J C.

J C. Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...

Temat: Polska recepta na światowe nagłośnienie "warsaw scandal"...

Jest to grupa poświęcona odbiorowi światowemu aktualnych wydarzeń w Polsce od 20.06.2014 i na Ukrainie od listopada 2013 w europejskich i amerykańskich mediach. Nie ulega już dziś dla nikogo, że poprzez nie dymisjonowanie natychmiast Ministra Sienkiewicza oraz wycofanie się z kontrowersyjnego projektu ustawy nowelizacji ustawy o NBP a skierowanie całej energii prokuratury i ABW przeciwko redakcji WPROST , apotem organizowanie w trybie pilnym aż 4 konferencji instytucji państwowych w dni wolne od pracy w Polsce...premier dał w niezamierzony sposób mediom światowym sygnał że afera jest bardzo poważna a rząd zamiast ją rozliczyć chce ja zamieść pod dywan poprzez próbę brutalnej pacyfikacji redakcji Wprost z udziałem prokuratury, policji i ABW , która przygotowuje na poniedziałek pełną publikacje wszystkich materiałów o których pełne ujawnienie apelował premier ...

W rezultacie gdy po trwającym w Polsce od czwartku do niedzielnym długim wolnym weekendzie polscy i zagraniczni managerowie firm polskich i zagranicznych do staną prenumerowane światowe pisma w weekendowych wydaniach wszystkich pisma światowych na pierwszych stronach przeczytają o... "warszawskiej aferze" bogato ilustrowanej spektakularnymi i odpowiednio dobranymi zdjęciami : prób odebrania komputera redaktora Naczelnego, prokuratora Generalnego z wczorajszej konferencji ( proszę zwrócić uwagę że w Suddeutsche Zeitung ,sprytnie komputerowo dorobiono mu "mównice" by nadać dramatyzmu temu rzekomemu nadzwyczajnemu przemówieniu) oraz marka Belki w swoim gabinecie prezesa NBP.
( oczywiście dla europu były minister Nowak i jego i jego zony problemy podatkowe to nie jest temat na pierwsze strony , w przeciwieństwie do afery ze zmiana ustawy o NBP oraz działaniami prokuratury w redakcji Wprost) , a przecież w sezonie ogórkowym dla każdej gazety europejskiej czy amerykańskiej mającej korespondenta w Warszawie , taki news to nie lada gratka !
------------------------------------------------------------------------------
http://jetzt.sueddeutsche.de/texte/anzeigen/587281/War...


-------------------------------
20.06.2014 - 09:11 ZEGAR
Warszawska afera podsłuchowa.
Tekst: Klaus Brill; Zdjęcie: RTR

Przechwytywanie sprawa może rozłożyć polski rząd. Podczas jedzenia w restauracji zestawy będą spadła, przynosząc premiera Tuska w ciasnym miejscu. Mówi o wyborach.
Warszawa - Według skandalu podsłuch, polski rząd jest coraz bardziej pod presją. Premier Donald Tusk powiedział w czwartek w Warszawie, że to możliwe, że powstały kryzys zaufania może być rozwiązany jedynie przez przedterminowych wyborów. Opozycja domagała się dymisji rządu. Jednocześnie, proces rodzi się pytanie, czy za serii stał się znany już nielegalne podsłuchiwanie przez rosyjskie tajne służby może być zatrzymany lub krajowego spisek polityczny.


Obrazek

Premier Donald Tusk oświadczył, wybory w świetle hacking skandal możliwe.

