Arek Kozak

Arek Kozak Visual Art

Temat: Nowy System...: )...

...na swiecie nie ma wystarczajaco pieniedzy by wzmocnic produkcje i zaspokajac potrzeby /nawet te podstawowe/... banki to zrozumialy i zaczely produkowac wirtualne pieniadze i dawac je ludzia na ogromny procent...
nikt chyba nie okreslil ile ma byc rzeczywiscie kasy na rynku...!
wyobrazmy sobie ze teraz nagle wszyscy maja po te 1OOOsiac swiatow/funtow miesiecznie jedynie co by sie stalo to powoli wzrastalaby konsumcja ale rownierz i produkcja bo wiecej ludzi mialoby mozliwosc produkowac i sprzedawac konkurencja by wzrosla uslugi i produkty by byly coraz doskonalsze i ladniejsze i nawet jak by drozaly to tylko dlatego ze ludzie docenialiby ich wartosc a nie kupowali bo jest maly wybor...: )...export import to w dzisiejszych czasach normalka wiec tam gdzie potrzeba to by niezabraklo...: )...reszta to juz wyliczenia...: )...

to jest pomysl jak pomoc obu strona ci co juz maja wymienia sobie na swiaty a ci co niemaja dostaliby tyle by moc spokojnie budowac swoja i swoich dzieci przyszlosc oczywiscie bezposrednia praca u podstaw w najbiedniejszych rejonach swiata bylaby niezbedna tak w usa polsce czy kongo...: )...ale ilu wtedy wolontariuszy by sie wtedy problemami swiata zajelo...: )...miliony...: ? )...troche wiary w ludzi to brak kasy blokuje wszelkie dzialania ludzi..: )...to juz inny swiat pieniadz powinien byc dostepny... male wyliczenie ktore moze moglo

by zadzialac

1] to ustalic srednia stawke za godzine pracy na swiecie na dzien dzisiejszy np 6swiatow/funtow/h i ona moglaby sie zmieniac wraz ze wzorostem zamorznosci spoleczenstwa...: )...

2] pomnorzyc ta godzine/sume przez ilosc godzin w np 50latach
/ilosc lat aktywnosci zawodowej/

3] sume ta powinni dostawac wszyscy w ratach miesiecznych od urodzenia lub w wiekszych sumach inwestycyjnych po osiagnieciu np wieku 2Ostu lat w zalerznosci na jakim poziomie finansowym bylaby rodzina i jaka podjelaby decyzje...: )...

4] dodatkowa kase zarabialby czlowiek zgodnie ze swoja wola czy talentem...: )...

przyjmujac ze dzisiaj minimum byloby 6swiatow/funtow/h

kazdy by mial okolo 9OO.OOO swiatow/funtow do dydpozycji na cale zcyie plus to co zarobi extra...: )...niezla sumka co na start...: )... a czy ja ktos wyda czy zainwestuje to powinna byc osobista sprawa kazdego z nas...: )...

to wracamy do tematu...: )...
czy ten pomysl oparty bardziej na intuicji niz wiedzy moglby byc zastosowany w naszej rzeczywistosci...: )...?

wedlug mnie...: )...

pozytywy-
globalny wzrost zamoznosci na naszym swiecie przez co ludzie by mieli na podstawowe srodki do zycia, wzrost przedsiebiorczosci /uslugi, produkcja/spowodowany naplywem gotowki i wzrastajacymi potrzebami /jednoczesnie produkty bylyby coraz ladniejsze i doskonalsze /konkurencja/, ludzie mieliby wiecej czasu na nawiazywanie towarzyskich kontaktow lub wspolnej pracy dla danej spolecznosci lokalnej...: )...
z naszych pieniedzy wlorzonych do bankow finansowane moglyby byc nasze inwestycje ale z malym procentem ktory wymusilaby konkurencja lub przepisy to zalerzy jak by sie umowili...: )...reszta to juz bajka karzdy by zadbal o siebie o otoczenie o swoje miasto czy wies...: )...wszystkie galezie przemyslu by sie dzwignely poziom uslug osiagnaby jakis standart...; )...ludzie mogliby nareszcie odetchnac...: )...nie martwiac sie o siebie i o swoje rodziny zycie staloby sie spokojniejsze gdyby kazdy mial swiadomosc ze ma w banku kapital...: )...leniwi by wydawali a aktywni by zarabiali...: )...inna bajka...: )...

negatywy...: )...
brak...natychmiastowy wzrost zamoznaoci spoleczenstwa zmienilaby postac rzeczy...; )...

czy nie...: ? )...

wiecie co... mi tam posiadanie kasy nie odbiera motywacji wrecz przeciwnie...: )...mam na materialy na pracownie jestem "wolny" moge robic co chce w swoim zawodzie rysowac swoje obrazy rzezbic pracowac z ludzmi wolontarnie dbac o rodzine jechac na wakacje kiedy chce, moge sobie pozwolic na wiele rzeczy ktorych ci co pieniedzy maja mniej nie moga sobie pozwolic /standart zycia/...: )..., a przy okazji wystawiacie sami sobie cieniutka opinnie myslac i piszac o ludziach jak o jakis leniwych bydlakach, ludzie maja wewnetrzna potrzebe dzialania naturalnego rozwoju czlowiek jest tworca oczywiscie ludzie maja rozne talenty ale realizacja talentow musi byc w rownowadze z motywacja finansowa dziwie sie ze prawie wszyscy piszecie o maluczkich ktorzy jezeli wogule sa to sa w marginesem ludzkosci...
...byliby leniwi i wogole marazm az mi sie wierzyc nie chce ze ludzie moga miec tak zla opinnie o swojej rodzinie przyjaciolach czy znajomych...!?

"wymiar fiinansowy = standart zycia" motywacja pieniadzem- nie jest zlym pomyslem to najbardziej uniwersalny sposob bycia docenionym za swoja prace lub usluge lub produkt...

a pomysl "maximum spolecznego" moglby dac wszystkim ludzia niemalrze natychmiastowe podniesienie standartu zycia i bycia...: )...
i mieliby czas na rozwijanie swoiego talntu lub talentow zgodnie ze swoja wewnetrzna motywacja rozwoju na spokojnie i jestem pewien ze tez smacznego i ladnego chleba by nie zabraklo w rozsadnej cenie...: )...

chetnie bym juz poprosil pana Andrzeja o zamkniecie tematu ale wierze ze mozemy sobie podyskutowac np... jak zmieniloby sie zycie wiekszosci ludzi nan naszej planecie czy w polsce gdyby otrzymywali ekwiwalent 1OOOfuntow miesiecznie...: )...Arek Kozak edytował(a) ten post dnia 17.03.09 o godzinie 11:08