Temat: ABC dobrego wywiadu

bardzo proszę o podzielenie się doświadczeniem (i ewentualnie ocenę tego tu: http://www.artstore.pl/gram-tylko-to-co-mnie-rajcuje )

Temat: ABC dobrego wywiadu

Zawsze czytam jak najwięcej o swoim rozmówcy.
Lubię dużo wiedzieć.
Wiem, o co chcę zapytać, czasem dopytuje się kogoś ze znajomych, "a jakbyś spotkał takiego a takiego człowiek, to o co chciałbyś go zapytać".
Ale nigdy nie układam sobie pytań. To błąd? Zawszę liczę na spontaniczność. Szczególnie jeśli nie znam człowieka, nie wiem jaki jest, czy opowiada historie, czy może nie da się z niego nic wyciągnąć. A w ogóle, to chyba w całym dziennikarstwie możliwość poznanwania nowych ludzi i rozmawiania z nimi najbardziej mnie kręci.

Temat: ABC dobrego wywiadu

Gdybym to ja robiła ten wywiad, to trochę inaczej zredagowałabym pytania. Ale to już kwestia stylu.

Do wywiadu przygotowuję się jak Magda, czyli dużo czytam. Jeśli nie mam tematu przewodniego, to po prostu wypisuję sobie na kartce hasłowo tematy, które mnie zainteresowały i które będę chciała poruszyć. Gdy jest jakiś temat przewodni jest łatwiej.

Dla mnie najtrudniejszą częścią jest zredagowanie wywiadu tak, by pozostawić styl rozmówcy, a jednak, by było to strawne dla czytelnika.

Temat: ABC dobrego wywiadu

Magdalena Buraczewska-Świątek:
bardzo proszę o podzielenie się doświadczeniem (i ewentualnie ocenę tego tu: http://www.artstore.pl/gram-tylko-to-co-mnie-rajcuje )

Magda, wg. mnie (ale moge sie mylic) zrobilas duzy blad. Podeszlas do Niedzwiedzkiego bez pomyslu na wywiad.
Przeczytalem i... nie wiem, o czym on jest.
O nim? Nie - za malo danych.
O liscie? Nie - za malo.
O jego pokoleniu i muzyce w porownaniu do wspolczesnej mlodziezy i ich musyce? Nie - tez za malo.
O radiu? Nie.
Wywiad dobrze spisalny, powiem wiecej - czuje tam Niedzwiedzkiego, a to duza sztuka, szacun Magda (o tym wspominala Ewa).
Ale strasznie poszarpany ten wywiad, bez jakies mysli przewodniej... Napisany, jakbys wpadla na pomysl napisania wywiadu w momencie, gd go zobacylas, jakbys zadawala pytania wymyslajac je na biezaco, pedzac obok niego po ulicy, a on sie spieszyl.
Trzeba sie bylo skupic na jakims jedny zagadnieniu, jednym watku, jednej sprawie.
Bo tak - przeczytalem ten wywiad i... nic mi on nie dal - więcej się o Niedzwiedzkim dowiedzialem, czytajac jego ksiazkowa "liste przebojow" Duzo tam pisze o odejsciach znanych mu ludzi. Widac, jak bardzo boi sie przemijania i smierci, jak boli go strata po innych. Ja bym chetnie z nim na taki NA PRZYKLAD temat porozmawial w kontekscie MUZYKI.
Albo kazal porownac liste Trojki i sama Trojke do obecnej jego pracy w kontekscie muzyki.
Albo inne pomysly - sa ich tysiace przy tak ciekawej osobowosci jak Niedzwiedz.

I jeszcze jedno - nie dziekuje sie w WYWIADZIE za wywiad ani na poczatku, ani na koncu nie dziekuje sie za rozmowe w wywiadzie PISANYM.

:))))

To nie atak, Magda. To uwagi :)))

Temat: ABC dobrego wywiadu

Jerzy K.:
I jeszcze jedno - nie dziekuje sie w WYWIADZIE za wywiad ani na poczatku, ani na koncu nie dziekuje sie za rozmowe w wywiadzie PISANYM.

:))))

To nie atak, Magda. To uwagi :)))

A jak należy zacząć i rozpocząć wywiad pisany ?

