Temat: Dlaczego xbox 360 a nie PS3?

Jarosław Kulik:

Mad Matt Jaworski:
spiracenie gry nie zmniejsza w zadnym stopniu stanu posiadania dewelopera

Brednie wypisujesz. Tak w zasadzie to skad developerzy maja brac kase na produkcje nowy projektow? Charytatywnie to mamy robic czy jak? Bo z tego co piszesz to rozumiem ze oprogramowanie powinno byc darmowe albo piracmy je bo to jest cos niematerialnego. Troche mi sie wydaje ze masz podejscie osoby troche staroswieckiej.

Z logicznego punktu widzenia, to co pisze Mad Matt to zadne brednie.

To czy nie kupi sreniej gry i wcale w nia nie zagra, czy tez sciagnie ja z internetu, w zaden sposob nie wplywa na stan posiadania i finansowanie projektow developerow.

Rozumiem, ze jako osobie stojacej po drugiej stronie ciezko Ci spojrzec na sprawe obiektywnie. Oczywiscie zgadzam sie z Toba z etycznego punktu widzenia.

Temat: Dlaczego xbox 360 a nie PS3?

Mateusz Smoczynski:
Zeby nie bylo nieporozumien, na PSXie gralem tylko na oryginalach, na PS2 i tak i tak, dzis na xboxie znowu tylko oryginaly, poniewaz cenie sobie multi.Mateusz Smoczynski edytował(a) ten post dnia 27.10.09 o godzinie 09:33

Nie chcę sie tu odnosić do piratów. Sprostuje tylko "błąd", który się zakradł w twojej wypowiedzi. Na xboxie można grać w multi i mając konto Gold lub Silver używając kopii gier, sam znam kilka osób które tak grają.

Temat: Dlaczego xbox 360 a nie PS3?

Rafał Groń:

Mateusz Smoczynski:
Zeby nie bylo nieporozumien, na PSXie gralem tylko na oryginalach, na PS2 i tak i tak, dzis na xboxie znowu tylko oryginaly, poniewaz cenie sobie multi.Mateusz Smoczynski edytował(a) ten post dnia 27.10.09 o godzinie 09:33

Nie chcę sie tu odnosić do piratów. Sprostuje tylko "błąd", który się zakradł w twojej wypowiedzi. Na xboxie można grać w multi i mając konto Gold lub Silver używając kopii gier, sam znam kilka osób które tak grają.

Rzeczywiscie choc z mojej wypowiedzi mozna wywnioskowac inaczej, mozna grac w multi na piratach, z tym ze do czasu. Raz na jakis czas microsoft robi akcje mass banowania, po ktorych wystepuje wysyp na allegro konsol z pobanowanym livem. Nie, dziekuje:-)

Temat: Dlaczego xbox 360 a nie PS3?

Mateusz Smoczynski:
Z logicznego punktu widzenia, to co pisze Mad Matt to zadne brednie.

>

To czy nie kupi sreniej gry i wcale w nia nie zagra, czy tez sciagnie ja z internetu, w zaden sposob nie wplywa na stan posiadania i finansowanie projektow developerow.

Chyba inaczej zrozumiales jako wypowiedz. Pomijajac rozne sposoby finansowania rozchodzi sie tutaj o to, ze zawsze liczba sprzedanych kopii jednego produktu ma wplyw na to jak wygladac beda kolejne kontrakty developera. I tak osoba ktora zamiast pojsc do sklepu sciagnie pirata jest osoba ktora ma wplyw na finansowanie
developera.

Rozumiem, ze jako osobie stojacej po drugiej stronie ciezko Ci spojrzec na sprawe obiektywnie. Oczywiscie zgadzam sie z Toba z etycznego punktu widzenia.

Wiesz mi ze staram sie byc jak najbardziej obiektywny bo to nie tylko do tej jednej brazny sie odnosi :)

Temat: Dlaczego xbox 360 a nie PS3?

