пропозиції роботи
konto usunięte
Bartosz
Ślepowronski
Problem? Jaki
problem?
Temat: "Przenicowany świat" Strugackich! Czy ktoś widział?
Nie.. to mozna gdzies obejrzec poza Rosja?Wiesz moze jaki jest angielski tytul?
Grzegorz S. Wrocław
Temat: "Przenicowany świat" Strugackich! Czy ktoś widział?
Bartosz Ślepowroński:
Nie.. to mozna gdzies obejrzec poza Rosja?
Wiesz moze jaki jest angielski tytul?
Ujmę to tak... czytać! a filmu u-ni-kać! Czekam na nową wersję "Wija", może ona zmaże to, co zrobili z Przenicowanym światem..
Bartosz
Ślepowronski
Problem? Jaki
problem?
Temat: "Przenicowany świat" Strugackich! Czy ktoś widział?
No dziekuje za rade, ale ja calych Strugackich znam na pamiec.Film bym chetnie obejrzal, wiec jesli ktos moze mi podrzucic angielskie tlumaczenie tytulu to sobie sprawdze czy kiedys beda go puszczac/wydawac w kraju w ktorym mieszkam.
Grzegorz S. Wrocław
Temat: "Przenicowany świat" Strugackich! Czy ktoś widział?
Bartosz Ślepowroński:
No dziekuje za rade, ale ja calych Strugackich znam na pamiec.
Film bym chetnie obejrzal, wiec jesli ktos moze mi podrzucic angielskie tlumaczenie tytulu to sobie sprawdze czy kiedys beda go puszczac/wydawac w kraju w ktorym mieszkam.
Google, google, google, google....
http://www.imdb.com/title/tt0972558/
Google, google, google, google....
(na emisję w Vue w Liffey Valley bym nie liczył, ale kto wie.. :) raczej na Parnell St, tam np było jedyne miejsce gdzie znalazł się Zatoichi))Grzegorz S. edytował(a) ten post dnia 28.01.09 o godzinie 11:49
Bartosz
Ślepowronski
Problem? Jaki
problem?
Temat: "Przenicowany świat" Strugackich! Czy ktoś widział?
Pytalem, co mam w googla wklepac zeby otrzymac jakis sensowny wynik, ale nich ci bedzie ;)Po angielsku bedzie "The Inhabited Island"(?), ale nie planuja tego oficjalnie dystrybuowac na zachod (na razie). Szkoda. Pewnie skonczy sie na ciagniecu torrenta - jak w podstawowce mowili ze trzeba sie uczyc rosyjskiego to tylko sie smialem, a teraz czasem zaluje.
konto usunięte
Temat: "Przenicowany świat" Strugackich! Czy ktoś widział?
Po angielsku bedzie "The Inhabited Island"(?),
Tytuł oryginalny "Przenicowanego świata" to właśnie "Обитаемый остров", co jeśli się nie mylę, znaczy "Zaludniona/zamieszkała wyspa" - i tytuł angielski jest zdecydowanie bliższy oryginałowi niż tytuł polskiego tłumaczenia. (Przy czym zdaje mi się, że oryginał najlepiej byłoby rozumieć jako 'Wyspa z załogą", jak okręt czy statek. Ale nie znam rosyjskiego dobrze, więc się nie upieram.)
To jest, swoją drogą, jakaś narodowa choroba polskich tłumaczy-tytularzy, że nie mogą za nic zostawić oryginalnego tytułu dzieła, ale wymyślają własny. Bo autor - co? - idiota i jego tytuł niedobry? Tłumacz wie lepiej?
A film jest fajny i na kolanach pójdę do Oftenhide City (ktoś przetłumaczy?), gd nasze kino będzie robić takie ekranizacje, jakie robią Rosjanie. Fabuła jest dość wierna, dialogi są wierne, postacie wiernie oddane (bo przecież Maksym to właśnie taki uśmiechnięty, piękny komsomolec, jak z obrazka, który dostaje w łeb obuchem w zetknięciu z tą rzeczywistością obcoplanetarną, czyt. radziecką).
A że estetycznie trochę przykrojone do naszych czasów? To w końcu ekranizacja, adaptacja, jakaś wizja reżysera, art... (whoever). I tym bardziej należą im się brawa, że nie zrobili z tego skrótu totalnego, żeby zmieścić wszystko w 1,5 godziny (tak jak Amerykanie zwykle robią), tylko zdecydowali się na 2 części.
Namawiam i pozdrawiam
konto usunięte
Temat: "Przenicowany świat" Strugackich! Czy ktoś widział?
Mi się głównie podobał z pięknego złamania monopolu amerykanów na dobre kino z efektami.Dobry film.
Adam
Dawidziuk
Biolog molekularny w
Dziale Badań i
Rozwoju
Temat: "Przenicowany świat" Strugackich! Czy ktoś widział?
Hej tytuł brzmi Obitaemyy ostrov (IThe nhabited Island) ale filmu nie polecam. Stanowczo przerost formy nad treścią. Fabułę uproszczono do bólu a wizualne rozbuchanie przykrywa resztki które pozostały.
Paweł P. szef
Temat: "Przenicowany świat" Strugackich! Czy ktoś widział?
Widziałem obie części i parę scen jest dość fajnych. Można wyłapywać jakieś rosyjskie smaczki. Faktycznie treściowo miejscami dłużyzna, choć efekty na poziomie. Chyba skuszę się na przeczytanie książki.
Bartosz
Ślepowronski
Problem? Jaki
problem?
Podobne tematy
Następna dyskusja:
