konto usunięte

Temat: Jakiego (gdzie wystawianego) spektaklu NIE POLECASZ...

Tak się przypatruję różnym wątkom na forach teatralnych GL i widzę, że jeśli już, to przeważnie opisujemy sztuki, które nam się podobały. Krytykujemy znacznie rzadziej. A szkoda, bo niby dlaczego?
Krótko mówiąc zaczynam, zachęcając innych do przyłączenia się :-)

Na pierwszy ogień okrzyczany Teatr Polonia (Warszawa), który coraz bardziej i to niesamowicie mnie rozczarowuje. Ostatnio widziałam tam "Romulusa Wielkiego" i "Boga".

1/ ROMULUS WIELKI - kiepska farsa, momentami naprawdę bardzo irytująca. Odwołania do współczesności (chyba tyko po to, żeby być bardziej cool) wypadają moim zdaniem po prostu sztucznie i są całkowicie zbyteczne. Najlepiej prezentuje się (oczywiście) Janusz Gajos, nieźle Rafał Maćkowiak, ale szczerze mówiac nikt aktorstwem nie powala, a niektóre role zagrane są wręcz fatalnie (np. Paweł Okraska i Magdalena Walach).

2/ BÓG - nie wiem, może i ze mną jest coś nie tak, bo większość publiczności śmiała się do rozpuku, a ja uśmiechnęłam (i to dość wymuszenie) ze dwa razy. Nie rozumiem zjawiska, że już samo wyjście na scenę aktorów Teatru Montownia (których generalnie lubię) nawet kiedy nie zdążą jeszcze kiwnąć palcem, wywołuje aż taki aplauz :-) W wypadku tej sztuki Wody Allen mnie nie przekonał. Chaos na scenie, humor raczej kabaretowy, niektóre postaci aż bolą (np. wrzeszcząca i piskliwa Doris z Białegostoku, paplająca bezsensownie o orgazmach - zagrana przez Patrycję Szczepanowską).

Oba spektakle naprawdę nie są warte swojej ceny (miejsca o najlepszej widoczności mniej więcej 75-80 zł).Anna J. edytował(a) ten post dnia 19.02.09 o godzinie 16:58