Maria B.

Maria B. Niczego nie wiedzą,
niczego nie potrafią
znaleźć, bo ich ...

Temat: Polityka i jak sie pisze artykuly

Andrzej K.:
Nie ma blogerów ani felietonistów obiektywnych
Zreszta jest to immanentna cecha obu - blogow i felietonow. Ze sa emocjonalne i sa wyrazeniem pogladow autora.
:))))
Natomiast obiektywny powinien byc dziennikarz Polityki, bo pisanie tekstu o kims bez dania prawa temu komus wypowiedzienia sie w tymtekscie, jest po prostu zlamaniem podstawowych zasad dziennikarstwa (a nie blogerstwa:)

konto usunięte

Temat: Polityka i jak sie pisze artykuly

A dlaczego mamy ich traktować jakoś inaczej,z taryfą ulgową? To tak jak się mówi, że Wyborcza kłamie, a GP może pisać bzdury, bo to tylko GP.

Poza tym ja mówię o emocjach, a nie obiektywizmie, dwie różne sprawy

konto usunięte

Temat: Polityka i jak sie pisze artykuly

Paweł Mazur:
A dlaczego mamy ich traktować jakoś inaczej,z taryfą ulgową? To tak jak się mówi, że Wyborcza kłamie, a GP może pisać bzdury, bo to tylko GP.

Poza tym ja mówię o emocjach, a nie obiektywizmie, dwie różne sprawy
tak zwykle mówi konkurencja - ci, którzy kupują GP nie uważają, że pisze bzdury ...

konto usunięte

Temat: Polityka i jak sie pisze artykuly

Jakby sens wypowiedzi był inny. No, ale każdy widzi co chce. Chodzi mi o to, że traktując blogerów z przysłowiowym przymrużeniem oka, dajemy im możliwości pisania bzdur, kłamstw, napieprzania na wszystko i wszystkich, bo to przecież tylko bloger. Dlaczego oni nie powinni być przygotowani do tematu o którym piszą, tudzież pisać będą? Te słowa przecież nie giną. Zostają w sieci, ktoś je jednak czyta

konto usunięte

Temat: Polityka i jak sie pisze artykuly

Paweł Mazur:
Jakby sens wypowiedzi był inny. No, ale każdy widzi co chce. Chodzi mi o to, że traktując blogerów z przysłowiowym przymrużeniem oka, dajemy im możliwości pisania bzdur, kłamstw, napieprzania na wszystko i wszystkich, bo to przecież tylko bloger. Dlaczego oni nie powinni być przygotowani do tematu o którym piszą, tudzież pisać będą? Te słowa przecież nie giną. Zostają w sieci, ktoś je jednak czyta
Tak samo jak słowa z gazet.
jak się umie czytać, to się umie myśleć - jeśli nie odpowiada mi blog Paradowskiej Janiny czy innej Kataryny to po prostu po pierwszym przeczytaniu więcej na niego nie wchodzę i koniec. tak jak nie kupuję gazety ani nie oglądam stacji, która mi nie odpowiadaAndrzej K. edytował(a) ten post dnia 28.04.11 o godzinie 11:21

konto usunięte

Temat: Polityka i jak sie pisze artykuly

Andrzej K.:
Tak samo jak słowa z gazet.
jak się umie czytać, to się umie myśleć - jeśli nie odpowiada mi blog Paradowskiej Janiny czy innej Kataryny to po prostu po pierwszym przeczytaniu więcej na niego nie wchodzę i koniec.
Ja też nie lubie jak ktoś (bloger czy felietonista) "narzuca mi" jakiś sposób myślenia. Uważam, ze sam umiem wyciągać wnioski i nie potrzebuje "podpowiadaczy".
Dlatego nie czytam felietonów.
Szczerze? Bawi mnie tylko Michał Ogórek w "Telewizyjnej" i Bryndal tamże. Czytam też CZASAMI Sewka Blumsztajna i w krakowskim wydaniu - Mancewicza. Reszta mnie nudzi.
tak jak nie kupuję gazety ani nie oglądam stacji, która mi nie odpowiada

A mnie nie odpowiada np. Radio Maryja, TV Trwam, Niezależna itd. A jednak czasami sięgam tam. Zeby wiedzieć, dlaczego nie sięgać ;P

konto usunięte

Temat: Polityka i jak sie pisze artykuly

Ja o czym innym, Ty Andrzej o czym innym. To do tego się odnosiło "nie rozumienie".

Uważam, że nie czytanie gazet, które nam nie odpowiadają stwarza taką śmieszną sytuację, żeby nie powiedzieć żenującą. Napieprzamy na coś nie mając o tym bladego pojęcia. W naszym uroczym pachnących zsiadłym mlekiem kraju, rzecz dość powszechna.

konto usunięte

Temat: Polityka i jak sie pisze artykuly

Paweł Mazur:
Ja o czym innym, Ty Andrzej o czym innym. To do tego się odnosiło "nie rozumienie".

Uważam, że nie czytanie gazet, które nam nie odpowiadają stwarza taką śmieszną sytuację, żeby nie powiedzieć żenującą. Napieprzamy na coś nie mając o tym bladego pojęcia. W naszym uroczym pachnących zsiadłym mlekiem kraju, rzecz dość powszechna.
ja jeśli czegoś nie znam - nie wypowiadam się.
Piotr Stareńczak

Piotr Stareńczak dziennikarz,
publicysta -
PortalMorski.pl,
redaktor - "Po...

Temat: Polityka i jak sie pisze artykuly

http://tinyurl.com/62qe3sb
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Polityka i jak sie pisze artykuly

Maria B.:
To zreszta nie pierwsza taka wpadka Polityki. Sama (poniekad) bylam jedna z bohaterek tekstu, w ktorym wypowiadali sie rozne osoby, tylko nie ta glowna, oskarzana przez bohatera tekstu.