Jarosław Kulik:

Mateusz Smoczynski:
Z logicznego punktu widzenia, to co pisze Mad Matt to zadne brednie.

>

To czy nie kupi sreniej gry i wcale w nia nie zagra, czy tez sciagnie ja z internetu, w zaden sposob nie wplywa na stan posiadania i finansowanie projektow developerow.

Chyba inaczej zrozumiales jako wypowiedz. Pomijajac rozne sposoby finansowania rozchodzi sie tutaj o to, ze zawsze liczba sprzedanych kopii jednego produktu ma wplyw na to jak wygladac beda kolejne kontrakty developera. I tak osoba ktora zamiast pojsc do sklepu sciagnie pirata jest osoba ktora ma wplyw na finansowanie
developera.

Rozumiem, ze jako osobie stojacej po drugiej stronie ciezko Ci spojrzec na sprawe obiektywnie. Oczywiscie zgadzam sie z Toba z etycznego punktu widzenia.

Wiesz mi ze staram sie byc jak najbardziej obiektywny bo to nie tylko do tej jednej brazny sie odnosi :)

Spoko, rozumiem to, ze ilosc sprzedanych kopii ma wplyw na kontrakty developera itd, tylko z logicznego punktu widzenia ta decyzyja to nie tylko 2 opcje - "kupie pirata albo oryginal". Przy tego typu decyzji developer traci w przypadku wybrania pierwszej opcji.

Czesciej pojawiajacy sie dylemat to "kupie pirata albo wcale nie kupie", mysle ze tego typu dylemat powstaje glownie w przypadku gier srenich/slabych i drogich (czyli jakies 90% produkcji na konsole, oczywiscie pod warunkiem, ze ktos wogole kupuje oryginaly od czasu do czasu)- w tym wypadku zadna z podjetych decyzji nie wplywa na finanse developera, ba moze gra sie spodoba i zostanie kupiona w sklepie, badz polecona znajomym.

Oczywiscie nadal nie popieram piractwa, podpsiuje sie tylko pod opinia, ze porownanie piractwa do kradziezy samochodu nie ma logicznych podstaw, ma jedynie etyczne.

Temat: Dlaczego xbox 360 a nie PS3?

Sylwia Malinowska:

Wszyscy oni maja do mnie pretensje że

inwestuje w oryginały, nie macie pojęcia jak ciężko to znoszę:{

Ja też ciężko znoszę ceny gier w proporcji do naszych zarobków. Jak pójdziesz dziecko do pracy i będziesz gry po 200 zł kupować za swoje ciężko zarobione pieniądze a nie kieszonkowe wtedy porozmawiamy.

Temat: Dlaczego xbox 360 a nie PS3?

Mateusz Smoczynski:

Rafał Groń:

Mateusz Smoczynski:
Zeby nie bylo nieporozumien, na PSXie gralem tylko na oryginalach, na PS2 i tak i tak, dzis na xboxie znowu tylko oryginaly, poniewaz cenie sobie multi.

Nie chcę sie tu odnosić do piratów. Sprostuje tylko "błąd", który się zakradł w twojej wypowiedzi. Na xboxie można grać w multi i mając konto Gold lub Silver używając kopii gier, sam znam kilka osób które tak grają.

Rzeczywiscie choc z mojej wypowiedzi mozna wywnioskowac inaczej, mozna grac w multi na piratach, z tym ze do czasu. Raz na jakis czas microsoft robi akcje mass banowania, po ktorych wystepuje wysyp na allegro konsol z pobanowanym livem. Nie, dziekuje:-)

Znowu wtrące cały czas w swoich opiniach przemycasz nieporawdziwą treść. Dlatego staram się to tylko prostować. Akcja banowania konsol nie odbyła się już od kilku lat, dowodem tego są aukcje internetowe. Kilka lat temu na ebay czy allegro można było znaleźć konsole z banem tańsze o 25% od normalnej, w tej chwili nie znajdziesz żadnej takiej aukcji. To jeden przykład drugi to tylko moje słowo znam masą osób z krórymi gram w sieci i niesłyszałem od kilku lat o banowaniu. Z drugiej strony jak jestem na jakiejś imprezie to jest to jeden z głównych argumentów, w mojej opini świadczy o braku wiedzy lub złej woli.

