Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Montażyści-dźwiękowcy - nacja głuchych?

Czy zwrócił ktoś z Was uwagę na jakość nagrywanych w filmach polskich dźwięków? Muzyka, szelesty czy wręcz upiorne hałasy w tle i na tym wszystkim nakładane konwersacje bohaterów. Sepleniące, szeptem - co chyba ma podnosić napięcie lub tajemniczość - szybko wypowiadane słowa, przekrzykiwane wzajemnie
lub nakładające sie na siebie....

Koszmar......Połowy dialogów ni w ząb nie da się zrozumieć, a jak się spróbuje podkręcić dżwięk, to tylko taki efekt, że jazgot TV słychać w sąsiednim budynku a dialogów dalej ni hu hu....
Czy ci dźwiękowcy sami są głusi czy tak wygląda nasza rodzima profesjonalna produkcja?

Jakoś w zagranicznych produkcjach (nie wszystkich) na ogół poziomowanie różnych dżwięków w scenach wygląda na faktycznie wyważone i z jakims przemyśleniem.Witold F. edytował(a) ten post dnia 23.04.07 o godzinie 19:48
Michał D.

Michał D. realizator /
producent, RMF FM

Temat: Montażyści-dźwiękowcy - nacja głuchych?

Podaj jakieś przykład(y).

Wydaje mi się, że problem może leżeć w systemie zgrnia dźwięku i nie do końca kompatybilnych urządzeniach odtwarzajacych.
Coraz więcej produckji opuszcza "wytwórnie" z dźwiekiem w systemie wielokanałowym. Dochodzą jeszcze uwarunkowania techniczne odbiorcy. Mało który odbiorca dysponuje takimi warunkami odsłuchowymi, jakie panują w studiu (sprzęt i akustyka). Krótko mówiąc.. myślę, że w dużej mierze odbiór i wrażenia zależą od sprzętu :). Wiele urządzeń zwanych potocznie "kinami domowymi" skutecznie zniekształca pierwotne brzmienie.
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Montażyści-dźwiękowcy - nacja głuchych?

Miałem na myśli głównie polskie seriale, które osttnio stadami pojawiaja się w TV. "Pit-Bull", "Prawo miasta", "Odwróceni"...

Pieczyński gada coś pod nosem, scenicznym szeptem, na to nakłada się cały szereg innych dźwięków...podobnie Wilczak, też coś margocze pod nosem...
A potem sceny, gdzie bohaterowie zaczynaja sie wydzierać, ale tez jednocześnie muzyka wchodzi na coraz wyższe tony....Mnóstwo jest takich właśnie fragmentów.
Wojtek Jeżowski

Wojtek Jeżowski Reżyser / Producent

Temat: Montażyści-dźwiękowcy - nacja głuchych?

Duzo znaczy tez podejscie do dzwieku. Z opowiadan znajomych dzwiekowcow wyglada to tak, ze sprawy dzwiekowe nie sa traktowane do konca powaznie. W niektorych produkcjach przyjal sie model dzialania pt.:"byle by bylo cos slychac". Oszczednosci znajduje sie tez wpierw w pionie dzwiekowym niz np.: operatorskim - nie mowie by traktowac ktores z nich priorytetowo ale trzeba pamietac, ze film czy telewizji to zarowno obraz i dzwiek.

Nie wiem czy akturat dotyczy to tych produkcji, ktore wymieniles...
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Montażyści-dźwiękowcy - nacja głuchych?

Podałem przykładowo, w innych bywa podobnie. Jak dla mnie jest to po prostu fuszerka i odwrotna strona profesjonalizmu.
Cały produkt traci znacznie na takich bylejakościach.
Piotr G.

Piotr G. Senior Digital
Project Specialist

Temat: Montażyści-dźwiękowcy - nacja głuchych?

