Temat: Czy to rzeczywiście ściśle prywatna sprawa???

Maria B.:
Marta Kaczynska chce zaczac dzialalnosc polityczna. Sklamala w tej sprawie. Jaka masz gwarancje, ze juz jako polityk nie sklamie?


Obrazek
Andrzej Pieniazek edytował(a) ten post dnia 10.11.12 o godzinie 17:20
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Czy to rzeczywiście ściśle prywatna sprawa???

Zbyszek Stell:
Witold F.:
Wdzieranie się z buciorami w czyjeś życie prywatne jest przejawem wyjątkowego chamstwa i prymitywizmu. I nie ma znaczenia, czy dotyczy to osoby prywatnej czy publicznej. Sprawa o jakiej mowa ani nie ma, ani w żaden sposób nie miałaby związku z życiem publicznym.

A jakieś argumenty? Czy to tylko zwykłe widzimisię...

Tymczasem prasa /wiadomo hieny/ wcale tematu nie przemilcza. I to Newsweek, a nie żaden Superexpres, czy Fakt...

"– Jeśli ktoś kreuje się na moralnego świętoszka, poucza innych, jak rozróżniać dobro od zła oraz to, co przyzwoite, od tego, co nie, a jednocześnie wiedzie zupełnie odmienne życie, to coś jest nie w porządku – zauważa prof. Radosław Markowski, socjolog polityki z SWPS w Warszawie."

http://polska.newsweek.pl/marta-kaczynska--dziedziczka...

Dobra osobiste są wartością przyrodzoną każdemu człowiekowi i nie potzrebują żadnej argumentacji, by były chronione.
Przeciwnie, to naruszenie tych dóbe wymaga argumentacji i to bardzo silnej argumentacji. Nie jest nią na pewno głupkowate wróżenie z fusów ani brak umiejętności rozróżniania aspektów życia publicznego od sfery prywatności, która jest w części niezwiązanej z życiem publicznym i sprawowanymi funkacjami także chroniona.
Zbyszek Stell

Zbyszek Stell poeta słów i myśli
nie wypowiedzianych

Temat: Czy to rzeczywiście ściśle prywatna sprawa???

Witold F.:
Dobra osobiste są wartością przyrodzoną każdemu człowiekowi i nie potzrebują żadnej argumentacji, by były chronione.

Dawno temu pośród Warszawskiej młodzieży krążyło takie powiedzonko /wersja light/ - "To jest bardzo porządna dziewczyna! Tylko ma cipę łajdaczkę."

Argumentacja, że ktoś jest w porządku, bo świństwa robi wyłącznie prywatnie, zupełnie do mnie nie trafia. Jakoś nic nie przeszkadzało posłom PiS publicznie roztrząsać aspektów pożycia posła Biedronia, czy posłanki Anny Grodzkiej. Tam, u nich ta sfera nie jest chroniona? Albo przypadek Nasierowskiego... Nikt jakoś nie przejmował się ich "wartościami przyrodzonymi każdemu człowiekowi".

Jeśli jest prawdą, co publicznie ujawnił sam Dubieniecki, że starsza córka M. Kaczyńskiej jest także jego biologicznym dzieckiem, to sprawa /z punktu widzenia etyki/ wcale lepiej nie wygląda...
Miłosz M.

Miłosz M. PAD, nadejdzie dzień
sznura

Temat: Czy to rzeczywiście ściśle prywatna sprawa???

A dziadek z Wehrmachtu?

konto usunięte

Temat: Czy to rzeczywiście ściśle prywatna sprawa???

Zbyszek Stell:
Argumentacja, że ktoś jest w porządku, bo świństwa robi wyłącznie prywatnie, zupełnie do mnie nie trafia. Jakoś nic nie przeszkadzało posłom PiS publicznie roztrząsać aspektów pożycia posła Biedronia, czy posłanki Anny Grodzkiej. Tam, u nich ta sfera nie jest chroniona? Albo przypadek Nasierowskiego... Nikt jakoś nie przejmował się ich "wartościami przyrodzonymi każdemu człowiekowi".

Czekam więc na osobny temat o pożyciu posła Biedronia. Na pewno będzie równie na poziomie...

konto usunięte

Temat: Czy to rzeczywiście ściśle prywatna sprawa???

W tym momencie w zasadzie przestałem rozumieć temat. Ale to naprawdę nas obchodzi co kto robi prywatnie?

Zdaje sobie sprawę, że czyjaś prywatność to ulubiony temat Polaków, tylko po co

"Naprawdę nie widzisz żadnego dysonansu, kiedy osoba która oszukiwała męża w kwestii ojcostwa, i wdała się w pozamałżeński /owocny/ romans w trakcie trwania tegoż małżeństwa, chętnie osądza i publicznie potępia moralność i postępowanie innych?"

No, bo to ona jedna jedyna?;]Paweł Mazur edytował(a) ten post dnia 11.11.12 o godzinie 10:27
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Czy to rzeczywiście ściśle prywatna sprawa???

Wydaje się, że rozmowa w tym wątku zaczęła wykraczać daleko poza tematykę grupy. Do oceny innych ludzi i podmiotów, spoza świata dziennikarstwa - czyt. dziennikarzy i samych mediów - a także do ocen i opinii z tłem wiadomym funkcjonują tu inne grupy.
Tam każdy idiotyzm, byle po linii ustalonej przez moderatorów pozyska aplauz. Tu niekoniecznie.
Zbyszek Stell

Zbyszek Stell poeta słów i myśli
nie wypowiedzianych

Temat: Czy to rzeczywiście ściśle prywatna sprawa???

Paweł Mazur:
W tym momencie w zasadzie przestałem rozumieć temat. Ale to naprawdę nas obchodzi co kto robi prywatnie?

Wydaje mi się Pawle, że od początku zupełnie nie rozumiesz tego tematu, a nie tylko od tego momentu. :) Skoro bowiem sprawy "prywatne" i intymne są poza obszarem zainteresowania dziennikarzy, to dlaczego mielibyśmy się zajmować proboszczem grzebiącym w majtkach swoich ministrantów? Przecież to ściśle prywatna sprawa zainteresowanych stron, a do tego nader intymna!
Ale tak naprawdę to doskonale wiesz, że nie o uczucia i prywatność tutaj chodzi, lecz o cyniczne i publiczne kłamstwa, osób które pragną uchodzić za autorytety moralne nie mając po temu żadnych kwalifikacji.

konto usunięte

Temat: Czy to rzeczywiście ściśle prywatna sprawa???

Tak. Ponieważ uważam, że akurat "widzisz drzazgę w oku moim...". Fascynujące też jest rwanie się do oceniania czyjejś postawy, działań, zachowań przez osoby, które sam "czyste nie są".

Kler to kler. Poza tym powiedz mi. Jaką to szkodę uczyniła/uczyni Kaczyńska temu przysłowiowego ministrantowi? Żadną. Naprawdę uznajesz jej osobę za na tyle ważną, żeby się pastwić nad tym czyje to dziecko (czy faktycznie tak jest jak to przedstawiła gazeta)? Mnie ona szczerze powiedziawszy zwisa i powiewa.
Maria B.

Maria B. Niczego nie wiedzą,
niczego nie potrafią
znaleźć, bo ich ...

Temat: Czy to rzeczywiście ściśle prywatna sprawa???

To ja tylko tak po cichu podrzuce pytanie - skoro to prywatna sprawa to dlaczego Petraeus musial zrezygnowac, jak jego romans wyszedl na jaw?
Zbyszek Stell

Zbyszek Stell poeta słów i myśli
nie wypowiedzianych

Temat: Czy to rzeczywiście ściśle prywatna sprawa???

Paweł Mazur:
Tak. Ponieważ uważam, że akurat "widzisz drzazgę w oku moim...". Fascynujące też jest rwanie się do oceniania czyjejś postawy, działań, zachowań przez osoby, które sam "czyste nie są".

Nie ma w tym żadnej fascynacji, a jedynie podstawowe zasady uczciwości.
Jest przecież powiedziane - "Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą." (Mt 7,1-3) - ktoś, kto deklaruje, poprzez krytykę innych, swoją własną wyższość moralną, musi tą wyższością uczciwie się wykazać! Tego wymaga zwykła przyzwoitość.
Nigdy nie przyszłoby mi do głowy czepianie się Pawlaka np. za pozamałżeńskie wyskoki, bo on nigdy nie krytykował niczyjej moralności! Natomiast ktoś, kto wypomina innym odwagę nastoletnich Polek przesłuchiwanych na Pawiaku, w naturalny sposób konfrontuje tę odwagę z własną postawą "siedzącego w szafie opozycjonisty". Tak to działa! Podobnie M. Kaczyńska - gdyby mówiła o finansach, geopolityce, czy o historii, byłaby w miarę wiarygodna. Ale kiedy zaczyna ględzić o czyjejś moralności, to natychmiast na porządku dziennym staje pytanie - A jaką moralnością do tej pory ona sama się wykazała?

konto usunięte

Temat: Czy to rzeczywiście ściśle prywatna sprawa???

@Maria, ale czy Kaczyńska piastuje jakikolwiek urząd istotny z punktu widzenia państwa?

@Zbyszek. Nie ona pierwsza i nie ostatnia. Na tej zasadzie można by się przypieprzyć do każdego, tylko po co. Dla mnie to poziom pudelkowy, a myślę że są jednak bardziej istotne sprawy, niż to kto, komu, kiedy i ile dzieci zrobił.
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Czy to rzeczywiście ściśle prywatna sprawa???

Maria B.:
To ja tylko tak po cichu podrzuce pytanie - skoro to prywatna sprawa to dlaczego Petraeus musial zrezygnowac, jak jego romans wyszedl na jaw?

To ja odpowiem pytaniem, choć powiadają, że to głupie, ale inaczej się tu nie da:
Pojmujesz różnićę pomiędzy osobą pełniącą funkcję publiczną a osobą prywatną? Nawet gdyby ta osoba prywatna miała rzekomo dążyć do osiągnięcia jakiejś funkcji publicznej, co na obecnym etapie jest wróżeniem z fusów, a bardziej swojsko, przejawem rozpuszczania niesprawdzonych wieści, czyli plotkarstwa rodem spod magla.

Ponadto, sam fakt pełnienia funkcji publicznych jeszcze nie uzasadnia wdzierania się w czyjeś życie prywatne in generali. Uzasadniać takie wtręty może jedynie - a i to z dużą ostrożnością - ten obszar prywatności i zachowań, które ma lub może mieć związek bądź wpływ na wykonywanie funkcji publicznych.
Pytam więc teraz ja, jakiż to wpływ i na jakiego typu funkcje publiczne może mieć fakt oszukania męża?



Wyślij zaproszenie do