Chcę też dodać słowo o samym przerabianiu konsoli, nie jestem zwolennikiem przerabiania ale uważam że trzeba prostować różne nieprawdziwe informacje na temat piractwa.

A co do różnic w samych konsolach to ostatnio w PsxExtreme czytałem że na xbox360 sprzedaję się 2 razy więcej gier niż na PS3 pomimo że Xboxa jest w domach o 30% więcej. Legaliści z PS3 graja w dużo mniej gier. Wniosek Xbox360 do grania, PS3 do lansowania się.Rafał Groń edytował(a) ten post dnia 28.10.09 o godzinie 16:29

Temat: Dlaczego xbox 360 a nie PS3?

Chodzi o to ze producenci chca sprzedawac gry na swoich zasadach - co znaczy ze chca zeby ludzie kupowali ich gry w ciemno. Boli ich ze gownazeria ktora i tak nie ma kasy zeby kupic - piraci (a ta gownazeria za pare lat bedzie miala kase albo dostanie kieszonkowe czy kase na urodziny i poleci do sklepu z wypiekami na twarzy kupic gre w cenie zawyzonej 4krotnie w media markt ;)). I boli ich, ze ludzie sa w stanie zweryfikowac DOGLEBNIE jakosc produktu przed kupnem i wtedy caly ich marketingowy bullshit, odpicowane demka i akcje reklamowe ida w przyslowiowe pizdu bo ktos sciaga i okazuje sie ze kupa, kasuje (albo i nie) i nie kupuje.

A ja uwazam, ze po to bozia dala Rapida zeby sobie obadac czy warto za cos dac X kasy w ciemno czy lepiej poczekac az stanieje albo nie kupowac wcale. Wersje demonstracyjne do mnie nie przemawiaja, bo czesto sa one jedyna dopracowana czescia gry, albo w skrajncy przypadkac h(np l4d) demo jest badziewne a cala gra zajebista.

Nie uwazam, ze piracenie wszystkiego jak popadnie i nie kupowanie wcale jest OK, bo to kradziez. Mam elastyczne podejscie do tych spraw, bo jak np wyszla nowa plyta rammsteina to od razu styralem ja z torrentow a dopiero pare dni pozniej poszedlem do empiku ja kupic - bo wczesniej bylo mi nie po drodze. Sciagnalem np album Revolta Sweet Noisow czy Hurra Kultu i po 3 dniach wyladowaly w koszu bo byly badzieiwaste. Kazika "41" dla odmiany kupilem i po 4 dniach pchalem na Allegro bo nie dalo sie tego sluchac, skonczylem 20 zeta i troche czasu w plecy - niby nic ale zawsze ;)

Sam produkuje software i mam umiarkowanie liberalne podejscie - uwazam ze jak kogos stac i uzywa, powinien zaplacic. Jak kogos nie stac i uzywa, to nie jest to w 100% OK, ale wole poczekac az go bedzie stac i kupi ;) - pirackie kopie mojego softu powiekszaja mi baze potencjalnych klientow. Dopiero ludzie ktorzy maja kase a piracą dla sportu to dla mnie czystej wody sk**wysynstwo, ale tez nie bede latac po forach i machac szabelka na piratow, bo wiem ze moj soft sie obroni JAKOSCIOWO,a ci co go piraca, pewnie w 90% i tak by nie kupili.

Gdyby nie piractwo, wiekszosc wytworni oprogramowania by juz dawno wachala kwiatki od spodu. Jedyne co mozemy z tym zrobic to oswoic, ale na pewno nie ustrzelic.Mad Matt Jaworski edytował(a) ten post dnia 28.10.09 o godzinie 16:34

Temat: Dlaczego xbox 360 a nie PS3?

