GoldenLine
Zaloguj się
Kamil Piotrowski

Kamil Piotrowski INVINI sp. z o.o. -
Media & Management
(Eventy)

Temat: Dzień z życia fotoedytora

witam wszystkich noworocznie
sledzę te wasze relacje i przyznam szczerze, że o pracy fotoedytora miałem dotąd trochę mylne wyobrażenie :D

oby w Nowym ambitniejszych wyzwań lub po prostu takich, któ®e przyniosą w pracy satysfakcję było jak najwięcej
Link do wypowiedziLink
Julia Sheveloff

Julia Sheveloff fotograf

Temat: Dzień z życia fotoedytora

tez sledze wasz opisy pracy - bardzo ciekawe.

jesli chodzi o fotoedycje to potecam ksiazke john Morrisa - Zdobyc zdjecie. bardzo fajnie napisana i opisana praca fotoedytora a rownoczesnie bardzo duzo zabawnych anegdot innymi sowy lekka łatwa i przyjemna lektura.

pozdrawiam
Link do wypowiedziLink
Paweł Ż.

Paweł Ż. another graphic
designer

Temat: Dzień z życia fotoedytora

anna gazda:
jak fotoedytor jest kiepski to tez wylatuje? hm... a ja znam MASE ZLYCH fotoedytorow, ktorzy nie wylatuja.

:) widzisz, ja znam MASE ZLYCH fotografow :)
Link do wypowiedziLink
Anna Gazda

Anna Gazda fotograf, LimeLight
Anna Gazda

Temat: Dzień z życia fotoedytora

:) widzisz, ja znam MASE ZLYCH fotografow :)

tych tez znam. i jest ich ilosciowo wiecej. ale czy ktos, kto fotografuje, to juz fotograf??? chyba nie.

pzdr,
a
Link do wypowiedziLink
Paweł Ż.

Paweł Ż. another graphic
designer

Temat: Dzień z życia fotoedytora

anna gazda:
:) widzisz, ja znam MASE ZLYCH fotografow :)

tych tez znam. i jest ich ilosciowo wiecej. ale czy ktos, kto fotografuje, to juz fotograf??? chyba nie.

pzdr,
a

zajrzyj do grupy FOTOGRAFIA
Link do wypowiedziLink
Grzegorz Gospodarek

Grzegorz Gospodarek Fotoedytor, Gazeta
Wyborcza

Temat: Dzień z życia fotoedytora

właśnie zaczynam kolejny dzień fotoedytora i tak oto:
Zaraz przejrze kalendarium PAPowskie z tematami na dzisiaj i poranne depesze krajowe. Odpalam przy tym fotostation i przegladam foty z AP i REUTERSA. Potem telekonferencja z oddziałami gazety - czyli co tam panie za plotem slychac - i kolegium z szefostwem innych działów (prasówka, zapowiadanie tematów itp.). Chwile pozniej tematy juz spisane i trza zabrac sie do roboty - dzwonienie po oddzialach, fotoreporterach, agencjach, bieganie po działach, zebranie w zagranicy i ogolny zajob. ok 13.30 obiadek, o 14.30 juz rysuje sie dział krajowy, o 15.20 drugie kolegium (juz sie ladnie klaruje gazeta).I tak do 18 (jeśli wspomagam) albo do 22-23 (jesli prowadze) gazetka sie przy mnie łamie, co chwile ktos podbiega z nowym tematem, a tu z łamaczem trzeba obgadać, a tam podpisy sprawdzać...a jak cos sie stanie waznego na swiecie, albo w kraju to siedzi sie do naprawde poznych godzin. ot taki spokojny dzionek
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Dzień z życia fotoedytora

Witam wszystkie znakomitości tu zebrane: obecne, przyszłe i byłe!

Post Grzegorza o tyle wywołuje niedosyt, że chętnie bym się dowiedział jak rozmawiasz z fotografami? Jak podajesz temat? Czy zamawiasz zdjęcie pod określoną tezę, jakiś finalny efekt, który chcesz uzyskać - czy też dajesz to ogólnie; niech fotograf zrobi to po swojemu, byle zajmująco i ciekawie - a Ty potem będziesz dopasowywał to do tekstu - o ile wyłonią się ze zdjęć różne warianty...
A co z tzw. oficjałkami w rodzaju konferencja prasowa itp? Czy dobrze myślę, że w takich tematach oczekiwania nie są jakieś szczególnie finezyjne? I , że potem dany "łeb" można puścić wielokrotnie?
Link do wypowiedziLink
Grzegorz Gospodarek

