mam na myśli amatorskie), to w takim razie jaka/która?

A tak nawiasem mówiąc, czy Benedict Allen miał wujka prezesa stacji?

Pozdrawiam
Damian Wilk

Damian Wilk Multiskill Monster

Temat: Zwykła, amatorska kamera?

To nie jest tak, że trzeba spełnić wygórowane wymogi techniczne, aby telewizja miała techniczną możliwość wyemitowania materiału. Nie trzeba nawet spełniać ogólnie przyjętych standardów. Nie trzeba się w ogóle znać na technikaliach, a telewizja i tak wyemituje materiał nakręcony czymkolwiek.

Pod warunkiem, że:
- nikt inny tego wcześniej nie nakręcił,
- nikt inny już nigdy tego nie nakręci, bo sytuacja była niepowtarzalna,
- nie da się tego zrekonstruować,
- zainteresujamy wydawcę
- wydawca zainteresuje swojego przełożonego,
- przełożony wydawcy przekona producentów / włodarzy czasu antenowego

W związku z powyższym, teoretycznie wystrczy wziąć w dłoń komórkę i jechać do dżungli na spotkanie nieodkrytego wcześniej plemienia, które 21.12.2012 o 12:12 rozpocznie rytualną rzeź własnej populacji.

Ale jeśli mamy taką możliwość, to zwykle chcemy, aby wyglądało i brzmiało to ciut lepiej niż "z komórki". Zgłębiamy zatem wiedzę w choć minimalnym stopniu, do czego zachęcam.

Podpowiem, że o jakości i atrakcyjności materiału (dla widza!) decyduje przede wszystkim... dźwięk. Jakość obrazu nabiera znaczenia gdy puszczamy coś w kinie lub gdy oceniają to specjaliści albo gdy chcemy dobrze zarobić na estetyce. W telewizji w wielu przypadkach przeciętny widz nie zobaczy lub nie będzie mu przeszkadzała różnica między obrazem z kamery za 1000 a 100 000 zł. Za to słaby dźwięk może sprawić, że materiał będzie tak trudny w odbiorze, że skutecznie zniechęci.

Sony HDR-CX700VE daje obraz w wielkości HD. Nie da się nią jednak nagrać użytecznego dźwięku innego niż najbliższe otoczenie kamery, np. autor wypowiadający się 1 metr od obiektywu. Nie da się do niej niezawodnie podłączyć dobrego mikrofonu, bo nie ma wyjścia XLR. Nie da się podłączyć więcej niż jeden mikrofon. Jeśli upadnie, przestanie działać. Jeśli się zmoczy, może przestać działać., Jeśli ktoś w nią "puknie", przestanie działać. Jeśli ktoś zechce zrobić nią cokolwiek więcej niż "osoba w środku kadru ostra, reszta nieostra" na automatycznych nastawach, mocno się zawiedzie.

konto usunięte

Temat: Zwykła, amatorska kamera?

Generalnie to właśnie BBC jest stacją, która ma ustalone dość konkretne i dość wyśrubowane parametry techniczne materiałów, która przyjmują do emisji. Są one na tyle wysokie, że producenci chętnie chwalą się, że ten a ten model kamery został zarekomendowany przez BBC. Z tego co wiem obecnym standardem jest przepływność (bitrate) na poziomie minimum 50mb/sek, czego oczywiście nie jest w stanie zaoferować żadna amatorska kamera. Pomijając już obraz, istotny jest dźwięk. Kamera klasy pro czy semi-pro umożliwia nagrywane dźwięku na mikrofon typu shotgun i kontrolę nad tym dźwiękiem, co sprawia, że materiał jest emisyjny nawet, jeżeli pracujemy bez dźwiękowca, bo z jakichś względów jest to na przykład niemożliwe.
Niemniej jednak oczywiście w sytuacji, gdy masz skrajnie atrakcyjny materiał, żadna telewizja nie będzie pytać o jakość techniczną, tylko go wyemituje. Znam dobrze Twoją stronę, bloga z wyprawy i generalnie temat, więc mogę powiedzieć, że jak nakręcisz to, czego szukasz, to możesz to naprawdę zrobić nawet komórką. Jeżeli jednak chcesz mieć coś w rodzaju reportażu/dokumentu z wyprawy poszukiwawczej, a jej ostateczny efekt nie jest teraz znany, konieczny jest sprzęt trochę lepszej jakości. Kamera klasy semi-pro, albo nawet odpowiednio doposażona lustrzanka cyfrowa. Niemniej jednak w jednym i drugim przypadku (zwłaszcza w drugim) konieczna jest też chociaż podstawowa wiedza reżysersko-operatorska, czyli po prostu doświadczenie. Z własnych doświadczeń wiem, że to nie sprzęt jest w takich sytuacjach największym problemem, tylko umiejętność posługiwania się nim, a także "myślenia" reżyserskiego, to jest na bieżąco patrzenie na rzeczywistość pod kątem scen, ich łączenia, narracji, tematu, bohatera itd. To wszystko nie jest łatwe niestety. Może się okazać, że wrócimy z kilkumiesięcznej wyprawy z materiałem, który się "nie montuje", jest źle kadrowany, ciężko go złożyć w atrakcyjną całość mimo pozornie atrakcyjnej tematyki. Najsensowniej wydaje się jechać z operatorem lub operatorem i dźwiękowcem, ale rozumiem, że to skomplikowane, jeżeli się nie ma na to budżetu (choć filmowcy są otwarci i wśród nich jest wielu freaków, których można takimi tematami zainteresować).
Ryszard Wesołowski

Ryszard Wesołowski właściciel studia
filmowo-fotograficzn
ego Varia

Temat: Zwykła, amatorska kamera?

Więc jaka konkluzja? Wracamy do tego, co napisałem na początku?
Widzę, że tak. Albo zrobisz wyśmienity materiał i będzie tak atrakcyjny, że nikt nie zapyta o kamerę albo kup kamerę lepszą, napisz scenariusz i zainteresuj stację (zostań producentem, ale to nie takie łatwe i tanie, jak się wydaje) lub zdaj się na kontakty, jeśli je masz, bo takie też wiele znaczą (stąd moje ironizowanie na temat wójta prezesa). Podczas wakacji obejrzałem bowiem będąc na wczasach kilka odcinków programu emitowanego na TV Polonia. Robił go zespół ludzi wykorzystując telefony komórkowe i prosząc rodaków o nadsyłanie ze świata swoich materiałów z komórek. Większego paścidła w życiu nie widziałem. Doszedłem do wniosku, że to musiał przepchnąć jakiś "wujek". Tak więc znajomy zawsze się może przydać.
Pozdrawiam
Rysiek

Ps. Do pracy na profesjonalnym poziomie potrzebne jest profesjonalne przygotowanie. Tu nie ma miejsca na przypadek. Trzeba mieć wiedzę, doświadczenie, pomysł, umiejętność jego opakowania oraz sprzedania. Potrzebny jest zatem i odpowiedni sprzęt.

Następna dyskusja:

jaka kamera do 14 tyś zł??




Wyślij zaproszenie do