Znowu wtrące cały czas w swoich opiniach przemycasz nieporawdziwą treść. Dlatego staram się to tylko prostować. Akcja banowania konsol nie odbyła się już od kilku lat, odwodem tego są aukcje internetowe.

akcja banowania konsol odbywa sie 1-2 razy do roku,niedawno poszly bany za przedpremierowe GH5, z tydzien temu poszly bany za przedpremierowa forze 3.

Temat: Dlaczego xbox 360 a nie PS3?

Jakub W.:

Jak pójdziesz dziecko do pracy i będziesz gry po 200 zł kupować za swoje ciężko zarobione pieniądze a nie kieszonkowe wtedy porozmawiamy.

Po pierwsze- Nie dziecko! bo mam 21 lat!, po drugie- nie dostaje juz kieszonkowych, z resztą biorąc pod uwagę dochody moich rodziców (pracę ojca i rentę matki) to raczej cieżko było by za KIESZONKOWE kupic jakąkolwiek grę. jeśli chodzi o mnie to jestem studentką studiów dziennych wiec też etatu zadnego nie mam. Ale jeśli o to chodzi to możemy już teraz porozmawiać. Wystarczy byc zaradnym, mieć chociaz podstawową wiedzę i trochę pomysleć!. Siedzę troche w elektronice(konsole, telefony GSM), coś załatwiam- dostaje prowizję, kupuję za okazyjna cene jakis sprzęcik żeby potem na nim zarobić. Ponadto prywatnie zajmuje sie modelarstwem, podejmuje różne zlecenia na wykonanie modeli jako ekspozycji do gablot i witryn sklepowych, studiuje malarstwo wiec czasem wpadnie jakieś płatne zlecenie na obrazek, a i pasjonuje się historią powszechną tak więc udzielam korepetycji i pomagam w przygotowaniu do matury. Chociaż nie są to dochodowe zajecia , zawsze jakieś pieniadze- większe lub mniejsze z tego są, dlatego nie rozumiem dlaczego mysli pan że ma pan doczynienia z gównarzerią która nic nie robi tylko cały dzień gra na konsoli w gry kupione na pieniądze wyłudzone od rodziców. Myli się Pan bo tak nie jest, i szczerze to czuję się z lekka obrażona tak pochpnie wysnutą opinią na mój temat

Pozdrawiam:) P.S. przepraszam za liczne błędy ale klawiatura odmawia mi posłuszeństwa.

Temat: Dlaczego xbox 360 a nie PS3?

Ja na 200 zlotych pracuje niecale 4h, ale i tak nie kupuje nowych gier za 200 zeta bo zwyczajnie nie sa tego warte (są chlubne wyjątki, na przyklad forza 3 na 2 plytach DVD z pierdyliardem zajebistego contentu, i mozliwosci za takie cos mozna dac i ze trzy stowy). Jako ze nie chce mi sie bawic w piracenie na xboksie po prostu czekam az gra osiagnie poziom cenowy do zaakceptowania, gram w miedzyczasie w demo albo pozyczam od kolegow. Mam zamiar w ten sposob przeczekac halo ODST i left4dead2 bo wiecej jak 120 nie dam ani za jedna ani za drugaMad Matt Jaworski edytował(a) ten post dnia 28.10.09 o godzinie 19:21

Temat: Dlaczego xbox 360 a nie PS3?

Robię podobnie, ale nikt mi nie każe kupować gier w polskich sklepach, Oryginalne zafoliowane gry przedewszytstkim na x360 i na psp- (gry na ps2 mogę kupić spokojnie w komisach bo cenowo stoją po 10-40zł), za sprawą kolegi sprowadzam z Angli, tam ceny nowych gier są o wiele nizsze niz u nas. jeśli chodzi o mnie to też nie wydaje więcej niż 140zł za grę (oczywiscie mówie o wartosciowych tytułach) ale z reguły czekam az gierka stanieje i bedzie można ją nabyć w przyzwoitej cenie. Wyjatek robie tylko dla Assasin Creed 2 i Bayonetty, które to zamierzam nabyć niedługo po premierze.

