Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Motyw dłoni i rąk

Federico García Lorca*

Kasyda nieosiągalnej ręki


Ja nic nie pragnę oprócz jednej ręki,
ręki zranionej, jeśli to być może.
Ja nic nie pragnę oprócz jednej ręki,
choćbym przez tysiąc nocy miał czekać bezsenny.

Niechże by była bladą lilią z wapna,
niechby była gołębiem w me serce wczepionym,
niechby strażnikiem była, co w noc mego przejścia
bezlitośnie zabroni mi wstępu na księżyc.

Ja nic nie pragnę prócz tej właśnie ręki,
dla codziennych olejów, dla białego płótna mojej agonii.
Ja nic nie pragnę prócz tej właśnie ręki,
by podtrzymała skrzydła mojej śmierci.

Wszystko inne przemija.
Rumieniec bezimienny już. Blask gwiazdy wiecznej.
Wszystko inne przemija; wszystko to wiatr smutny,
podczas gdy uciekają stada liści zeschłych.

z tomu „Dywan Tamarit”, 1940

tłum. Irena Kuran Bogucka

*notka o poecie, inne jego wiersze i linki
w temacie Poezja iberyjska i iberoamerykańska
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 03.04.10 o godzinie 07:41
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Motyw dłoni i rąk

Jerzy Ficowski

Ręce sanitariuszki


Siostrze

W powijakach bandaży usypiają ból
dotknięciem chłodnym jak eter.
Dziesięć wysmukłych palców,
wysyłających gorączkę ze skroni,
zdejmuje z powiek
gorący kompres ciemności.
Uparte tamy wolnej krwi,
łagodne tamy krzyku,
skrzydła głębokich narkotyków -
jej czujne dłonie.
Garście bólu chwytają powietrze
i oczy miażdżą światło,
w wybuchających ogniem skroniach.
Wtedy ręce sanitariuszki
gaszą twym cieniem pożar,
podają pełną dłonią oddech
i przysypują oczy snem.

z tomu "Ołowiani żołnierze", 1948
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Motyw dłoni i rąk

Ryszard Milczewski-Bruno*

Ręka


Jurkowi Szatkowskiemu

Ręka zwykła ręka
A proszę spojrzeć jak skacze
gdy poczuje pieniądze
Przy słońcu stu złotych
wydłuża się jak guma
Zaraz zajrzy kobiecie do kieszeni

Zobacz jak po mistrzowsku
ustawia dwa palce
Jak nerwowo ale powoli zaczyna nurkować
Jak wychodzi na brzeg i umyka
O już nawet uśmiecha się wdzięcznie

Teraz za wszelką cenę chce być
Opanowana
A zobaczcie jak drży

”Pomorze” 1965, nr 5

*notka o autorze, inne jego wiersze
i linki w temacie ”Poeci przeklęci”
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Motyw dłoni i rąk

Mark Strand*

Brudna ręka


Mam brudną rękę.
Trzeba ją odciąć.
Myć nie ma sensu.
Woda jest wstrętna.
Mydło do kitu.
Nie chcę się mydlić.
Ręka jest brudna.
Brudna od lat.

Zwykłem ją chować
w kieszeni spodni.
I nikt niczego
nie podejrzewał.
Gdy ktoś podchodził,
chcąc się przywitać,
nie podawałem,
i skryta ręka
jak jakiś robak
pozostawiała ślad
na moim udzie.
I zrozumiałem:
nie ma różnicy, czy jej używam, czy nie.
Wstręt był ten sam.

Ileż to nocy
w zaciszu domu
myłem tę rękę,
skrobałem, szorowałem,
marząc, że może
zmieni się wreszcie
w kryształ lub brylant
albo przynajmniej
w normalną rękę, białą i czystą,
w rękę człowieka,
którą by można było podawać,
całować, trzymać,
gdy dwoje ludzi
zwierza się sobie bez słów.
Ręka, nieuleczalna,
letargiczna, pokraczna,
rozcapierzała tylko
brudne paluchy.

Brud był ohydny.
Nie błoto ani sadza,
ani zakrzepły brud
w starym strupku.
Nie był to pot, którym nasiąka
koszula robotnika.
Ten brud był smutny
jak brud choroby,
jak brud rozpaczy.
I nie był czarny.
Czarne jest czyste.
Ten brud był szary.
Szary, nijaki.

