Paulina Maria Dmitruk

Paulina Maria Dmitruk PR-owiec 3.0 (PR /
event / social
media)

Temat: Zamierzone błędy w reklamie/nagłówku etc.

Zakładam wątek w związku z mieszanymi uczuciami, jakie pojawiły się po przeczytaniu ogłoszenia o pracę (jeden z wątków w grupie).

Jakiś czas temu po moim mieście jeździły autobusy obklejone reklamami z hasłem: "lódomania coś tam..." (reklama lodów). Mam mieszane uczucia co do takich haseł. Podobnie z tytułami, typu: "Rozruba w pubie" - rub-pub. Jest to jakiś pomysł, ale z drugiej strony, nie każdy odbiorca zauważy stylistykę. Większość uzna ten zamierzony błąd za normę.

Co sądzicie na temat haseł reklamowych/tytułów prasowych/nagłówków z celowymi błędami?

Czy to propagowanie błędów? Czy może ciekawa stylistyka?

Temat: Zamierzone błędy w reklamie/nagłówku etc.

.Marek Ekes edytował(a) ten post dnia 31.10.09 o godzinie 17:11
Paulina Maria Dmitruk

Paulina Maria Dmitruk PR-owiec 3.0 (PR /
event / social
media)

Temat: Zamierzone błędy w reklamie/nagłówku etc.

Marek Ekes:
"To apsurt!" Mam wrazenie, ze takie rzeczy dzialaja/moga dzialac jak klasyczne mnemoniki. Do dzis np. pamietam magnes na lodowce znajomej, ktory widzialem raz, przez 10 minut, z 3 lata temu. Napis na nim widnial "Nobody is perfIct".
Ciekawe jednak, jak jest ze swiadomoscia reklamowanego brandu/produktu po kontakcie z takim haslem. Tu wydaje sie, ze dobrze jest, by takie nagiecie ortografii bylo w jakis sobob w linii z nazwa/wybrana cecha reklamowanego produktu/brandu.

Przyklad: uzyty przeze mnie na poczatku cytat z jasia "TO APSURT!". Nie tylko uwazam, ze zmiana pisowni jest tu mistrzowska, jakos utwardza slowo i nadaje mu niepokojacego nastroju, lecz takze, ze swietnie byloby uzywac takich slow reklamujac brand o nazwie Apsurt lub taki, ktory "wszystko ma gdzies i jest tak zakrecony, ze wszystko stawia na glowie". W fazie teaserowej najlepiej oczywiscie.
"Apsurt" mnie nie razi, może ze względu na pole znaczeniowe słowa ;)
A propagowanie czy niepropagowanie bledow jakos zupelnie mnie nie
obchodzi. Wkoncu od czego sa zasady..? Jak komunikuje z bledem lepiej niz bez - dajmy z bledem!

Uważam, że powinno Cię obchodzić, gdyż dla wielu jesteś autorytetem - copywriter, czyli ktoś, kto język polski zna doskonale i dba o jego staranność.

Moim zdaniem błąd lepiej nie komunikuje. Jeśli odbiorca go zauważy i potraktuje jako grę słów, może odczytać przekaz zgodnie z Twoim założeniem. A co z tymi, którzy błąd potraktują jako normę?
Niektóre błędy mogą utrudniać zrozumienie.

Temat: Zamierzone błędy w reklamie/nagłówku etc.

Kucharz, ktory zna prawidla sztuki gotowania, laczenia smakow, etc jest dobrym rzemieslnikiem i - owszem - jego potrawy sa poprawnie smaczne.

Taki zas, ktory lamie konwencje, uzywa ich, lecz nie ma nimi spetanych rak, jest ponad nie i dlatego jest w stanie stworzyc cos wiecej niz ten pierwszy - dzielo sztuki. Samego takiego kucharza okresla sie natomiast mianem artysty.

Z copywriterami jest podobnie.

Widac tu tez, ze "apsurt" zostal stworzony przez copywritera typu drugiego, "lódomania" natomiast juz prawdopodobnie nie (nie znam kontekstu).

W sprawie ludzi zas, ktorzy moga wziac celowy blad w copy za norme - screw them, ze tak powiem nieladnie:] Im nic nie pomoze. Wyobraz sobie co by sie stalo, gdyby taki jeden z drugim ogladneli sobie Urodzonych Mordercow. Czy poczytali De Sade. :O

Pozdrawiam
Maciej Sergiusz P.

Maciej Sergiusz P. Dziennikarz
informacyjny

Temat: Zamierzone błędy w reklamie/nagłówku etc.

