konto usunięte

Temat: Czy trafiliście już na własnego "Dr. House'a"?

Czy trafiliście już na własnego "Dr. House'a"?

Np. w jakiejś przychodni? Bo ja tak ;)
Poszłam ci ja raz do jakiegoś nowego dla mnie ginekologa. Właściwie chciałam się zapisać na wizytę za jakieś dwa tygodnie.
W gabinecie położna przy papierkach, w drugim znudzony lekarz z pytaniem:
"A po co Pani w ogóle do mnie przyszła?"
"Zapisać się na wizytę"
"Ale po co?"
No to ja mówię, w czym problem i że też po antykoncepcję.
"Tamtym się proszę nie przejmować, w końcu urodziła już Pani dwoje dzieci. A co pani wcześniej brała?"
"Diane35"
Wypisuje mi receptę na... Cilest. "Tamtego nie trzeba, cerę ma Pani dobrą"
a u mnie na twarzy świeże ślady trądziku w wieku lat 36)
Żadnego badania, tylko tak na oko dał złe leki, genialny cham... Po kilku dniach prawie wszystkie możliwe działania uboczne, no może oprócz pląsawicy ;)
Wiem, że u prawdziwego House'a też nie chciałabym się leczyć :D

konto usunięte

Temat: Czy trafiliście już na własnego "Dr. House'a"?

Ewa Kopka-Nowakowska:
Czy trafiliście już na własnego "Dr. House'a"?

Np. w jakiejś przychodni? Bo ja tak ;)
Poszłam ci ja raz do jakiegoś nowego dla mnie ginekologa. Właściwie chciałam się zapisać na wizytę za jakieś dwa tygodnie.
W gabinecie położna przy papierkach, w drugim znudzony lekarz z pytaniem:
"A po co Pani w ogóle do mnie przyszła?"
"Zapisać się na wizytę"
"Ale po co?"
No to ja mówię, w czym problem i że też po antykoncepcję.
"Tamtym się proszę nie przejmować, w końcu urodziła już Pani dwoje dzieci. A co pani wcześniej brała?"
"Diane35"
Wypisuje mi receptę na... Cilest. "Tamtego nie trzeba, cerę ma Pani dobrą"
a u mnie na twarzy świeże ślady trądziku w wieku lat 36)
Żadnego badania, tylko tak na oko dał złe leki, genialny cham... Po kilku dniach prawie wszystkie możliwe działania uboczne, no może oprócz pląsawicy ;)
Wiem, że u prawdziwego House'a też nie chciałabym się leczyć :D

Cham nie lekarz i House z pewnością też nie - tocznia nie sugerował ;)

konto usunięte

Temat: Czy trafiliście już na własnego "Dr. House'a"?

ani sarkoidozy ;)
Anna M.

Anna M. projektowanie

Temat: Czy trafiliście już na własnego "Dr. House'a"?

A ja mam swojego House`a.
Sprawa sprzed kilku lat. Wchodzę do obcego lekarza, bo mojego nie było. Zaczynam coś mówić (dzień dobry, to ja... itd.), a on ni stąd ni z owąd pyta się, czy nie choruję na chorobę x. Ja mówię, że nie i że przyszłam z czymś zupełnie innym. Na co on, że niemożliwe i że muszę chorować na x. Oczywiście miał rację i do dziś jestem szczęśliwa, że przypadkiem do niego trafiłam :)

konto usunięte

Temat: Czy trafiliście już na własnego "Dr. House'a"?

Niestety trafiłam tylko w kobiecej wersji i co najgorsze lekarz podstawowego kontaktu. O ile House jest geniuszem, ta pani pomyliła zawody.

A u House'a bym się pomimo wszystko leczyć tylko nie wiem jak by było z moją równowagą psychiczną po takim eksperymencie :D
Monika P.

Monika P. Marketing i PR.
Wiedza,
doświadczenie i
pasja.

Temat: Czy trafiliście już na własnego "Dr. House'a"?

Anna M.:
A ja mam swojego House`a.
Sprawa sprzed kilku lat. Wchodzę do obcego lekarza, bo mojego nie było. Zaczynam coś mówić (dzień dobry, to ja... itd.), a on ni stąd ni z owąd pyta się, czy nie choruję na chorobę x. Ja mówię, że nie i że przyszłam z czymś zupełnie innym. Na co on, że niemożliwe i że muszę chorować na x. Oczywiście miał rację i do dziś jestem szczęśliwa, że przypadkiem do niego trafiłam :)

wow, ta przenikliwość diagnozy bez badania, to musiał być House!
Gośka J.

