Temat: pisownia tytułu Kroniki Galla Anonima i miasta Kalisja (!)
Julia K.:
Nie ma żadnych wielu kontrowersyjnych fragmentów. Są jakieś głosy rozżalonych przegranych i wymienia się cztery, w porywach pięć przykładów. Jeśli dobrze kojarzę, zwycięzca zrobił 10 błędów, a więc krytycy zrobili minimum kilkanaście. W tak krótkim i w sumie łatwym tekście to sporo, a się okazuje, że mają większe kompetencje od filologa, autora wielu słowników. Ciekawe.
Nie uczestniczyłaś w tym dyktandzie, więc specjalnie dla Ciebie (i oczywiście dla wszystkich zainteresowanych!) solidna garść informacji od jednego z – jak to określasz – „rozżalonych przegranych” :-)
Panie sprawdzające – bynajmniej nie polonistki ani nawet nie studentki polonistyki – miały za zadanie porównywać napisane prace z wersją wzorcową autorstwa prof. Zgółkowej. JAKIEKOLWIEK odstępstwo zostało więc policzone jako błąd.
Przykładowo:
Napisałaś „kilka gatunków żmij, wężów” zamiast „żmii, węży” – błąd ortograficzny.
Napisałaś „Średniowiecza” zamiast „średniowiecza” – drugi błąd ortograficzny.
Napisałaś „kościół Świętego Mikołaja” zamiast „św. Mikołaja” – trzeci błąd ortograficzny.
Jako błąd ortograficzny nie znaczono bodaj jedynie „Adama Mickiewicza” zamiast „A. Mickiewicza”.
Zdanie: „Ileż to ciekawych eksponatów można tam było obejrzeć.” zakończyłaś wykrzyknikiem lub wielokropkiem zamiast kropką – błąd interpunkcyjny.
Postawiłaś myślnik przed „dział” w zdaniu: „Jednak najbardziej fascynował mnie gabinet historyczny, a w nim dział poświęcony mojemu miastu.” – drugi błąd interpunkcyjny.
W zdaniu: „Wśród rozlicznych zabytków architektonicznych Kalisza powstałych w ciągu kilkunastu stuleci jest mnóstwo budowli sięgających jeszcze średniowiecza.” wydzieliłaś przecinkami imiesłowowy równoważnik: „powstałych w ciągu kilkunastu stuleci” – trzeci i czwarty błąd interpunkcyjny.
To, że w wydruku tekstu dyktanda, rozdawanym wszystkim uczestnikom, widnieje trzywyrazowy „Wydział Pedagogiczno – Artystyczny” zamiast „Wydział Pedagogiczno-Artystyczny” oraz literówka „zielni” (zieleni), to już oczywiście szczegół… (prawda, Korektorzy?).
A teraz będzie jeszcze ciekawiej! :-)
Otóż po zakończeniu dyktanda w gronie kilku osób rozmawialiśmy z samą autorką dyktanda – „filologiem, autorem wielu słowników”.
Po pierwsze, prof. Zgółkowa stwierdziła, że forma „Kalisja” to transkrypcja greckiej nazwy Καλισία widniejącej na mapie Ptolemeusza i że taka właśnie forma występuje w „Encyklopedii Britannica”.
Tymczasem na stronie „Britanniki” czytamy:
„Kalisz, city, Wielkopolskie województwo (province), west-central Poland, situated on the Prosna River. The excavations of a prehistoric village and mention of the settlement as Calisia by the astronomer-geographer Ptolemy in the 2nd century ad are evidence of the town’s antiquity”.
– czyli jednak wersja łacińska „Calisia”... Z kolei zgodnie z zasadami transkrypcji greckie Καλισία to nie „Kalisja”, lecz „Kalisia”. Zatem ten, kto napisał „Calisia”, tak naprawdę popełnił nie dwa błędy, lecz co najwyżej jeden. Dodam, że obecny na dyktandzie językoznawca prof. Tadeusz Zgółka (zbieżność nazwisk nieprzypadkowa) był zdania, że należało uznawać za poprawną właśnie formę „Kalisia”.