Temat: ABC dobrego wywiadu

Karolina B.:

Jerzy K.:
I jeszcze jedno - nie dziekuje sie w WYWIADZIE za wywiad ani na poczatku, ani na koncu nie dziekuje sie za rozmowe w wywiadzie PISANYM.

:))))

To nie atak, Magda. To uwagi :)))

A jak należy zacząć i rozpocząć wywiad pisany ?

W gazecie/internecie?
Zalezy z kim sie rozmawia i na jaki temat.
Nie ma uniwersalnej reguły.

W TV czy radiu od "dzien dobry" lub "witam" ;)

Temat: ABC dobrego wywiadu

układać pytania czy wymyślać jakieś wątki i liczyć na spontaniczność?

Temat: ABC dobrego wywiadu

Ja bym sobie ułożyła, freestyle nie zawsze się sprawdza.

Temat: ABC dobrego wywiadu

Magdalena Buraczewska-Świątek:
bardzo proszę o podzielenie się doświadczeniem (i ewentualnie ocenę tego tu: http://www.artstore.pl/gram-tylko-to-co-mnie-rajcuje )

Moge zglosic swoje uwagi? Nie pogniewasz sie za krytyczne podejscie?

Generalnie Twoja polszczyzna wymaga poprawy.
A teraz szczegolowe uwagi:
Witam Pana, Panie Marku i już na wstępie bardzo dziękuję, że zechciał Pan odpowiedzieć na kilka pytań, a to z tego powodu (i tu mała dygresja), że bardzo cenię sobie wrażliwych ludzi z pasją i talentem. Wiem, że myśli Pan obrazami, chociaż przyznam szczerze, że byłam przekonana, że raczej melodiami, a może widząc obraz, zdjęcie, krajobraz, słyszy Pan też od razu piosenkę?

Po pierwsze – tak naprawde nie ma powodu dziekowac, ze ktos się zgodzil udzielic wywiadu. Generalnie, zwlaszcza w przypadku znanych osob, jest to element ich PR, wiec z sumie Ty robiac z taka osoba wywiad robisz mu/jej dobrze :))))

Po drugie – przepraszam za brutalnosc, ale czytelnikow/sluchaczy malo obchodzi kogo i za co ty cenisz. Ich interesuje osoba, z która rozmawiasz, a nie Ty. chyba ze sama juz jestes "celebrytka" - wtedy interesuje ich zarowno osoba prowadzaca wywiad, jak i tegoz wywiadu udzielajaca.

Po trzecie – skad wiesz, ze on mysl obrazami? Powinnas się powolac na jakas jego wypowiedz – wiec powinno być „powiedzial pan tu i tu, ze mysli obrazami….”

A co Pan widzi, kiedy myśli o młodości i Pańskim pokoleniu?
Nie chce strasznie się czepiac polszczyzny, ale to pytanie powinno brzmiec tak: A co Pan widzi myslac o mlodosci….. Bo w Twojej wersji tak naprawde nie do konca wiadomo, czy nadal Niedzwiecki jest podmiotem.

Jak Pan myśli skąd w ludziach biorą się zamiłowania do różnych „rzeczy sztuki” – do muzyki, fotografii?

To takie hmmm….jakby tu milo to powiedziec – troche egzaltowane pytanie. Ja bym pewnie raczej podeszla do tego trocha bardziej filozoficznie – może ciekwasza bylaby odpowiedz na pytanie czy takie zamilowania do „rzeczy sztuki” sa ludziom potrzebne czy nie?

Opowie nam Pan troszkę o magicznej radiowej rzeczywistości i o tym, jak udaje się Panu zaczarować słuchacza?

W wywiadzie, a zwlaszcza takim, należy zadawac pytania. Konkretne. To nie jest pytanie tylko prosba, żeby cos tam opowiedzial. A nie lepiej byloby tak – Czy radio to magiczna rzeczywistosc? Czy czuje się Pan czarownikie zaczarowuja sluchaczy?

Pozwoli Pan, że zadam pytanie z serii ciekawskich - czy puszczając w radiu piosenki kołysze się Pan na krześle lub wybija nogą rytm?

A to bardzo fajne pytanie !!

Serdecznie dziękuję za Pana słowa.
To był wywiad. Wywiad to rozmowa. Dziekujac mu za slowa sprowadzasz siebie jedynie do stojaka na mikrofon. Powinnas dziekowac za rozmowe – w wywiadzie zawsze sa dwie strony – to jest rozmowa.

Kluczem do dobrego wywiadu sa trzy rzeczy:
1. Musza Cie ciekawic inni ludzie. Musisz byc ich ciekawa. Musisz lubic ludzi
2. Umiejetnosc sluchania
3. Umiejetnosc zadawania pytan. Jak twierdzi Ingarden najwieksza bzdura, jaka ktos wymyslil bylo stwierdzenie, ze nie ma glupich pytan. I ma racje - sa glupie pytania :))))

Temat: ABC dobrego wywiadu

Maria B.:

Magdalena Buraczewska-Świątek:
bardzo proszę o podzielenie się doświadczeniem (i ewentualnie ocenę tego tu: http://www.artstore.pl/gram-tylko-to-co-mnie-rajcuje )

Moge zglosic swoje uwagi? Nie pogniewasz sie za krytyczne podejscie?

każda krytyka "coś" wnosi - dziękuję

Generalnie Twoja polszczyzna wymaga poprawy.

polszczyzna? co z nią nie tak?

A teraz szczegolowe uwagi:
Witam Pana, Panie Marku i już na wstępie bardzo dziękuję, że zechciał Pan odpowiedzieć na kilka pytań, a to z tego powodu (i tu mała dygresja), że bardzo cenię sobie wrażliwych ludzi z pasją i talentem. Wiem, że myśli Pan obrazami, chociaż przyznam szczerze, że byłam przekonana, że raczej melodiami, a może widząc obraz, zdjęcie, krajobraz, słyszy Pan też od razu piosenkę?

Po pierwsze – tak naprawde nie ma powodu dziekowac, ze ktos się zgodzil udzielic wywiadu. Generalnie, zwlaszcza w przypadku znanych osob, jest to element ich PR, wiec z sumie Ty robiac z taka osoba wywiad robisz mu/jej dobrze :))))

hmm...czułam potrzebę podziękowania

Po drugie – przepraszam za brutalnosc, ale czytelnikow/sluchaczy malo obchodzi kogo i za co ty cenisz. Ich interesuje osoba, z która rozmawiasz, a nie Ty. chyba ze sama juz jestes "celebrytka" - wtedy interesuje ich zarowno osoba prowadzaca wywiad, jak i tegoz wywiadu udzielajaca.

wywiad miał być zupełnie ludzki

Po trzecie – skad wiesz, ze on mysl obrazami? Powinnas się powolac na jakas jego wypowiedz – wiec powinno być „powiedzial pan tu i tu, ze mysli obrazami….”

A co Pan widzi, kiedy myśli o młodości i Pańskim pokoleniu?
Nie chce strasznie się czepiac polszczyzny, ale to pytanie powinno brzmiec tak: A co Pan widzi myslac o mlodosci….. Bo w Twojej wersji tak naprawde nie do konca wiadomo, czy nadal Niedzwiecki jest podmiotem.

niestety nie zauważam tu naruszenia poprawnej polszczyzny

Jak Pan myśli skąd w ludziach biorą się zamiłowania do różnych „rzeczy sztuki” – do muzyki, fotografii?

To takie hmmm….jakby tu milo to powiedziec – troche egzaltowane pytanie. Ja bym pewnie raczej podeszla do tego trocha bardziej filozoficznie – może ciekwasza bylaby odpowiedz na pytanie czy takie zamilowania do „rzeczy sztuki” sa ludziom potrzebne czy nie?

zdecydowanie bardziej interesowało mnie skąd się biorą zamiłowania, niż to, czy są potrzebne (bo tu odpowiedź jest oczywista)

Opowie nam Pan troszkę o magicznej radiowej rzeczywistości i o tym, jak udaje się Panu zaczarować słuchacza?

W wywiadzie, a zwlaszcza takim, należy zadawac pytania. Konkretne. To nie jest pytanie tylko prosba, żeby cos tam opowiedzial. A nie lepiej byloby tak – Czy radio to magiczna rzeczywistosc? Czy czuje się Pan czarownikie zaczarowuja sluchaczy?

nie jestem przekonana do tej wersji - ogólnie staram się unikać pytań typu "czy...?"

Pozwoli Pan, że zadam pytanie z serii ciekawskich - czy puszczając w radiu piosenki kołysze się Pan na krześle lub wybija nogą rytm?

A to bardzo fajne pytanie !!

