Łukasz B. redaktor
Temat: Indeks a sprawa... norweska
Mam następujący dylemat. Przygotowuję indeks nazwisk do polskiej książki zawierającej całą masę nazwisk norweskich. I powstał kłopot. Autorka, znająca doskonale norweski i polski, domaga się, aby litery Æ Ø Å umieścić na końcu - zgodnie z kolejnością liter w alfabecie norweskim. Dotyczy to również podwójnego AA (obecnie zapisuje się je jako Å, ale w niektórych nazwiskach i imionach przetrwało w starej pisowni.Gdyby tego posłuchać, będziemy mieli na przykład taką, jakże logiczną dla norweskiego czytelnika, (a absurdalną dla polskiego), kolejność:
Borowski
Bździński
Børg
Baakerle
Poza tym nazwisko "Aarflot" znajdzie się po Ż (i trzeba będzie mu stworzyć osobną literkę - AA).
Nie mam zamiaru stosować się do zaleceń autorki, uważam że indeks powinien być praktycznym narzędziem, a nie manifestacją znajomości alfabetu norweskiego. Jednak - aby się przeciwstawić temu - muszę mieć w ręku jakiś argument obiektywny. Czy moglibyście podpowiedzieć coś? Czy jest jakaś zasada, która porządkuje te sprawy?
A może autorka ma rację i jej uwagę należy uwzględnić?Łukasz B. edytował(a) ten post dnia 27.04.11 o godzinie 20:27