To odwieczny problem formy i treści.
Pirandello, Becket, Ionesco formy łamali i byli odkrywczy.
Scenarzyści "soap operas" są zgodni z klasycznym modelem dramatycznym a efekt wszyscy znamy.
Podsumowując: nie ma reguły. Tak jak zrobił to przedmówca - trzeba rozpatrywać poszczególne przypadki. Aczkolwiek generalnie jestem przeciw wycieczkom pozasłownikowym, bo najczęsciej pokrywają płyciznę szeroko rozumianąMaciej Sergiusz P. edytował(a) ten post dnia 17.02.08 o godzinie 00:58
Dominik Koza

Dominik Koza ogarniacz /
rozwijacz, Hand Made

Temat: Zamierzone błędy w reklamie/nagłówku etc.

A teraz z innej beczki, ale z tego samego rzędu.

"Płyn do zmywania naczyń z minerałami" - znaczy się, że płyn służy do zmywania naczyń, które mają w sobie minerały? Lepiej byłoby napisać: "płyn z minerałami do zmywania naczyń", ale wtedy minerały nie są już tak bardzo podkreślone. A w końcu to one akurat ten płyn wyróżniają. Przyzwyczajeni jesteśmy do takich "przekrętów" i to właśnie, mam wrażenie, reklama nas do nich przyzwyczaiła.
Paulina Maria Dmitruk

Paulina Maria Dmitruk PR-owiec 3.0 (PR /
event / social
media)

Temat: Zamierzone błędy w reklamie/nagłówku etc.

Teksty reklamowe przenikają do polszczyzny ogólnej. Bez względu na to, czy były stworzone błędnie, czy nie. Teraz tak:

- jeśli tekst przeniknął do języka ogólnego, brawa dla copywritera
- tekst jest błędny! narusza zasady składni etc.

Co wtedy? Gratulować? Ganić?

Mnie razi forma "zajefajnie" (z reklamy banku). Weszła do języka jako surogat wulgaryzmu "zajebiście". Co z etymologią?! Może się czepiam, ale czy można kogoś "zajefać"?
Paulina Maria Dmitruk

Paulina Maria Dmitruk PR-owiec 3.0 (PR /
event / social
media)

Temat: Zamierzone błędy w reklamie/nagłówku etc.

Marek Ekes:

W sprawie ludzi zas, ktorzy moga wziac celowy blad w copy za norme - screw them, ze tak powiem nieladnie:] Im nic nie pomoze. Wyobraz sobie co by sie stalo, gdyby taki jeden z drugim ogladneli sobie Urodzonych Mordercow. Czy poczytali De Sade. :O
Hmm, niestety większość społeczeństwa nie zauważy zamierzonego błędu :)
Chyba, że kierujesz reklamę do ludzi wykształconych, w dodatku liberalnych językowo.

Mówię o reklamie proszku, wafelka, produktu, który skierowany jest "do wszystkich". Musisz do nich trafić , żeby przekonać do zakupu :P

PS Nie każdy przebrnie przez De Sade i "morderców" :P

konto usunięte

Temat: Zamierzone błędy w reklamie/nagłówku etc.

Kolejny przykład specjalnych zawiłości w reklamie.

ING Bank Śląski

Taki DUŻY a zarabia.

Tym samym zakłada, że on faktycznie jest duży, a więc w rozumieniu każdego człowieka, który podczas oglądania reklam AŻ tak nie myśli, to że jest duży, znaczy, że dużo osób mu zaufało, czyli dalej, jeśli dużo osób mu zaufało, to czemu i ja mam mu nie zaufać.
No i do tego ZARABIA :)
Drugi człon potwierdza pierwszy, który nie powinien być potwierdzony. Taki chwyt... ;)
Dominik Koza

Dominik Koza ogarniacz /
rozwijacz, Hand Made

Temat: Zamierzone błędy w reklamie/nagłówku etc.

Maciej Chrzanowski:
Taki DUŻY a zarabia.

Maćku,
tylko, że rozmowa jest o *błędach*.

konto usunięte

Temat: Zamierzone błędy w reklamie/nagłówku etc.

;)Maciej Chrzanowski edytował(a) ten post dnia 20.02.08 o godzinie 15:35
Dominik Koza

Dominik Koza ogarniacz /
rozwijacz, Hand Made

Temat: Zamierzone błędy w reklamie/nagłówku etc.

Maciej Chrzanowski:
To błąd. To rodzaj sofizmatu, a sofizmaty jak pewnie wiesz, to specjalne i zamierzone błędy logiczne ;)

"Jak pewnie wiesz", geez, to się jeszcze stosuje takie sztuczki?

Sofizmat jest zamierzonym błędem logicznym, to fakt, inna sprawa, że dyskusja nie toczyła się o błędach logicznych, a stylistycznych. Chcesz mi powiedzieć, że ta reklama utwierdzi nas wszystkich w przekonaniu, że jak któryś z naszych kolegów jest duży to pewnie zarabia? Nie sądzę. EOT na ten off-top.

konto usunięte

Temat: Zamierzone błędy w reklamie/nagłówku etc.

;)Maciej Chrzanowski edytował(a) ten post dnia 20.02.08 o godzinie 15:35

Następna dyskusja:

w reklamie najbardziej lubi...




Wyślij zaproszenie do