Zdecydowanie coś jest na rzeczy. Nie jestem amatorem polskiego kina, także nie zarzucę tutaj tytułów, w których zauważyłem tą przypadłość, ale pamiętam bardzo dobrze, że musiałem podgłaśniać dialogi i natychmiast ściszać gdy wchodziła ścieżka dźwiękowa. Efekt tak zwanej "fali" zauważyłem również u moich rodziców, którzy znacznie częściej oglądają TV.

Wydaje mi się Michale, że sprzęt owszem ma znaczenie, ale bez przesady. Nie wiem czemu, ale przy okazji zagranicznych produkcji nigdy nie miałem problemu z usłyszeniem dialogów. A i balans pomiędzy muzyką (czy też tłem) jest zachowany bardzo dobrze. Niezależnie czy korzystam ze słuchawek, głośników komputerowych czy też sprzętu Hi-fi.
Patrycja Celmer

Patrycja Celmer Content
Infrastructure
Service Manager for
EMEA; Thomson ...

Temat: Montażyści-dźwiękowcy - nacja głuchych?

Najbardziej zabawne dla mnie jest to, że sposób podkładania dźwięku w polskich filmach nie za bardzo zmienił się przez ostatnie kilkadziesiąt lat. Np. "W pustyni w puszczy" czy "Potop". Te filmy trzeba było oglądać z pilotem w ręku, żeby nie ogłuchnąć. Ale dziś chyba trochę technika poszła do przodu, a tu niewiele się zmieniło. Oglądają "Pręgi" było podobnie, pamiętam, że niektóre dialogi były tak niewyraźne i wymamrotane, jakbym cofnęła się w czasie :) Nie znam się naprawdę na montażu dźwięków i nie wiem z czego to wynika, ale chyba tak nie powinno być. :)
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Montażyści-dźwiękowcy - nacja głuchych?

Ja też się nie znam na montażach i guzik mnie to tak naprawdę obchodzi. Ja chcę normalnie coś oglądać, a nie siedzieć z przyklejonym do dłoni pilotem i koncentrowac sie na zgadywaniu, w którym momencie mam interweniować.
Do bani z takim produkcjami.
Wymieniłem te kryminalne seriale, bo w nich akurat najbardziej mi przeszkadza to, że połowy w ogóle nie da sie usłyszeć.
A że da się zrobic inaczej, to widać choćby po kolejnym serialu "Kryminalni", gdzie jednak zupełnie inaczej jest zmontowana ścieżka dźwiekowa.
I jeden z drugim bohater na ogół mówi, a nie coś tam pod nosem bełkoce.Witold F. edytował(a) ten post dnia 26.04.07 o godzinie 12:21
Basia K.

Basia K. dziennikarstwo,
kreacja, walka z
ograniczeniami
technicznymi

Temat: Montażyści-dźwiękowcy - nacja głuchych?

a nie zauwazyliście że wizualnie jest to samo? chyba już tylko polacy myślą że sceny nocne kręci się naprawde bez światła... straszne sa przyzwyczajenia.
Ale jak ciemno na ekranie to przynajmniej sie słyszy co się dzieje "o wstał, podrapał się, napił... itd"Basia K. edytował(a) ten post dnia 28.04.07 o godzinie 00:38
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Montażyści-dźwiękowcy - nacja głuchych?

To kolejna strona profesjonalistów, tym razem operatorów chyba ale i scenarzystów?
Nie dość, że nic nie słychać, to i czasami mało co widać.
Marcin L.

Marcin L. Producent /
Realizator dźwięku,
DJ

Temat: Montażyści-dźwiękowcy - nacja głuchych?

