Maria S.

Maria S. Civis totius
mundi...

Temat: Galaktyka języka internetu: Przeszłość w sieci

Maile, emotikony i blogi. Wydają nam się na wskroś nowoczesne, ale czy rzeczywiście nie miały poprzedników? Joanna Wrycza szuka powiązań między językiem współczesnej sieci i tradycją literacką. Z powodzeniem.

Internet to prawdziwa dżungla, przez którą przedzieramy się codziennie, niespecjalnie zastanawiając nad prawami w niej panującymi. Używanie emotikonów przychodzi nam naturalnie, podobnie jak dodawanie komentarzy, maile piszemy masowo i otrzymujemy z powrotem z nawiązką, hurtowo zakładamy blogi. To narzędzia, które służą nam do komunikacji, i jako takie nie prowokują przeciętnych użytkowników do specjalnych rozważań. Wystarczy, że spełniają swoją rolę.

Joanna Wrycza, doktorantka Filologicznego Studium Doktoranckiego Uniwersytetu Gdańskiego, poszła jednak o krok dalej. W swojej "Galaktyce języka internetu", zbiorze jedenastu esejów, zastanawia się nad zmianami, jakim podlegają słowo pisane i tekst w mediach elektronicznych. Analizuje wszystkie formy internetowe, z którymi mamy na co dzień do czynienia, odnosząc je do przeszłości.


Zauważa więc podobieństwa między e-mailem i listem romantycznym (zestawia m.in. "Nową Heloizę" Rousseau z "S@motnością w Sieci" Wiśniewskiego), zderza tradycyjną recenzję z wszechobecną recenzją internetową, zastanawia się nad rolą emotikonów we współczesnej interpunkcji i możliwościami charakterystycznego dla stron WWW hipertekstu, rywalizującego z tekstem drukowanym (Wrycza woli mówić o uzupełnianiu, a nie rywalizacji).

Całość została napisana przystępnie, choć w stylu niepozbawionym akademickiej maniery; cóż, praca naukowa rządzi się swoimi prawami. Tematy, które Wrycza porusza, intrygują - są interesujące i na czasie. Kiedy dodać, że w Polsce wciąż brakuje naukowych opracowań dotyczących języka internetu, pozostaje tylko przyklasnąć podobnej inicjatywie.

Tym bardziej, że wystarczy przystanąć na chwilę i rozglądnąć się dookoła, by przyznać Wryczy rację: robimy to samo, co robilśmy przez wieki. A że za sprawą sieci mówimy, piszemy, nawet zachowujemy się zupełnie inaczej, niż jeszcze kilka lat temu? Panta rhei.Maria S. edytował(a) ten post dnia 02.08.08 o godzinie 12:29