Temat: Dlaczego xbox 360 a nie PS3?

ja jestem wygodnicki, kupuje na allegro z kurierem do pracy :)

Temat: Dlaczego xbox 360 a nie PS3?

Sylwia Malinowska:

Jakub W.:

Jak pójdziesz dziecko do pracy i będziesz gry po 200 zł kupować za swoje ciężko zarobione pieniądze a nie kieszonkowe wtedy porozmawiamy.

Po pierwsze- Nie dziecko! bo mam 21 lat!, po drugie- nie dostaje juz kieszonkowych, z resztą biorąc pod uwagę dochody moich rodziców (pracę ojca i rentę matki) to raczej cieżko było by za KIESZONKOWE kupic jakąkolwiek grę. jeśli chodzi o mnie to jestem studentką studiów dziennych wiec też etatu zadnego nie mam. Ale jeśli o to chodzi to możemy już teraz porozmawiać. Wystarczy byc zaradnym, mieć chociaz podstawową wiedzę i trochę pomysleć!. Siedzę troche w elektronice(konsole, telefony GSM), coś załatwiam- dostaje prowizję, kupuję za okazyjna cene jakis sprzęcik żeby potem na nim zarobić. Ponadto prywatnie zajmuje sie modelarstwem, podejmuje różne zlecenia na wykonanie modeli jako ekspozycji do gablot i witryn sklepowych, studiuje malarstwo wiec czasem wpadnie jakieś płatne zlecenie na obrazek, a i pasjonuje się historią powszechną tak więc udzielam korepetycji i pomagam w przygotowaniu do matury. Chociaż nie są to dochodowe zajecia , zawsze jakieś pieniadze- większe lub mniejsze z tego są, dlatego nie rozumiem dlaczego mysli pan że ma pan doczynienia z gównarzerią która nic nie robi tylko cały dzień gra na konsoli w gry kupione na pieniądze wyłudzone od rodziców. Myli się Pan bo tak nie jest, i szczerze to czuję się z lekka obrażona tak pochpnie wysnutą opinią na mój temat

Pozdrawiam:) P.S. przepraszam za liczne błędy ale klawiatura odmawia mi posłuszeństwa.

Dziecko dziecko. Jak pójdziesz do pracy, będziesz musiała się sama utrzymać, zrobić zakupy, zapłacić czynsz, rata kredytu hipotecznego, jedzenie, ubrania etc wtedy wrócimy do tematu ok ? Ciekaw czy dalej będziesz kupować oryginalne gry ?

Temat: Dlaczego xbox 360 a nie PS3?

Jakub W.:
Dziecko dziecko. Jak pójdziesz do pracy, będziesz musiała się sama utrzymać, zrobić zakupy, zapłacić czynsz, rata kredytu hipotecznego, jedzenie, ubrania etc wtedy wrócimy do tematu ok ? Ciekaw czy dalej będziesz kupować oryginalne gry ?

No tak, bo przecież jestem zmuszony do zagrania, to oczywiste. A ciężko jest, nie stać mnie to ukradnę. Ktoś tu inny chyba jest dzieciakiem, który tupnie nogą i ściągnie jak kupić nie może. Źli producenci, wydawcy i ci wszyscy złodzieje po drodze gry do klienta. A przecież to takie dobro ogólnoludzkie i jak chcę to mogę.Ryszard Syryczyński edytował(a) ten post dnia 29.10.09 o godzinie 11:04

Temat: Dlaczego xbox 360 a nie PS3?

Ryszard Syryczyński:

Jakub W.:
Dziecko dziecko. Jak pójdziesz do pracy, będziesz musiała się sama utrzymać, zrobić zakupy, zapłacić czynsz, rata kredytu hipotecznego, jedzenie, ubrania etc wtedy wrócimy do tematu ok ? Ciekaw czy dalej będziesz kupować oryginalne gry ?