Gośka J. Urząd
Wojewódzki/Wydział
Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kr...

Temat: Czy trafiliście już na własnego "Dr. House'a"?

Ewa Kopka-Nowakowska:
Czy trafiliście już na własnego "Dr. House'a"?
tzn?w jakim kontekście?trafnych diagnoz, czy kontrowersyjnego sposobu bycia?

konto usunięte

Temat: Czy trafiliście już na własnego "Dr. House'a"?

Gośka S.:
Ewa Kopka-Nowakowska:
Czy trafiliście już na własnego "Dr. House'a"?
tzn?w jakim kontekście?trafnych diagnoz, czy kontrowersyjnego sposobu bycia?

Heh, o trafne diagnozy nie łatwo :)
Lucyna Rozlatowska

Lucyna Rozlatowska Recruitment
Specialist,
Accenture Sp. z o.o.

Temat: Czy trafiliście już na własnego "Dr. House'a"?

U nas łatwiej trafić na anty-Housów, zwłaszcza jeśli chodzi o liczbę zaserwowanych badań. House co prawda często rzuca dziwne diagnozy, ale stara się je jakoś potwierdzić, polskim lekarzom bardziej zależy na oszczędności...

konto usunięte

Temat: Czy trafiliście już na własnego "Dr. House'a"?

Najtrudniej jest trafić na dobrego lekarza i dobrego mechanika samochodowego. Ja ciągle takich szukam i nic...
Joanna Nawrocka-Laboga

Joanna Nawrocka-Laboga muzyk, nauczyciel
rytmiki

Temat: Czy trafiliście już na własnego "Dr. House'a"?

jeśli chodzi o diagnostę to tak- byłam u stu lekarzy i leczyli mnie na sto chorób, aż w końcu poszłam do pediatry i trafił bez badania, tylko po wywiadzie
Monika P.

Monika P. Marketing i PR.
Wiedza,
doświadczenie i
pasja.

Temat: Czy trafiliście już na własnego "Dr. House'a"?

mi się kiedyś zdarzyła wizyta u okulistki, która chyba coś miała wspólnego z House`m. wyglądało to mniej więcej tak:
badanie wzroku "klasycznie", siedzę w pewnej odległości od tablicy z literkami i mam je czytać. czytam pierwszy rząd i drugi, trzeci już mi się rozmazuje, więc mówię, że niezbyt wyraźnie widzę. a Pani Doktor na to: - No jak to nie widzi? Zet.. i co dalej? - Zet i... no nie widzę. - Ojej, jak Pani może nie widzieć? Zet, ka, i co dalej? - Zet, ka,...hm, nie wiem co dalej, nie widzę... - No proszę pani, my się tu nie bawimy tylko badamy! Co jest po ka? - Nie wiem, nie widzę nawet ka, nie widzę wyraźnie trzeciego rzędu.
i tak sobie rozmawiałyśmy dość długo, bo okulstka nie mogła pojąć, że naprawdę nie widzę, upierając się że jestem po prostu złośliwa...;)
Emilia L.

Emilia L. Miarą mowy nie jest
ten, który mówi,
lecz ten, który
słuc...

Temat: Czy trafiliście już na własnego "Dr. House'a"?

Hmm nie wiem czemu Ewa wypowiada się na temat House'a tak negatywnie.
On ma specyficzny sposób bycia jest kontrowersyjny,ale za to bardzo skuteczny.Fakt jest czasami niezbyt uprzejmy,ale uwypukla tylko głupote ludzi.Ja chciałabym trafić na takiego House'a,bo on przynajmniej stara się rozwikłać co tym pacjentom jest naprawdę i stara sie im pomóc.Przypadki,którymi zajmuje się House to nie zwykłe przeziębienia tylko naprawdę poważne przypadki.
Oby więcej takiej opieki w naszej służbie zdrowia.

konto usunięte

Temat: Czy trafiliście już na własnego "Dr. House'a"?

Próbowałam się postawić na miejscu pacjentów... nie podobało by mi się takie traktowanie mnie przez lekarza, poza tym, nie chciałabym być ciężko chora, a do House'a trafiają w zasadzie tylko takie przypadki - poza przychodnią ;)
Monika P.

Monika P. Marketing i PR.
Wiedza,
doświadczenie i
pasja.

Temat: Czy trafiliście już na własnego "Dr. House'a"?