Grzegorz Gospodarek Fotoedytor, Gazeta
Wyborcza

Temat: Dzień z życia fotoedytora

w rozmowie z fotoreporterem staram sie przedstawic temat jak najdokladniej, choc droga ktora wedruje informacja jest jak gluchy telefon. od momentu wyjscia od zrodla do momentu w ktorym wpadnie do ucha fotoreportera ulega czasem jakiejs magicznej modyfikacji.

unikam dyktowania formy zdjecia. to wg. mnie brak szacunku dla fotografujacego - to on jest specjalista i wie jak najlepiej oddac temat.w tej kwestii ograniczam sie raczej do pion - poziom, w zaleznosci od tego jak rozrysowana jest kolumna.

Jesli chodzi o konferencje, to nikt tego nie lubi i ja sie nie dziwie, ale glowek - tak jak mowisz - nigdy za malo.
Link do wypowiedziLink
Magda Rzeczkowska

Magda Rzeczkowska Główny fotoedytor/
Office Manager,
Agencja OKO NA ŚWIAT

Temat: Dzień z życia fotoedytora

.Magda Rzeczkowska edytował(a) ten post dnia 27.03.08 o godzinie 19:33
Link do wypowiedziLink
Magda Rzeczkowska

Magda Rzeczkowska Główny fotoedytor/
Office Manager,
Agencja OKO NA ŚWIAT

Temat: Dzień z życia fotoedytora

anna gazda:
jak fotoedytor jest kiepski to tez wylatuje? hm... a ja znam MASE ZLYCH fotoedytorow, ktorzy nie wylatuja.

pzdr,
a
..i ja sie pod tym podpisze..
Link do wypowiedziLink
Magda Rzeczkowska

Magda Rzeczkowska Główny fotoedytor/
Office Manager,
Agencja OKO NA ŚWIAT

Temat: Dzień z życia fotoedytora

Paweł Żukowski:
Magda Rzeczkowska:
Paweł Żukowski:
sorry, Krzysiek, ale w ONSie trzepiecie na tym niezla kase i raczej taka, a nie artystycznie wysublimowana fotografia, byla Waszym pomyslem na biznes.

Pawle,
dzial polski jest straszna meka. Krzychu u nas wykonywal prace syzyfowa mozna powiedziec . Dlaczego ?? A to wlasnie dlatego ze niestety niektore wydawnictwa potrzebuja fot m.in. na wydrukach !!

Magdo,

nikt Wam nie kaze robic wydrukow. nie wiem, ktora z agencji wpadla na ten pomysl jako pierwsza, ale wszystkie (podkreslam - wszystkie) poszlyscie za nia z przykladem.

Pawle,
poszlismy , poszlismy, a co mielismy zrobic jak nawet "fotoedytorzy" nie chcieli na nas patrzec bez tego "zmielonego drzewa" i odsylali z kwitkiem... Teresa walczyla o ftp-y ponad rok i nic nie wywalczyla.... Trzeba jezdzic...
Link do wypowiedziLink
Paweł Ż.

Paweł Ż. another graphic
designer

Temat: Dzień z życia fotoedytora

Magda Rzeczkowska:

Pawle,
poszlismy , poszlismy, a co mielismy zrobic jak nawet "fotoedytorzy" nie chcieli na nas patrzec bez tego "zmielonego drzewa" i odsylali z kwitkiem... Teresa walczyla o ftp-y ponad rok i nic nie wywalczyla.... Trzeba jezdzic...

duzo zalezy od tego jak jest zorganizowana redakcja. my akurat wiemy, jakie imprezy nas interesuja, wiec stanowczo odmowilem przyjmowania propozycji tematow (mielismy takie specjalne pudlo na propozycje), zeby sobie zaoszczedzic roboty i zamawiac tylko to, co jest NAPRAWDE potrzebne (a nie np: nagranie kolejnego odcinka jakiegos serialu albo show, co, umowmy sie, jest z natury rzeczy slabe i nieinteresujace)
Link do wypowiedziLink
Monika L.