Serdecznie dziękuję za Pana słowa.
To był wywiad. Wywiad to rozmowa. Dziekujac mu za slowa sprowadzasz siebie jedynie do stojaka na mikrofon. Powinnas dziekowac za rozmowe – w wywiadzie zawsze sa dwie strony – to jest rozmowa.

bardzo cenię sobie słowa (za nie też podziękowałam)

Kluczem do dobrego wywiadu sa trzy rzeczy:
1. Musza Cie ciekawic inni ludzie. Musisz byc ich ciekawa. Musisz lubic ludzi
2. Umiejetnosc sluchania
3. Umiejetnosc zadawania pytan. Jak twierdzi Ingarden najwieksza bzdura, jaka ktos wymyslil bylo stwierdzenie, ze nie ma glupich pytan. I ma racje - sa glupie pytania :))))

dziękuję za słowa uwagi :)))Magdalena Buraczewska-Świątek edytował(a) ten post dnia 09.02.09 o godzinie 10:38

Temat: ABC dobrego wywiadu

Jerzy K.:

Magdalena Buraczewska-Świątek:
bardzo proszę o podzielenie się doświadczeniem (i ewentualnie ocenę tego tu: http://www.artstore.pl/gram-tylko-to-co-mnie-rajcuje )

Magda, wg. mnie (ale moge sie mylic) zrobilas duzy blad. Podeszlas do Niedzwiedzkiego bez pomyslu na wywiad.
Przeczytalem i... nie wiem, o czym on jest.
O nim? Nie - za malo danych.
O liscie? Nie - za malo.
O jego pokoleniu i muzyce w porownaniu do wspolczesnej mlodziezy i ich musyce? Nie - tez za malo.
O radiu? Nie.
Wywiad dobrze spisalny, powiem wiecej - czuje tam Niedzwiedzkiego, a to duza sztuka, szacun Magda (o tym wspominala Ewa).
Ale strasznie poszarpany ten wywiad, bez jakies mysli przewodniej... Napisany, jakbys wpadla na pomysl napisania wywiadu w momencie, gd go zobacylas, jakbys zadawala pytania wymyslajac je na biezaco, pedzac obok niego po ulicy, a on sie spieszyl.
Trzeba sie bylo skupic na jakims jedny zagadnieniu, jednym watku, jednej sprawie.
Bo tak - przeczytalem ten wywiad i... nic mi on nie dal - więcej się o Niedzwiedzkim dowiedzialem, czytajac jego ksiazkowa "liste przebojow" Duzo tam pisze o odejsciach znanych mu ludzi. Widac, jak bardzo boi sie przemijania i smierci, jak boli go strata po innych. Ja bym chetnie z nim na taki NA PRZYKLAD temat porozmawial w kontekscie MUZYKI.
Albo kazal porownac liste Trojki i sama Trojke do obecnej jego pracy w kontekscie muzyki.
Albo inne pomysly - sa ich tysiace przy tak ciekawej osobowosci jak Niedzwiedz.

I jeszcze jedno - nie dziekuje sie w WYWIADZIE za wywiad ani na poczatku, ani na koncu nie dziekuje sie za rozmowe w wywiadzie PISANYM.

:))))

To nie atak, Magda. To uwagi :)))

dzięki wielkie - pomyślę nad tym

a co do przewodniego tematu wywiadu - zastanawiam się czy tak być powinno - że wywiad powinien być poświęcony jednemu konkretnemu zagadnieniu. Pan Marek Niedźwiecki jest na tyle znaną osobą, że pytanie go o rzeczy oczywiste (dla wielu) nie miało sensu - chciałam bardziej "wyciągnąć" na wierzch wrażliwość i uduchowienie Pana Marka

Temat: ABC dobrego wywiadu

Magda - jak widzisz zarowno Jurek, jak i ja zwrocilismy Ci uwage, ze nie dziekuje sie, a zwlaszcza na poczatku.
Co do polszczyzny to sa bledy, sporo, ale to wylagaloby wiecej czasu, zeby to pokazac.

Oczywiscie kazdy robi wywiad jak chce, ale naprawde - blagam - unikaj opowiadania o sobie. Bo to nie Ty jestes bohaterka wywiadu. Wiec to co Ty lubisz lub nie - powiem brutalnie - nikogo nie obchodzi.