Emilia L.:
Ja chciałabym trafić na takiego House'a,bo on przynajmniej stara się rozwikłać co tym pacjentom jest naprawdę i stara sie im pomóc.

szczerze mówiąc mam wątpliwości co do tego, czy dla House`a pobudką cokolwiek znaczą jest niesienie pomocy innym. głównie chodz raczej o zmierzenie się z zagadką, wyzwaniem, sprawdzeniem się, czymś nowym, ekscytującym, pociągającym. wielokrotnie mozna odnieść wrażenie, że leczenie w jego wydaniu to gra, jakiś kolejny etap toru przeszków. choć oczywiście zdarzały się chwile, gdy jakby coś "ludzkiego" w nim się odezwało ;)

p.s. żeby nie było - jestem wielką fanką House`a, ale taki lekarz w realu to mogłoby być traumatyczne przeżycie. choć zważywszy na trafność diagnoz i jego błyskotliwy umysł również ekscytujące może warto coś takiego przeżyć :DMonika P. edytował(a) ten post dnia 18.08.09 o godzinie 14:08
Emilia L.

Emilia L. Miarą mowy nie jest
ten, który mówi,
lecz ten, który
słuc...

Temat: Czy trafiliście już na własnego "Dr. House'a"?

Monika P.:
Emilia L.:
Ja chciałabym trafić na takiego House'a,bo on przynajmniej stara się rozwikłać co tym pacjentom jest naprawdę i stara sie im pomóc.

szczerze mówiąc mam wątpliwości co do tego, czy dla House`a pobudką cokolwiek znaczą jest niesienie pomocy innym. głównie chodz raczej o zmierzenie się z zagadką, wyzwaniem, sprawdzeniem się, czymś nowym, ekscytującym, pociągającym. wielokrotnie mozna odnieść wrażenie, że leczenie w jego wydaniu to gra, jakiś kolejny etap toru przeszków. choć oczywiście zdarzały się chwile, gdy jakby coś "ludzkiego" w nim się odezwało ;)

p.s. żeby nie było - jestem wielką fanką House`a, ale taki lekarz w realu to mogłoby być traumatyczne przeżycie. choć zważywszy na trafność diagnoz i jego błyskotliwy umysł również ekscytujące może warto coś takiego przeżyć :DMonika P. edytował(a) ten post dnia 18.08.09 o godzinie 14:08
No właśnie biorąc pod uwagę fakt, gdy coś poważnego dolega pacjentowi,lepiej byłoby trafić na takiego House'a, który eksperymentuje,ale w końcu osiaga sukces-czyli uleczy pacjenta.
Niż na takiego co przyjdzie machnie ręką i stwierdzi,że nie przyjmie Cię na oddział,bo dla Ciebie nie ma leków i on nie wie jak Cię leczyć.
Podsumowując nie daje żadnych szans na przeżycie-"lekarza szkiełko i oko"najlepiej mu to mówi.Nie robiąc przy tym praktycznie żadnych badań.
A w naszym wspaniałym kraju zdarza się to bardzo często.Nikt nie docieka co pacjentowi jest,stawia jedną diagnozę i jeśli się nie sprawdzi to trudno.

konto usunięte

Temat: Czy trafiliście już na własnego "Dr. House'a"?

:)) diagnoza to jest excytująca pogoń za prawdą :))))
ja spotkałam kliku Housów w różnym wydaniu
czasami charakter i umiejętności w jednym
a czasami tylko jedno z nich :)))))
Anna K.

Anna K. Specialist Customer
Care Department

Temat: Czy trafiliście już na własnego "Dr. House'a"?

Ortopeda, u ktorego bylam, odpowiadając na moje pytanie,powiedzial tylko: "Prosze sobie zerknąć na datę w dowodzie..." - rozbroil mnie totalnie.

konto usunięte

Temat: Czy trafiliście już na własnego "Dr. House'a"?

Anna K.:
Ortopeda, u ktorego bylam, odpowiadając na moje pytanie,powiedzial tylko: "Prosze sobie zerknąć na datę w dowodzie..." - rozbroil mnie totalnie.

A jakie było pytanie?
Anna K.

Anna K. Specialist Customer
Care Department

Temat: Czy trafiliście już na własnego "Dr. House'a"?

Myślę, że bez względu o co bym zapytała, to odpowiedź byłaby podobna... A takie tam problemy kolanowe :)

Następna dyskusja:

Czy House'o'holizm to cos z...




Wyślij zaproszenie do