Monika L. Made in PR

Temat: Dzień z życia fotoedytora

Paweł Żukowski:
Magda Rzeczkowska:

Pawle,
poszlismy , poszlismy, a co mielismy zrobic jak nawet "fotoedytorzy" nie chcieli na nas patrzec bez tego "zmielonego drzewa" i odsylali z kwitkiem... Teresa walczyla o ftp-y ponad rok i nic nie wywalczyla.... Trzeba jezdzic...

duzo zalezy od tego jak jest zorganizowana redakcja. my akurat wiemy, jakie imprezy nas interesuja, wiec stanowczo odmowilem przyjmowania propozycji tematow (mielismy takie specjalne pudlo na propozycje), zeby sobie zaoszczedzic roboty i zamawiac tylko to, co jest NAPRAWDE potrzebne (a nie np: nagranie kolejnego odcinka jakiegos serialu albo show, co, umowmy sie, jest z natury rzeczy slabe i nieinteresujace)

Pawle,

Wydruki to nie jest pomysł Agencji, Wy teraz naprawdę należycie do wyjątków. Całkowicie zgodzę się z Magdą, w większości redakcji wszystkie inne pomysły na dostarczanie zdjęć po prostu się nie przyjmują.
Link do wypowiedziLink
Monika L.

Monika L. Made in PR

Temat: Dzień z życia fotoedytora

Paweł Żukowski:
Magda Rzeczkowska:

Pawle,
poszlismy , poszlismy, a co mielismy zrobic jak nawet "fotoedytorzy" nie chcieli na nas patrzec bez tego "zmielonego drzewa" i odsylali z kwitkiem... Teresa walczyla o ftp-y ponad rok i nic nie wywalczyla.... Trzeba jezdzic...

duzo zalezy od tego jak jest zorganizowana redakcja. my akurat wiemy, jakie imprezy nas interesuja, wiec stanowczo odmowilem przyjmowania propozycji tematow (mielismy takie specjalne pudlo na propozycje), zeby sobie zaoszczedzic roboty i zamawiac tylko to, co jest NAPRAWDE potrzebne (a nie np: nagranie kolejnego odcinka jakiegos serialu albo show, co, umowmy sie, jest z natury rzeczy slabe i nieinteresujace)

I jeszcze jedno, nawet nie wiesz jak często gdy próbuję zaplanować naszą pracę słyszę przynieście to zobaczymy. To tak to jest z tym wiedzeniem w wielu redakcjach:)

Pozdrawiam serdecznie
Link do wypowiedziLink
Magda Rzeczkowska

Magda Rzeczkowska Główny fotoedytor/
Office Manager,
Agencja OKO NA ŚWIAT

Temat: Dzień z życia fotoedytora

Monika B.:
Paweł Żukowski:
Magda Rzeczkowska:

Pawle,
poszlismy , poszlismy, a co mielismy zrobic jak nawet "fotoedytorzy" nie chcieli na nas patrzec bez tego "zmielonego drzewa" i odsylali z kwitkiem... Teresa walczyla o ftp-y ponad rok i nic nie wywalczyla.... Trzeba jezdzic...

duzo zalezy od tego jak jest zorganizowana redakcja. my akurat wiemy, jakie imprezy nas interesuja, wiec stanowczo odmowilem przyjmowania propozycji tematow (mielismy takie specjalne pudlo na propozycje), zeby sobie zaoszczedzic roboty i zamawiac tylko to, co jest NAPRAWDE potrzebne (a nie np: nagranie kolejnego odcinka jakiegos serialu albo show, co, umowmy sie, jest z natury rzeczy slabe i nieinteresujace)

I jeszcze jedno, nawet nie wiesz jak często gdy próbuję zaplanować naszą pracę słyszę przynieście to zobaczymy. To tak to jest z tym wiedzeniem w wielu redakcjach:)

Pozdrawiam serdecznie

OO witam Cie Moniko :) kope lat...
Wracajac do wydrukow, to faktycznie OBECNE wydawnictwo Pawla jest jak miod na nasze zbolale drukarki... ktore rano musza wydrukowac ryze papieru..
Juz koncze o tym gadac bo i tak nie wskura sie nic, mozna gadac gadac gadac a dziennikarz badz fotoedytor powie cytuje Monike " przynieście to zobaczymy"....
Link do wypowiedziLink
Monika L.

Monika L. Made in PR

Temat: Dzień z życia fotoedytora

Witam, witam! Miło Cię "widzieć"!
Po dzisiejszym poranku, też już mam dość wydruków :)Monika B. edytował(a) ten post dnia 08.04.08 o godzinie 15:08
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Dzień pracy fotoedytora




Wyślij zaproszenie do
Anuluj