Jurek Baczynski zapytany wtedy przeze mnie o rzetelnosc dziennikarska (a bylo to iwele lat temu) powiedzial, ze tekst byl super ciekawy i nie widzial potrzeby pytania sie - nazwijmy to ogolnikowo - drugiej strony konfliktu!

Jerzy Baczyński ma parę różnych spraw za kołnierzem. Wpisz sobie w wyszukiwarkę "Dziennikarskie świństwo...?". Bedzie i o Baczyńskim i jego koleżce Waszczykowskim.
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Polityka i jak sie pisze artykuly

Jerzy K.:
Nie znam sie na pisaniu TAKICH tekstów do tygodników i na TAKICH zasadach (listy rednacza do bohatera artykulow) wiec sie nie wypowiem.

Za to pisanie o KIMS bez jego wypowiedzi (i wiedzy!) uwazam za skandaliczne. Gdyby nie byla to "Polityka" nazwal bym naweet szczeniackie. Bo takie sposoby pisania mijaja sie z podstawowa zasada obiektywnosci i rzetelnosci dziennikarskiej.

Nie pamietam tych artykułów w szczegółach, ale też i z tymi zasadami niekoniecznie bywa tak sztywno. Jeżeli podaje się w artykule wyłącznie udokumentowane fakty, to nie ma potrzeby zwrqacać sie do zainteresowanego, bo i po co?
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Polityka i jak sie pisze artykuly

Maria B.:
Jerzy K.:
Za to pisanie o KIMS bez jego wypowiedzi (i wiedzy!) uwazam za skandaliczne. Gdyby nie byla to "Polityka" nazwal bym naweet szczeniackie. Bo takie sposoby pisania mijaja sie z podstawowa zasada obiektywnosci i rzetelnosci dziennikarskiej.
No dokladnie! jest to brak elementarnych zasad dziennikarstwa - rzetelnosci i prawa glosu drugiej strony.
I to kompletnie wszystko jedno jaki tekst, do jakiego medium. Wysylanie na dzien przed wyjsciem numeru tekstu do zainteresowanego z porpozycja, ze w kolejnych numerach moze sie do tekstu odniesc - to nawet Fakt takich numerow nie robi!

To nie jest żaden "numer" tylko standard. Nie przesadzajmy.
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Polityka i jak sie pisze artykuly

Maria B.:
Andrzej K.:
Nie ma blogerów ani felietonistów obiektywnych
Zreszta jest to immanentna cecha obu - blogow i felietonow. Ze sa emocjonalne i sa wyrazeniem pogladow autora.
:))))
Natomiast obiektywny powinien byc dziennikarz Polityki, bo pisanie tekstu o kims bez dania prawa temu komus wypowiedzienia sie w tymtekscie, jest po prostu zlamaniem podstawowych zasad dziennikarstwa (a nie blogerstwa:)

Przecież dostał taką możliwość ale z niej nie skorzystał?
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Polityka i jak sie pisze artykuly

Paweł Mazur:
Jakby sens wypowiedzi był inny. No, ale każdy widzi co chce. Chodzi mi o to, że traktując blogerów z przysłowiowym przymrużeniem oka, dajemy im możliwości pisania bzdur, kłamstw, napieprzania na wszystko i wszystkich, bo to przecież tylko bloger. Dlaczego oni nie powinni być przygotowani do tematu o którym piszą, tudzież pisać będą? Te słowa przecież nie giną. Zostają w sieci, ktoś je jednak czyta

Bo robia co robią wyłącznie na własny rachunek, więc niech sobie robią co chcą i jak chcą.
Maria B.

Maria B. Niczego nie wiedzą,
niczego nie potrafią
znaleźć, bo ich ...

Temat: Polityka i jak sie pisze artykuly

Witold F.:
Maria B.:
Andrzej K.:
Nie ma blogerów ani felietonistów obiektywnych
Zreszta jest to immanentna cecha obu - blogow i felietonow. Ze sa emocjonalne i sa wyrazeniem pogladow autora.
:))))
Natomiast obiektywny powinien byc dziennikarz Polityki, bo pisanie tekstu o kims bez dania prawa temu komus wypowiedzienia sie w tymtekscie, jest po prostu zlamaniem podstawowych zasad dziennikarstwa (a nie blogerstwa:)

Przecież dostał taką możliwość ale z niej nie skorzystał?
zartujesz czy powaznie?

Temat: Polityka i jak sie pisze artykuly

Jerzy K.:
dominika S.:
Jerzy K.:

Ale mylisz dziennikarzy z tymi, ktorzy maja cos do powiedzenia i wcale nie cechuja sie podstawa dziennikarstwa, czyli niezaleznoscia i obiektywnoscia ;)
Nie mylę tego, to ty wrzucasz wszystkich blogerów do jednego worka, pisząc o nich tylko o ich emocjonalnych wpisach, nie mających za wiele wspólnego z rzeczywistościa.


To daj jakieś przykłady, pliz. Drugi raz już proszę.

Dałam dwa przykłądy blogów tematycznych, za co dostałam bana na 7 dni.

konto usunięte

Temat: Polityka i jak sie pisze artykuly

A co do "pisania"

"O meczu Barcelony wiele pisać nie trzeba, bo był okropnie nudny. Zmiennicy podstawowych zawodników za wszelką cenę chcieli się pokazać, ale chyba za bardzo im to nie wyszło. "

Czy tylko mnie ściska jak czytam takie konstrukcje?;]

Następna dyskusja:

Dlaczego polskie dziennikar...




Wyślij zaproszenie do