obejmą początkowo głównie minister spraw wewnętrznych Bartłomej Sienkiewicz, który brzmiał jak Tusk z liberalno-konserwatywnej Platformy Obywatelskiej (PO) i prezes Narodowego Banku Polskiego, Marek Belka, który był już premierem. Dwa zostały przechwycone w lipcu ubiegłego roku na kolacji w restauracji w Warszawie. Według protokołów opublikowanych przez tygodnik Wprost w poniedziałek, minister zwrócił się do Przewodniczącego Banku stymulować czas przed następnym wyborach 2015 roku, gospodarki i rządu, aby pomóc w redukcji długu. W zamian, Belka powiedział, że zażądał dymisji ówczesnego ministra finansów Jacka Rostowskiego, który faktycznie otrzymuje w listopadzie 2013, ale na własne życzenie, jak mówi. Gdyby było korelacji, to będzie dowód hokus-pokus między rządem a Narodowym Bankiem, który niepodległość nie uszkodzić i neutralność ciężkiego National Bank. Były minister finansów i szef Narodowego Banku Leszek Balcerowicz, który stał się sławny w 1990 roku z terapii szokowej, zażądał dymisji Belki. Ale odmówiono ze względu, że nie złamał konstytucję, również opublikowane cytaty zostały wyrwane z kontekstu. sprawa może jeszcze rozszerzyć. Według firmy, magazyn Wprost ma inne tajne protokoły podsłuchu. Dotyczą one wicepremier Elżbieta Bieńkowska, były rzecznik rządu i powiernika Tusk Paweł trawy, jak również przedsiębiorca i miliarder stycznia Kulczyk. W poniedziałek, to odnotowano również na rozmowy byłego ministra transportu Sławomira Nowaka, który zażądał wysokich urzędników podatkowych, do powstrzymania się od kontroli podatkowej żony. Tusk wezwał redakcji Wprost do natychmiastowego uwolnienia wszystkich dokumentów będących w ich posiadaniu. Jednocześnie premier zdystansował się od działania krajowej agencji wywiadowczej w środę, że ABW wywołała gwałtowne protesty. Pojawił się środki, wraz z prokuratorem w redakcji Wprost i zażądał kapitulacji dokumentów badawczych. Gdy próbowała wziąć komputer na redaktora naczelnego Sylwester Latkowski, podszedł redaktorów, którzy zebrali się wokół jej szefa. Doszło do rękoczynów na koniec poddany urzędników bezpieczeństwa państwa, nie osiągnąwszy niczego. Kolejny trudny aspekt sprawy jest pytanie, kto mógłby przeprowadzić nielegalnego podsłuchiwania. Wicepremier Janusz Piechociński powiedział, że nie było jeszcze jasne, czy część własnej siły bezpieczeństwa i agencje wywiadowcze były "poza" odpowiedzialny. Dwóch ekspertów wyraził przypuszczenie, może to być operacja rosyjskiej tajemnicy do destabilizacji Polski po Warszawie wezwał rząd w czasie kryzysu na Ukrainie Intensyfikacja działań przeciwko Rosji. Piotr Niemczyk, były pracownik starszy z polskich służb bezpieczeństwa powiedział, wywiadu Moskwy miał specjalistów do prowokacji i dezinformacji. W tym samym sensie, były szef wywiadu wojskowego, generał Marek Dukaczewski wyraził. Wprost jednak napisał, za nagrania dźwiękowe "służb specjalnych," były polski operacyjnych wywiadu, grupy przedsiębiorców lub "konkurencji politycznej" może stać. narodowych patriotyczne partia opozycyjna Prawo i Sprawiedliwość (PiS) domagał się dymisji rządu. Premier Tusk odmówił. Nie wycofam się przeciwko "przestępstw", Tusk powiedział na zwołane w czwartek o ósmej zegar w porannej konferencji prasowej. W poniedziałek premier powiedział: "To jest pierwsza próba od 1989 do obalenia rządu przez nielegalnych metod." Prezydent Bronisław Komorowski oświadczył, że nowe wybory może teraz być nieuniknione.

---------------------------------------------------------------------------------

20.06.2014 - 09:11 UHR
Warschauer Mauscheleien
Text: Klaus Brill; Foto: rtr
Eine Abhör-Affäre lässt die polnische Regierung wanken. Beim Essen in einem Restaurant sollen Sätze gefallen sein, die Ministerpräsidenten Tusk in Zugzwang bringen. Er spricht von Neuwahlen.
Warschau – Durch einen Abhörskandal kommt die polnische Regierung immer stärker in Bedrängnis. Ministerpräsident Donald Tusk erklärte am Donnerstag in Warschau, es sei möglich, dass die entstandene Vertrauenskrise nur noch durch vorzeitige Neuwahlen zu lösen sei. Die Opposition forderte den Rücktritt der Regierung. Zugleich wirft der Vorgang die Frage auf, ob hinter der jetzt bekannt gewordenen Serie illegaler Lauschangriffe der russische Geheimdienst stecken könnte oder ein heimisches politisches Komplott.


Obrazek

Ministerpräsident Donald Tusk erklärt Neuwahlen angesichts des Abhörskandals für möglich.

