Katarzyna K.

Katarzyna K. Głowa otwarta na
nowe propozycje :)

Temat: Klub Miłośników Grubych Książek

jak już padł King to koniecznie Mroczna Wieża z wątkami pobocznymi, które można czytać nie znając całości np. Wiatr przez dziurkę od klucza :)

no i oczywiście nie można zapomnieć o "To" jak już mowa o KinguKatarzyna K. edytował(a) ten post dnia 27.12.12 o godzinie 15:30

konto usunięte

Temat: Klub Miłośników Grubych Książek

Katarzyna K.:
no i oczywiście nie można zapomnieć o "To" jak już mowa o Kingu
Jak mowa o Kingu to można śmiało kilka wrzucić - Worek Kości, Miasteczko Salem, Łowca Snów, Bastion.
Przy temacie grozy to Masterton i świetny "Głód".
Małgorzata Wiśniewska

Małgorzata Wiśniewska sprzedawca, opiekun

Temat: Klub Miłośników Grubych Książek

ciekawe jak mozna ujac losy przedwojenne wojenne i powojenne i zamknac w ciekawym opowiadaniu skoro jak niektórzy twierdza "rozmiar nie ma znaczenia" to chyba najwieksza bzdura jaka kiedykolwiek przecztałam prywatnie czekam na jakies "skompresowane" wydanie dzieł Coelho bo go bardzp lubię..najgrubsza ksiązka która przeczytałam w ciagu jednej nocy to "Bikini" J.L Wisniewskiego nie sposób było jej zakonczyc..
Bogumiła G.

Bogumiła G. Nauczycielka
przedszkolna

Temat: Klub Miłośników Grubych Książek

Tylko 1119 stron - "Księga wszystkich dokonań Sherlocka Holmesa". :)

Temat: Klub Miłośników Grubych Książek

a ja teraz czytam "Filary ziemi" (Ken Follett, 832 strony), super, polecam :)

Temat: Klub Miłośników Grubych Książek

To prawda- "Filary", "Shogun"- 1130 stron, "Gai-Jin"- same tomiska, ale nawet przy ograniczeniach czasowych, do przeczytania w nieco ponad tydzień. Serdecznie polecam- interesujące i wciągające!

konto usunięte

Temat: Klub Miłośników Grubych Książek

Stary ten felieton ale pasuje idealnie do tego wątku ;)
http://dukaj.pl/czytelnia/publicystyka/LamentMilosnika...

konto usunięte

Temat: Klub Miłośników Grubych Książek

A ja z kolei grube książki uwielbiam namacalnie, czasem do tego stopnia, że uwielbiam wziąć taką pod pachę i iść z nią na autobus, tramwaj, itp.

Ale nie lubię czytać grubaśnych tomisk na czytniku. Jestem z tych, które lubią, kiedy postęp jest widoczny i ebook szybko się kończy. Nawet wydłużający się pasek z procentami do mnie nie przemawia :)

konto usunięte

Temat: Klub Miłośników Grubych Książek

Sylwia J.:
A ja z kolei grube książki uwielbiam namacalnie, czasem do tego stopnia, że uwielbiam wziąć taką pod pachę i iść z nią na autobus, tramwaj, itp.
Ja 95% czytania uprawiam w domu więc nigdzie się z tomiskiem nie wybiorę ale obszerniejsze powieści muszą być na papierze. Opowiadania, krótkie powieści mogę robić na tablecie ale tomiska muszą być do potrzymania w ręce ;).
Ale nie lubię czytać grubaśnych tomisk na czytniku. Jestem z tych, które lubią, kiedy postęp jest widoczny i ebook szybko się kończy. Nawet wydłużający się pasek z procentami do mnie nie przemawia :)
U mnie natomiast po pierwsze nieco wolniej mi się czyta na tablecie (dziwne wiem ale odnoszę wrażenie, że na tablecie czyta mi się wolniej), a dwa czytanie na tablecie to zawsze u mnie dodatek i co bym nie miał fajnego w wersji e to zawsze w pierwszej kolejności czytam papierowe książki.

Anna Poławska

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Klub Miłośników Grubych Książek

Ja sobie obecnie bez czytnika życia nie wyobrażam i w kwestii lekkości nad grubymi książkami ma zdecydowaną przewagę ale jednak coś to czasem lubię sobie podźwigać :)
Dzień, dwa, a potem z powrotem przesiadam się z otyłymi tomiskami na kundla.
Paulina Rybarczyk

Paulina Rybarczyk Administracja
Personalna

Temat: Klub Miłośników Grubych Książek

Daria L.:
Polecam Kate Morton :) Średnia liczba stron 450 :)
O, tak - potwierdzam. "Zapomniany ogród" starczy na kilka wieczorów :)
Diana Pogodna

Diana Pogodna wolny zawód

Temat: Klub Miłośników Grubych Książek

Mo Yan "Obfite piersi, pełne biodra"


Obrazek


644 strony :)
Karolina Kubiczek

Karolina Kubiczek Sekretarka, Kurator
społeczny

Temat: Klub Miłośników Grubych Książek

Kochanek dziewicy. Philippa Gregory. 599 stron. Zakochałam się ostatnio w epoce Tudorów i Bourbonów. Żadnego tam feminizmu nie uświadczyłeś a jakie emocje! Na studiach, te kilka :} lat temu, nie zabierałam do torebki książki cieńszej niż 200 stron, bo, na przykład, gdyby spóźnił sie autobus albo uciekł pociąg, książka mogłaby się skończyć przed celem podroży i co wtedy?
Bogumiła G.

Bogumiła G. Nauczycielka
przedszkolna

Temat: Klub Miłośników Grubych Książek


Obrazek
Władysław Zdanowicz

Władysław Zdanowicz opowiadacz
literackich historii

Temat: Klub Miłośników Grubych Książek

Znając życie to dopiero pierwszy tom - będą następne ;-)))))))

konto usunięte

Temat: Klub Miłośników Grubych Książek

Władysław Zdanowicz:
Znając życie to dopiero pierwszy tom - będą następne ;-)))))))
Saga? :D

konto usunięte

Temat: Klub Miłośników Grubych Książek

Arkadiusz Z.:
Saga? :D
Albo neverending story ;P

konto usunięte

Temat: Klub Miłośników Grubych Książek

A ja zaczynam lubić czytanie grubasków na kindelku, kiedy to w najnowszej wersji aplikacji odkryłam przewidywany czas zakończenia książki :)
Władysław Zdanowicz

Władysław Zdanowicz opowiadacz
literackich historii

Temat: Klub Miłośników Grubych Książek

Albowiem natura kobiety jest tak prosta i nieskomplikowana, że jeden tom nie jest w stanie pomóc mężczyźnie ją zrozumieć. Dawniej optowałbym za trylogią, teraz uważam, że siedmioksiąg nie poradzi sobie z problem zrozumienia kobiety do końca. :-) Ale należy próbować...



Wyślij zaproszenie do