No i jeszcze raz - jak robisz wywiad to zadajesz ytania, a nie wyglaszasz stwierdzenia. Pytanie - odpowiedz - to jest istota wywiadu.

Temat: ABC dobrego wywiadu

Jerzy K.:

I jeszcze jedno - nie dziekuje sie w WYWIADZIE za wywiad ani na poczatku, ani na koncu nie dziekuje sie za rozmowe w wywiadzie PISANYM.

Mnie inaczej uczyli... I ja zgodnie z tym zawsze na końcu stawiam "dziękuję za rozmowę". Ale w różnych tytułach widzę różnie, więc chyba nie ma ogólnej zasady, albo po prostu wielu jej nie przestrzega, a nawet nie wie o jej istnieniu, jeśli jest tak jak mówisz.

:))))

To nie atak, Magda. To uwagi :)))

Temat: ABC dobrego wywiadu

Maria B.:
Magda - jak widzisz zarowno Jurek, jak i ja zwrocilismy Ci uwage, ze nie dziekuje sie, a zwlaszcza na poczatku.
Co do polszczyzny to sa bledy, sporo, ale to wylagaloby wiecej czasu, zeby to pokazac.

błędy polszczyzny, czy przekonanie, że "mój styl" jest najlepszy?

Oczywiscie kazdy robi wywiad jak chce, ale naprawde - blagam - unikaj opowiadania o sobie. Bo to nie Ty jestes bohaterka wywiadu. Wiec to co Ty lubisz lub nie - powiem brutalnie - nikogo nie obchodzi.

postaram się :)

No i jeszcze raz - jak robisz wywiad to zadajesz ytania, a nie wyglaszasz stwierdzenia. Pytanie - odpowiedz - to jest istota wywiadu.

a istotą rozmowy? jeśli jedna osoba "wygłasza" stwierdzenie, to druga z pewnością (o ile stwierdzenie okaże się ciekawe) to skomentuje. i to dla mnie o wiele ciekawsze niż pytanie-odpowiedź

wywiad z rozumieniu rozmowy - to jest toMagdalena Buraczewska-Świątek edytował(a) ten post dnia 09.02.09 o godzinie 11:13

Temat: ABC dobrego wywiadu

Ewa Pokrywa:

Jerzy K.:
I jeszcze jedno - nie dziekuje sie w WYWIADZIE za wywiad ani na poczatku, ani na koncu nie dziekuje sie za rozmowe w wywiadzie PISANYM.

Mnie inaczej uczyli... I ja zgodnie z tym zawsze na końcu stawiam "dziękuję za rozmowę". Ale w różnych tytułach widzę różnie, więc chyba nie ma ogólnej zasady, albo po prostu wielu jej nie przestrzega, a nawet nie wie o jej istnieniu, jeśli jest tak jak mówisz.

:))))

To nie atak, Magda. To uwagi :)))

Nigdy nie dziękuje się rozmówcy za zaszczyt przeprowadzenia z nim wywiadu - ani na początku, ani na końcu.
Wiem to od starych wygów redakcyjnych. Nie ma zasady i normy pisanej w tej kwestii - jeśli niektóre redakcje takie podziękowanie pozostawiają to robią to z niewiedzy.

Sama robię biuletyny wewnętrzne dla branżówek (takie tam wewnętrzne gazetki firm) i nie kłócę się o te podziękowania - tu dyrektorzy no wprost żądają kończenia wywiadu z nimi przeprowadzanego - takim właśnie służalczym: "dziękuję Wszechmocnemu Dyrektorowi za zaszczyt, jakim mnie uraczył..." itd.

I druga sprawa. Wywiad: pytanie-odpowiedź, pytanie-odpowiedź - ja takie wolę, oczywiście tutaj jakby, każdy ma swój styl prowadzenia rozmowy, jak w normalnych kontaktach międzyludzkich, ale warto nie podchodzić do rozmówcy zbyt uczuciowo - bo jest np. naszym idolem - osobiście preferuję styl przeprowadzania wywiadów przez Magdę Mołek w cyklu... no jak mu tam... hm wypadło mi z głowy, na TVN i TVN24... Jezu podpowiedzcie, bo zaraz stracę głowę!

A jeśli chodzi o błędy językowe - nie czepiałabym się złośliwie - redaktor niech zredaguje, korektor skoryguje :D