... to ja dorzucę od siebie parę słów. Otóż zajmuję się właśnie dźwiękiem, ale jak do tej pory nie miałem możliwości udźwiękowiania filmów fabularnych. Nie mniej zgadzam się, że dialogi w filmie powinny być na takim poziomie względem muzyki i tła, aby wybijały się na pierwszy plan. Tak robię gdy udźwiękawiam programy erotyczne (dobra dobra, praca to praca :) gdzie w tle leci muzyka i czytane są głosy lektorów. Minimalna różnica między dźwiękiem a wokalem to przynajmniej 9 dB. No ale niewnikając w szczegóły. Problem leży trochę gdzie indziej. W porównaniu do zachodnich (amerykańskich) produkcji - oni mają jedną zasadniczą przewagę nad nami i nie chodzi tutaj o sprzęt wykorzystywany do produkcji czy postprodukcji, bo obecnie to nie problem. Chodzi przede wszystkim o ... czas.

Tak, okazuje się, że polscy producenci dają źródłowkę i masz dwa tygodnie na wykonanie potwornej pracy. Uwierzcie mi, czyszczenie, dokładnie tła, równanie poziomów i wszystkie operacje związane z realizacją dźwięku są bardzo czasochłonne. A w polskiej rzeczywistości czas to pieniądz. Kiedyś widziałem wywiad z szefem produkcji dźwięku do amerykańskich filmów z właśnie takim pytaniem - "Jak Wy to robicie, że tak zajebiście to brzmi". Odpowiedź była jednoznaczna - "Zajebiście wolno". I jest to kwintesencja odpowiedzi na Twoje pytanie ...

Pozdrawiam !Marcin Lisiecki edytował(a) ten post dnia 14.05.07 o godzinie 13:08
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Montażyści-dźwiękowcy - nacja głuchych?

W tych erotycznych, te istotne dźwięki, nawet jak sie ich nie słyczy, to i tak nic straconego:))A na ogół sie słyszy, zwłaszcza że ich zestaw nie jest specjalnie obszerny:)))

Brak czasu nie jest żadnym tłumaczeniem, bo jak się ma czas, by zmontować tak badziewnie, to równiez można zmontować badziewnie ale w drugą stronę, to znaczy najwyżej muzyki nie będzie w ogóle, ale słowa aktorów przewyższą tonacją odgłos ciągnięcia trupa po podłodze:))
Marcin L.

Marcin L. Producent /
Realizator dźwięku,
DJ

Temat: Montażyści-dźwiękowcy - nacja głuchych?

... ja nie mówię o pornosach :] ... erotyczne, czyli babka mówi i zachęca Cię do czatowania ... i żadnego stękania!

... co do montażu video - się nie wypowiadam, ale zachęcił mnie Twój post do poświęcenia czasu (choć za dużo go ostatnio nie mam) i dokładnemu wsłuchaniu się w ścieżkę dźwiękową :) ... oraz mimo wszystko, upieram się że jednak "brak czasu" jest ogromnym czynnikiem wpływającym na jakość produkcji ...
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Montażyści-dźwiękowcy - nacja głuchych?

OK, OK, zażartowałem sobie:)))

A co do dźwięku: guzik mnie obchodzą problemy czasowe i inne ścieżki zdrowia, jak mi chcą wciskać produkt, to ma być dobry albo niech sobie szukają innego odbiorcy, po prostu nie będę oglądał i już, wiem, że to tym Profesjonalistom wisi, ale mnie też i wcele nie gorzej:))))
Marcin L.

Marcin L. Producent /
Realizator dźwięku,
DJ

Temat: Montażyści-dźwiękowcy - nacja głuchych?

... to prawda, decydując się na oglądanie filmu powinno się dostawać maksymalnie dobry produkt ... oraz tak się zastanawiałem jeszcze - to w sumie także wina osób odpowiedzialnych za "odbiór techniczny" materiału (video + audio) gdyż zgadzają się na puszczenie materiału w eter i zapłacenie za tak wygladajacy produkt ... widocznie cały personel jest do wymiany ;))) ...

pozdrawiam.
Piotr G.

Piotr G. Senior Digital
Project Specialist

Temat: Montażyści-dźwiękowcy - nacja głuchych?