Betroffen sind zunächst vor allem der Innenminister Bartłomej Sienkiewicz, der wie Tusk der konservativ-liberalen Bürgerplattform (PO) angehört, und der Präsident der Nationalbank, Marek Belka, der auch schon Ministerpräsident war. Die beiden waren im Juli vorigen Jahres bei einem Essen in einem Warschauer Restaurant abgehört worden. Laut den Protokollen, die das Wochenmagazin Wprost am Montag veröffentlichte, bat der Minister den Bankpräsidenten, rechtzeitig vor der nächsten Parlamentswahl 2015 die Wirtschaft zu stimulieren und der Regierung beim Schuldenabbau zu helfen. Im Gegenzug soll Belka die Entlassung des damaligen Finanzministers Jacek Rostowski verlangt haben, der tatsächlich im November 2013 abgelöst wurde, allerdings auf eigenen Wunsch, wie er sagt.

Bestünde ein Zusammenhang, so wäre dies der Beweis für Mauscheleien zwischen Regierung und Nationalbank, was die Unabhängigkeit und Neutralität der Nationalbank schwer beschädigen würde. Der frühere Finanzminister und Nationalbank-Chef Leszek Balcerowicz, der 1990 mit einer Schocktherapie bekannt geworden war, verlangte den Rücktritt Belkas. Der lehnte dies aber mit der Begründung ab, er habe die Verfassung nicht gebrochen, zudem seien die veröffentlichten Zitate aus dem Zusammenhang gerissen.

Die Affäre könnte sich noch ausweiten. Nach eigenen Angaben verfügt die Zeitschrift Wprost noch über weitere geheime Lausch-Protokolle. Sie beträfen die Vize-Ministerpräsidentin Elżbieta Bieńkowska, den früheren Regierungssprecher und Tusk-Vertrauten Paweł Gras sowie den Unternehmer und Milliardär Jan Kulczyk. Am Montag wurde auch über ein Gespräch des früheren Verkehrsministers Sławomir Nowak berichtet, der einen hohen Finanzbeamten gebeten habe, eine Steuerprüfung bei seiner Ehefrau zu unterlassen.

Tusk forderte die Redaktion von Wprost auf, sofort alle Unterlagen in ihrem Besitz zu veröffentlichen. Zugleich distanzierte der Premier sich von einer Aktion des Inlandsgeheimdienstes ABW vom Mittwoch, die heftige Proteste auslöste. Agenten waren in Begleitung des Staatsanwaltes in der Redaktion von Wprost aufgetaucht und hatten die Herausgabe der Recherche-Unterlagen verlangt. Als sie versuchten, den Computer des Chefredakteurs Sylwester Latkowski mitzunehmen, schritten Redakteure ein, die sich um ihren Chef scharten. Es kam zu Handgreiflichkeiten, am Ende zogen die Staatsschutz-Beamten unverrichteter Dinge ab.

Ein weiterer heikler Aspekt der Affäre ist die Frage, wer die illegalen Lauschangriffe ausgeführt haben könnte. Der stellvertretende Ministerpräsident Janusz Piechociński sagte, es sei noch nicht geklärt, ob ein Teil der eigenen Sicherheitsorgane oder Geheimdienste „von außen“ verantwortlich seien. Zwei Experten äußerten die Vermutung, es könnte sich um eine Operation des russischen Geheimdienstes zur Destabilisierung Polens handeln, nachdem die Warschauer Regierung in der Krise um die Ukraine ein energischeres Vorgehen gegen Russland gefordert hatte. Piotr Niemczyk, ein früherer leitender Mitarbeiter der polnischen Sicherheitsdienste, sagte, Moskaus Geheimdienst habe Spezialisten für Provokationen und Desinformation. Im selben Sinne äußerte sich der frühere Chef des Militärgeheimdienstes, General Marek Dukaczewski. Die Zeitschrift Wprost hingegen schrieb, hinter den Tonaufnahmen könnten „Spezialdienste“, frühere polnische Geheimdienstmitarbeiter, eine Gruppe von Geschäftsleuten oder „die politische Konkurrenz“ stehen.

Die nationalpatriotische Oppositionspartei Recht und Gerechtigkeit (PiS) verlangte den Rücktritt der Regierung. Ministerpräsident Tusk lehnte das ab. Er werde nicht nachgeben gegenüber „verbrecherischen Handlungen“, sagte Tusk auf einer eilig am Donnerstag um acht Uhr morgens anberaumten Pressekonferenz. Schon am Montag hatte der Premier erklärt: „Dies ist der erste Versuch seit 1989, mit illegalen Methoden die Regierung zu stürzen.“ Staatspräsident Bronisław Komorowski erklärte, Neuwahlen könnten nun unausweichlich werden.