Nie, niepodobna
żyć z czymś takim,
z tą wstrętną ręką
tu na tym stole.
Odciąć ją! Szybko!
Pociąć ją na kawałki
i wrzucić do oceanu.
Z czasem, z nadziei,
z jej tajnych prac
i niepojętych ścieżek,
powstanie inna ręka,
przejrzysta, czysta jak szkło,
i zrośnie się z moim ramieniem.

z tomu „Reasons for Moving, 1968

tłum. Agnieszka Kołakowska

*notka o autorze, inne jego wiersze w oryginale i linki
do polskich przekładów w temacie Poezja anglojęzyczna
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 25.03.11 o godzinie 11:36
Iwona Wierzba

Iwona Wierzba kobieta
niewybrzmiała,
wpółotwarta, skazana
na zepsucie...

Temat: Motyw dłoni i rąk

wziąłeś mnie
jak jabłko
z ziemi

w trzeszczące w szwach
oszalałe dłonie

bym zawisła
na twej rozkoszy
bezwładnie
jak rękaw
Iwona Wierzba

Iwona Wierzba kobieta
niewybrzmiała,
wpółotwarta, skazana
na zepsucie...

Temat: Motyw dłoni i rąk

rączki moich dzieci
dwie
przy sobie
chwile
pełne snów

ciepłe
jak beztroska
pachną
bezbłędnie
nocą
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Motyw dłoni i rąk

Erich Fried*

Mowa w ręce


Ukryjmy się w ręce
Ona nas ogrzeje
Skryj swą głowę
pod paznokciem
Twoje długie włosy
staną się po chwili
kędzierzawą linią
wyrytą
na opuszku palca

Ukryjmy się w ręce
Wszyscy mieścimy się na dłoni
Gdy ręka się otworzy
zdmuchnie nas poryw wiatru
Gdy się zaciśnie
krew tryśnie z naszych kości
Chodź pocałuj mnie
Ręka wokół nas cicho drży
Nie mów nic
On śpi

Zbliż się
Zamknij oczy
Jego sen nie potrwa już długo
Wkrótce nastanie dzień
Nie lękaj się
czytałem z linii ręki
Nic tam nie ma złego
ni o tobie
ni o mnie

tłum. Anna Maja Misiak

*notka o autorze, inne jego wiersze w wersji oryginalnej i linki
do polskich przekładów w temacie A może w języku Goethego?
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 11.11.11 o godzinie 08:36
Ewa C.

Ewa C. specjalista ds
eksportu

Temat: Motyw dłoni i rąk

Ręka

Gdy wszystkie punkty świetlne
w jeden zjednoczą sie promień,
który rękę twą wyciągnie ku górze,
poczujesz...
jej moc, potęgę
i siłę tworzenia
poczujesz...
jak prowadzi i dźwiga,
obejmuje i chroni,
przyjaźń umacnia,
mury nienawiści burzy,
zuafanie buduje...
Podaj mi proszę rękę
z własnej, wewnętrznej potrzeby
i poczuj...
jak człowieczeństwo smakuje...
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Motyw dłoni i rąk

José Emilio Pacheco*

Ręce


Jeśli dobrze się przyjrzeć
spostrzegamy że ręce to potwory
Czymś przedziwnym jest kciuk
zawistny
sługa tamtych czterech
żałosny błazen niepomny przeszłości
Dzięki niemu
(lub z jego winy)
tworzymy historię

z tomu „Irás y no volverás”, 1973

tłum. Krystyna Rodowska

*notka o autorze, inne jego wiersze w oryginale i linki do polskich
przekładów w temacie Poezja iberyjska i iberoamerykańska
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Motyw dłoni i rąk

Pentti Holappa
        
        
Ręce


Przyglądam się swoim rękom. Patrzę na nie
jak na lustro,
mapa świata
- grzbiet żył i upiększenia
naskórka, włosy, lśniące paznokcie.
Schodzę ze wzgórz aż do dzikiego lasu,
wędruję od sawann aż do skał nadbrzeżnych.
To czas przeszły, małe cętki
przypominają mi, że czas upływa, mówię im to na pocieszenie.

Wracają długie wieczory. A zatem, dziękuję za umożliwienie mi
patrzenia na was. Nie ruszam się więcej. Tak też pozostaję.

z tomu „Älä pelkää!”, 1997

tłum. Ryszard Mierzejewski
z francuskiego przekładu Gabriela Rebourceta pt. „Les mains”,
w: Pentti Holappa: N'aie pas peur: suivi de Images naturelles”,
Atelier La Feugraie, 2001

wersja oryginalna pt. „Kädet” w temacie Poezja skandynawska
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 20.08.12 o godzinie 07:33
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Motyw dłoni i rąk

Laura Riding

Na przykład dłonie


Na przykład dłonie.
Nie ma teraz miłości.
Ale są dłonie.
Nie ma teraz zjednoczenia,
ale było w zamykaniu palców
i w ich otwieraniu.
Pocałunek dobitniej niż uścisk
mówi o samotności:
mieszkamy oddzielnie
i tak triumfuje miłość.

z tomu „Collected Poems”, 1938

tłum. Julia Fiedorczuk

wersja oryginalna pt. „Take Hands”
w temacie Poezja anglojęzyczna
Michał M.

