Ryszard
Mierzejewski
poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak
Temat: O rybach i innych mieszkańcach wód
Weselin Chanczew*Połów delfinów
Czemu mi się teraz
połów delfinów przypomniał.
Znaleźliśmy nagle
wiele delfinów.
Napełniono ładownie.
Woda sięgała po burty,
ale statek nie mieścił obfitego połowu.
A chcieliśmy zabrać wszystko.
Wtedy ściągnęliśmy sieci,
wypełnione delfinami,
i ruszyliśmy powoli z powrotem.
Wracaliśmy z bogactwem.
Wiatr był pomyślny.
Maszt wesoło tańczył razem z nami
i nie widzieliśmy nic
oprócz miast,
które nas wypatrują oczami cichych kobiet.
Wtedy nadeszła niespodzianie burza.
Statek stanął.
Ciążyły ogromne sieci.
Bogaty połów ciągnął nas do tyłu
i strach nas przeszedł,
że nie dojdziemy do brzegu.
- Tnijcie liny! – wreszcie ktoś krzyknął.
Miał rację.
Ale nienawidziliśmy tego człowieka.
Podnieśliśmy topory.
Odcięliśmy pełne sieci.
Bardzo nas bolało.
Cięliśmy i płakali ze złości.
A na wprost przed nami brzeg się dźwigał powoli
pusty i cały w jasności.
Czemu mi się teraz
połów delfinów przypomniał?
tłum. z bułgarskiego Jan Zych
*notka o autorze w temacie Poezja kolei żelaznych
wiersz ten jest też w temacie Polowania i łowyRyszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 12.02.10 o godzinie 12:15