konto usunięte

Temat: My, dzieci z Dworca ZOO

Niedawno miałam okazję obejrzeć ten niemal tak stary jak ja sama film, nakręcony krótko (1981 r.) po ukazaniu się wstrząsającej relacji książkowej Christiane F.

Myślę, że powszechnie znanemu "Requiem dla snu" można by odebrać - albo przynajmniej podzielić z "Dziećmi" na pół - palmę pierwszeństwa, jeśli chodzi o drastyczne, naturalistyczne ukazanie narkotykowego nałogu i jego konsekwencji dla młodego człowieka. Film nieco upraszcza, skraca i przestawia w bardziej "kinowy" ciąg wydarzenia zawarte w fabule książki, mimo to jej ogólna wymowa zostaje zachowana. Ogromne wrażenie robią role nastoletnich "naturszczyków", przede wszystkim Natji Brunckhorst (dziś cenionej aktorki i scenarzystki) jako Christiane. Wielkim atutem filmu jest ścieżka dźwiękowa, w całości złożona z utworów Davida Bowie, który zresztą pojawia się w jednej ze scen (nakręconej w trakcie jego koncertu w Berlinie Zachodnim).

Temat: My, dzieci z Dworca ZOO

Magda,
"Dzieci" są stare, ale ja jestem starsza!
Filmzrobił na mnie wielkie wrażenie. Nie widziałam "Requiem", ale jeśli jesteś w temacie polecam "Transpooting", to nie tylko film o narkomanii ale także technika kinowa zaprzęgnieta na potrzeby fabuły, czyli to co w kinie tak lubimy - środki wyrazu. Ewan Mac Gregor gra jednego z głownych bohaterów.
Pozdrawiam
Bożena Zabielska

konto usunięte

Temat: My, dzieci z Dworca ZOO

Uwielbiam Ewana MacGregora i "Trainspotting" bardzo mi się podobał, ale nie jest to ten sam typ opowieści o narkotykach i skutkach ich zażywania, do którego moglibyśmy zaliczyć "Requiem dla snu" lub "Dzieci z Dworca Zoo". Tam rządzi czarny jak smoła i brytyjski jak Monty Python humor, tu - ponury naturalizm (w "Requiem" włożony wprawdzie w nowoczesne, "wideoklipowe" ramy). Choć w zasadzie jest jedna rzecz, która łączy "Trainspotting" i "Dzieci...", mianowicie pewien portret środowiska narkomanów. W "Requiem" tego właściwie nie ma - Harry, jego dziewczyna i kolega, a mama już szczególnie, przeżywają swoje uzależnienia w bardzo indywidualny sposób, nie będąc członkami jakiejś względnie wyklarowanej "komuny".
Joanna G.

Joanna G. reloading

Temat: My, dzieci z Dworca ZOO

nie widzialam 'dzieci', ale w temacie wydaje sie miescic 'dworcowa ballada' andrzeja celinskiego, dokument o rosyjskich dzieciach ulicy, zdecydowanie rozny klimatycznie od trainspotting czy requiem. dokument po prostu; krecony czesciowo ukryta kamera na smietnikach, stacjach metra itp. czesc materialu przepadla, skasowana przez moskiewska milicje.
Cyprian Śliwa

Cyprian Śliwa insp. ds.
zarządzania
kryzysowego i
wojskowości

Temat: My, dzieci z Dworca ZOO

nie mam nic do tego filmu ("Dzieci..") ale jak dla mnie trochę się zestarzał. Wydaje mi się że jednak przy oglądaniu tego rodzju filmów ważna jest kolejność w jakiej się je ogląda "Trainsptting" po "Dzieciach z dworca" robi jakby mniejsze wrażenie
Iwona K.

Iwona K. specj. ds sprzedaży,
Infor

Temat: My, dzieci z Dworca ZOO

Bożena Zabielska:
Magda,
"Dzieci" są stare, ale ja jestem starsza!
Filmzrobił na mnie wielkie wrażenie. Nie widziałam "Requiem", ale jeśli jesteś w temacie polecam "Transpooting", to nie tylko film o narkomanii ale także technika kinowa zaprzęgnieta na potrzeby fabuły, czyli to co w kinie tak lubimy - środki wyrazu. Ewan Mac Gregor gra jednego z głownych bohaterów.
Pozdrawiam
Bożena Zabielska
......nie wrzucajmy wszystkich filmow o dragach do jednego worka, Trainspotting ma zabarwienie troszke komediowe z tego co pamietam, My dzieci z dworca zoo, to film oparty na faktach jednak bardzo okrojony z pewnych watkow w porownaniu z ksiazka, jak dla mnie Requiem jest mistrzem pod kazdym wzgledem, muzyka, przekaz, montaz, efekty, ale chyba aby do konca go zrozumiec trzeba wiedziec o co w tych efektach chodzi (czyt. miec z tym do czynienia w jakimkolwiek wymiarze).

Temat: My, dzieci z Dworca ZOO

Hm, nie odebrałam Transpooting jako filmu o zabarwieniu nawet lekko komediowym, raczej groteska. Mam zamiar wrócić do tego filmu.
Pozdrawiam
Bożena

Następna dyskusja:

Ludzkie dzieci




Wyślij zaproszenie do