Po drugie, prof. Zgółkowa nie oponowała, że tytuł dzieła Galla Anonima to nie „Kronika”, lecz „Dzieje książąt i władców polskich”, czyli tzw. „Kronika polska”. Ponieważ jednak w takim brzmieniu dzieło nie zostało uprzednio w tekście przywołane, prof. Zgółkowa przyznała, że zapisem co najmniej równie poprawnym jest kategoryzująca nazwa pospolita – czyli „w kronice Galla Anonima”.
Po trzecie, prof. Zgółkowa przyznała też, że w tekście wzorcowym jest błąd ortograficzny, ponieważ D. lm rzeczownika „żmija” to „żmij” – czyli że powinno być „kilka gatunków żmij, węży i […] żabek”. Po prostu była przekonana, że formę „tych żmii” (również) notują słowniki. Tymczasem żaden nie notuje (WSO, WSPP, USJP, ISJP pod red. M. Bańki, SJP pod red. W. Doroszewskiego).
Po czwarte, prof. Zgółkowa przyznała, że ponieważ desygnaty określenia „zielono-żółte żabki” również istnieją, to taki zapis powinien być uznawany za równorzędnie prawidłowy.
Po piąte, prof. Zgółkowa przyznała, że w tekście wzorcowym są dwa błędy interpunkcyjne: przecinek przed „niczym” w zdaniu: „Całość była pogrążona w soczystej zieleni, niczym w amazońskiej dżungli.”, jako że nie oddziela się przecinkiem porównań niebędących zdaniami, oraz przecinek przed „tudzież” we fragmencie: „ważny węzeł komunikacyjny między Poznaniem a Łodzią, tudzież siedziba […]”, ponieważ nie stawia się przecinka przed spójnikami współrzędnymi. Przy nas upewniała się w słowniku interpunkcyjnym.
Prof. Zgółkowa zgodziła się, rzecz jasna, że osoby sprawdzające prace powinny były uznawać wariantywne zapisy ortograficzne i interpunkcyjne za równorzędnie poprawne. Przyznała, że bardzo dobrym pomysłem jest wyświetlenie na ekranie tekstu dyktanda zaraz po jego napisaniu wszystkim uczestnikom – tak by skorygować ewentualne błędy ortograficzne i interpunkcyjne tekstu wzorcowego oraz omówić ewentualną pisownię wariantywną. Na koniec podała nam po kolei rękę, gratulując bardzo dobrej znajomości ortografii i interpunkcji…
Kto więc „tak naprawdę” wygrał w tym dyktandzie? Zwycięzca miał policzonych 5 błędów ortograficznych (których liczba decydowała w pierwszej kolejności) i 5 interpunkcyjnych. Spośród najlepszych prac co najmniej dwie inne miały także po 5 „ortów”. Jednak jeśli weźmiemy pod uwagę błędy faktycznie popełnione, to okaże się, że w co najmniej trzech takich pracach (w tym także w tej uznanej za zwycięską) występują po 2 błędy ortograficzne – i że wówczas należałoby prześledzić interpunkcję.
A być może znalazła się na sali osoba, która de facto zwyciężyła, mając na swojej pracy zaznaczonych aż 6 „błędów” – przy czym tak naprawdę popełniwszy tylko 1 lub nie popełniwszy żadnego: (1.) „kilka gatunków żmij”, (2.) „Średniowiecza”, (3.) „kościół Świętego Mikołaja”, (4.) „kościół Świętego Stanisława”, (5. i ew. 6.) „Calisia”. Tego już się nie dowiemy...
No cóż, w tym roku mleko się rozlało. Za rok – jak zapewniała nas prof. Zgółkowa – ma być lepiej.
Michał Gniazdowski edytował(a) ten post dnia 01.03.12 o godzinie 13:07