Michał M. powoli zmierzam do
celu

Temat: Motyw dłoni i rąk

Wisława Szymborska

Dłoń


Dwadzieścia siedem kości,
trzydzieści pięć mięśni,
około dwóch tysięcy komórek nerwowych
w każdej opuszce naszych pięciu palców.
To zupełnie wystarczy,
żeby napisać "Mein Kampf"
albo "Chatkę Puchatka".

z tomu "Wystarczy", 2012
(Wydawnictwo a5
(ostatni tom Noblistki, wydany pośmiertnie)
Cezary Lipka

Cezary Lipka Poeta, publicysta

Temat: Motyw dłoni i rąk

Cezary Lipka przedstawia swój najnowszy wiersz pt.
Trzy ojczyzny

I
Warszawa 18. kwietnia 2012 roku
Okolice Dworca Centralnego
Jestem w jej samochodzie
Nie pocałowałem jej
Położyłem tylko swą dłoń
Na jej gorącej dłoni
Milczę
Patrzę jej w oczy

II
Dłoń spotyka się z dłonią
Jest przewodnikiem wyrocznią
Dłoń kobiety nie rozstaje się
Z dłonią mężczyzny

- Widzisz ten most?
Dwa miasta podzielone wyrokiem historii
Podzielone rzeką która teraz
Bardziej łączy niż dzieli
- Hledam cestu k nadraži…
- Tamhle… Vlak směr Frydek-Mistek – druhe nastupiště !
- Jed`me… Divajme se kolem…
Uvidiš kde bydlil moj otec…

Jsem přesně na Slesku na uzemi ČR a citim se vyborně!
- Ja mam taky takovy pocit…

III
Podróż marzeń
Podróż wgłąb samego siebie
Ponowne zanurzenie się
W wodach płodowych

- Dlaczego drżą ci dłonie?
- Przy tej studni spotkał się z kobietą…
- Co powiedział jej?
- ,,Podaj mi wody jestem spragniony!’’
- Usłuchała go?
- Była zdziwiona że ją o to prosi…
- A czy rzeczywiście chodziło mu o wodę?
- A czy tu jesteśmy z powodu dobrego klimatu i słońca?

Dłoń kobiety chwyciła dłoń mężczyzny
Dłoni mężczyzny opuściło drżenie

Pisałem w Warszawie 19 IV 2012 r. po 22.00
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Motyw dłoni i rąk

Karin Boye

* * *


Patrzę na swoją rękę:
gruby liść,
zgięty dla ochrony i osłony przed wiatrem,
mięsisty kwiat kaktusa,
oziębienie po potyczce z upałem,
ciepło w chłodzie wieczoru;

Patrzę na swoją rękę:
z zadrapanymi palcami,
nigdy spokojny szczur
nie gryzł i nie gryzł,
trochę tu, trochę tam,
wierząc że ulepsza ruń.

Błagam
siły otchłani,
które nadają kształt i kierują tą ręką:
dajcie urodzajną ciszę
i odpoczynek wśród kwiatów
dla dobra runi, które kiełkują.

z tomu „De sju dödssynderna”, 1941

tłum. ze szwedzkiego Ryszard Mierzejewski

Wersja oryginalna pt. „***[Jag ser min hand ...]”
w temacie Poezja skandynawska
Ten post został edytowany przez Autora dnia 03.06.14 o godzinie 07:54
Bożena Węgrzynek

Bożena Węgrzynek nie jestem poetką

Temat: Motyw dłoni i rąk

Dotykiem słowa
Tak mi bardzo potrzeba twej dłoni,
niechaj schwyci dla mnie motyla,
co lata nad kwiatów kobiercem,

tak bardzo potrzeba mi słowa,
niech zauroczy mnie jedna chwila,
przesłana mi myślą i wierszem.

Z ciepłem dłoni, twoim słowem w pamięci
odchodzę na włóczęgę po górach,
bo gwiazdy są tu tak blisko,

tak daleko są twoje dłonie
niech przenikną przez góry ogromne,
z niebem spłyną mi do stóp nisko.

I uniosę je do góry w podzięce,
odnalazły swoje miejsce w przestrzeni,
cicho szepczą, że tylko są moje,

nie zabierze ich wiatr ani woda,
nie pochwyci zły ptak, ich pogoda
niech otuli moje małe serce.

Następna dyskusja:

Angelologia i dal..., czyli...




Wyślij zaproszenie do