Katarzyna Ruc

Katarzyna Ruc Młodszy specjalista
ds. promocji

Temat: Kredytobiorcy wstrzymują oddech

Co dzieje się w przypadku, gdy kurs walutowy
wzrośnie? W takiej sytuacji klient powinien otrzymać więcej środków. Nie każdy bank wypłaci jednak „nadpłatę”. Np. w umowie może być bowiem określone... http://gb.pl/banki/komentarze/kredytobiorcy-wstrzymuja...

Temat: Kredytobiorcy wstrzymują oddech

W 2008 r. w październiku byłem świadkiem, gdy na skutek dużych różnic kursowych (dziennych) przy refinansowaniu kredytów hipotecznych następowało uruchomienie kredytu w banku X i przekazanie tych pieniędzy do banku Y, celem spłaty kredytu. Na skutek niedbalstwa zarówno banku X jak i Y Klient pozostawał z dwoma kredytami, a bank Y bez godziwego zabezpieczenia nie na I miejscu w KW, ale na II.

Bank X refinansował kredyt w CHF ustalając jego wartość na dzień sporządzenia umowy kredytowej na podstawie opinii bankowej o kredycie wystawionej przez Bank Y, który wyraźnie w niej zastrzegł, że dla prawidłowego określenia wysokości zobowiązania dłużnika należy przeliczyć walutę CHF na PLN stosując kurs sprzedaży waluty obcej ogłaszany w Banku na stronie www, z dnia fizycznego refinansowania kredytu.

Bank X w konsekwencji nie zastosował się w ogóle do opinii bankowej obliczając wartość refinansowanego zobowiązania na dzień sporządzenia umowy kredytowej wg własnego kursu, przy czym umowa została sporządzoną na około 2 tyg. przed uruchomieniem kredytu, a średni NBP CHF poszedł w górę z 2,1 do 2,35 w tym czasie. Uruchamiając kredyt obliczony wg takiej metodologii (kredyt indeksowany), Bank X miał 100 % pewności, że kredyt w Banku Y nie zostanie zrefinansowany. Mimo to, aby uzyskać up front ze spreadu walutowego, zrobił to.

Bank Y natomiast otrzymał od kredytobiorcy dyspozycję całkowitej spłaty kredytu. Środki wpływające z kredytu z Banku X, nie wystarczyły na pokrycie salda zadłużenia. Bank nie skontaktował się jednak z kredytobiorcą natychmiast, ale po 2 tygodniach. Cena CHF poszła w górę z 2,35 do około 2,55, a pieniądze z kredytu były na ROR do obsługi kredytu.

W skutek niedbalstwa banków Klient miał 2 zobowiązania do spłaty, niechciane środki na ROR, z których jednak nie mógł skorzystać, i realizację różnicy kursowej w kwocie około 70k, zaś Bank X pozostawał bez zabezpieczenia.

Tymczasem banki są podmiotami w pełni profesjonalnymi, trudniącymi się zawodowo czynnościami bankowymi, do których kredyt należy. Natomiast kredytobiorca jest konsumentem. Jeżeli bank proponuje refinansowanie kredytu walutowego, kredytem walutowym bez prawidłowego przeliczenia salda kredytu, przerzucając na klienta w całości ryzyko kursowe tzn. ze jest to BANK OF BANGLADESH !!!!!!

Temat: Kredytobiorcy wstrzymują oddech

Dodam, że w takim wypadku kredytobiorcy przysługuje ochrona prawna na podstawie art. 189 k.p.c. (powództwo o ustalenie wysokości zobowiązania). W postępowaniu dowodowym są badane wszelkie okoliczności dotyczące uruchomienia kredytu, a w takiej sytuacji kredytobiorca ma spore szanse aby wygrać. Na jego korzyść przemawiają wszelkie okoliczności leżące po stronie banku refinansującego, a więc jego ignorancja oraz profesjonalny charakter prowadzonej działalności przez bank

Następna dyskusja:

Zgoda na przetwarzanie prze...




Wyślij zaproszenie do