Temat: dla szukających pracy... z pomysłem :)
Rozmowa zeszła na durny plan. Ewidentnie atakowany przez gówniarskie zagrywki panny A., nie będę dalej kontynuował wpisów bo to nie ma sensu.
Zapytałem, co z osobą, która nie ma kasy na działania niestandardowe. Jest to pytanie poboczne, można na nie odpowiedzieć lub nie trzeba.
Paweł - oczywiście, że mogę ci wyjaśnić: chodzi o to, żeby zbudować bardzo ciekawą story o swej osobie, która zachwyci, porwie, urwie głowę, ale nie będzie miała nic wspólnego z realem. Bo w reklamie nie mówisz, że ser jest biały i to ma znaczyć, że jest dobry tylko układasz do białego sera story z kosmosu [latające krowy, łaciate krowy rapują jak Snoop Dogg itede] albo przynajmniej w jakiś ładny kostium tekstowy ubierasz ów ser [twaróg to najpewniej]. Graficznie nawet jeszcze bardziej ubierasz ów produkt.
Tak samo, żeby się dobrze i owocnie sprzedać, nalezy się ubrać w bardzo atrakcyjny kostium narracyjny. O tym trąbią nawet HR-owcy. By dostać pracę w jakiejś niezwykle atrakcyjnej firmie, nalezy zbudować atrakcyjną prezentację.
Pomysł linkowany przez Piotra jest OK.
Fake, Pawle, też jest OK, według mnie.
Jeśli dziennikarze kłamią, to czemu reklama miałaby mówić prawdę? - jest takie słynne pytanie filozoficzne.
Niestety, ponieważ nie jestem gównoodporny, zwyczajnie, po ludzku, nie pozwolę sobie dosrywać gówniarom.
Malina, ja widzę, że z tobą nie warto gadać juz od dawna. więc nie gadam, nie zauważyłaś? .:)))
Patryk Rykała edytował(a) ten post dnia 18.05.10 o godzinie 17:14