Marcin L.:
widocznie cały personel jest do wymiany ;))) ...


I tym optymistycznym akcentem.... ;)
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Montażyści-dźwiękowcy - nacja głuchych?

Piotr G.:
Marcin L.:
widocznie cały personel jest do wymiany ;))) ...


I tym optymistycznym akcentem.... ;)


...należy się udać pod stację TV, która produkuje takie gnioty...:)

konto usunięte

Temat: Montażyści-dźwiękowcy - nacja głuchych?

Niestety mialem "watpliwa" przyjemnosc uczestniczyc w projekcie "Prawo Miasta" , nagrywajac dźwiek na planie i znam całą historie , niestety nie moge wielu szczegółów zdradzic .Powiem tylko tak, przyczyn jest wiele wiec po kolei :

- interpretacja aktora , ktory mowi do "siebie" nie do ludzi
- rezyser który akceptuje taka interpretacje aktora
- udzwiekowienie powinno byc 3 razy dłuzsze niz było w rzeczywistosci
- brak czasu na zgranie ( zle wylicznie budzetu )

itd itd

co do filmow zachodnich , nie porownywałbym tego z dwoch przyczyn :
- jezyk Polski rozni sie bardzo w sensie czytelnosci
- w wiekszosci filmy zachodnie sa podsynchronowane

mam nadzieje , ze kiedys Nasi rodzimi producenci dojrza do tego ,że w produkcje trzeba inwestowac a nie tylko odcinac kuponiki .

Co do jakosc produkcji niestety musze sie zgodzic z przedmowcami .

Ale na osłodę proponuje obejrzec sobie film "Skazany na bluesa " gdzie odpowiadałem za całosc dźwięku ale przy tej produkcji były i czas i pieniadze , reszte prosze sobie samemu ocenic

Pozdrawiam
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Montażyści-dźwiękowcy - nacja głuchych?

O proszę, jaki sobie PR strzelił:))))
OK, jak jest git, to dobrze, będzie sie oglądało:)

Porównania z produkcjami zachodnimi są o tyle uzasadnione, że bardzo rzadko się zdarza, by trafił się produkt tak marnej jakości, jakie ostatnimi czasy dzieją się naszymi rodzimymi.

Ale tak naprawdę nie jest to kwestią miejsca produkcji, bo jeszcze parę lat wstecz większość naszych filmów była robiona NORMALNIE, a nie na patataję, byle wypchnąć i zgarnąć szmal.
Znaczy, my też potafimy robić całkiem przyzwoite produkty. Ale się leci na ilość i kasę, to potem takie są skutki.
Badziewne filmy spowodują odpływ widza, spadek oglądalności, nieopłacalność wciskania reklam w takich stacjach i zakręceniem kurka ze szmalem.
To kto tu komu robi na złość? I mówię tylko o stronie materialnej. A warto czasem pamiętać, że media to nie magazyn materiałów budowlanych, co to się tam co wrzuci i niech leży. Podobno są przeznaczone dla tzw. odbiorcy, a odbiorca ma często - coraz częściej, tak na złość - dziwna faneberię, że chciałby choćby za ten abonament dostawać coś pełnowartościowego, nie czekoladopodobne, jak za dawnych dobrych czasów.

konto usunięte

Temat: Montażyści-dźwiękowcy - nacja głuchych?

Niestety to wszystko prawda .

Niestety , u nas ciagle pokutuje zasada : maximum zysku zero inwestycji .Szczegolnie to ostatnio dotyczy branzy telewizyjno filmowej. Jest duza konkurencja na rynku i nie ukrywam budzety coraz bardziej ida w dół . Niedługo, kazda produkcja bedzie robiona na przysłowiowej "gumce od majtek " :))) byle tylko producent zarobił swoje :)

Następna dyskusja:

Dźwiękowcy Smoleńsk




Wyślij zaproszenie do