No tak, bo przecież jestem zmuszony do zagrania, to oczywiste. A ciężko jest, nie stać mnie to ukradnę. Ktoś tu inny chyba jest dzieciakiem, który tupnie nogą i ściągnie jak kupić nie może. Źli producenci, wydawcy i ci wszyscy złodzieje po drodze gry do klienta. A przecież to takie dobro ogólnoludzkie i jak chcę to mogę.Ryszard Syryczyński edytował(a) ten post dnia 29.10.09 o godzinie 11:04

Dokładnie Rysiu to mój bunt dotyczący cen gier w Polsce a w UK .

Temat: Dlaczego xbox 360 a nie PS3?

Jakub W.:

Sylwia Malinowska:

Jakub W.:

Jak pójdziesz dziecko do pracy i będziesz gry po 200 zł kupować za swoje ciężko zarobione pieniądze a nie kieszonkowe wtedy porozmawiamy.

Po pierwsze- Nie dziecko! bo mam 21 lat!, po drugie- nie dostaje juz kieszonkowych, z resztą biorąc pod uwagę dochody moich rodziców (pracę ojca i rentę matki) to raczej cieżko było by za KIESZONKOWE kupic jakąkolwiek grę. jeśli chodzi o mnie to jestem studentką studiów dziennych wiec też etatu zadnego nie mam. Ale jeśli o to chodzi to możemy już teraz porozmawiać. Wystarczy byc zaradnym, mieć chociaz podstawową wiedzę i trochę pomysleć!. Siedzę troche w elektronice(konsole, telefony GSM), coś załatwiam- dostaje prowizję, kupuję za okazyjna cene jakis sprzęcik żeby potem na nim zarobić. Ponadto prywatnie zajmuje sie modelarstwem, podejmuje różne zlecenia na wykonanie modeli jako ekspozycji do gablot i witryn sklepowych, studiuje malarstwo wiec czasem wpadnie jakieś płatne zlecenie na obrazek, a i pasjonuje się historią powszechną tak więc udzielam korepetycji i pomagam w przygotowaniu do matury. Chociaż nie są to dochodowe zajecia , zawsze jakieś pieniadze- większe lub mniejsze z tego są, dlatego nie rozumiem dlaczego mysli pan że ma pan doczynienia z gównarzerią która nic nie robi tylko cały dzień gra na konsoli w gry kupione na pieniądze wyłudzone od rodziców. Myli się Pan bo tak nie jest, i szczerze to czuję się z lekka obrażona tak pochpnie wysnutą opinią na mój temat

Pozdrawiam:) P.S. przepraszam za liczne błędy ale klawiatura odmawia mi posłuszeństwa.

Dziecko dziecko. Jak pójdziesz do pracy, będziesz musiała się sama utrzymać, zrobić zakupy, zapłacić czynsz, rata kredytu hipotecznego, jedzenie, ubrania etc wtedy wrócimy do tematu ok ? Ciekaw czy dalej będziesz kupować oryginalne gry ?

a skad wiesz ze ona jeszcze mieszka u mamusi? ja sie wynioslem z chaty na swoje z dniem ukonczenia 18 roku zycia :D co prawda pierwsze 2 lata bylo ciezko i jechalem na piratach ale od 21 roku zycia jest ok :PMad Matt Jaworski edytował(a) ten post dnia 29.10.09 o godzinie 12:27

Temat: Dlaczego xbox 360 a nie PS3?

Piracić czy nie? Temat tak stary jak rozrywka komputerowo - konsolowa w Polsce (ach te słodkie czasy gier na Atari lub Amigę).
Banał, ale prawdziwy - dopóki zarobki będą niskie dopóty w Polsce będzie piractwo. Osobiście uważam, że ceny gier są za wysokie i przy dzisiejszych kosztach życia prawie mnie na nówki nie stać. Wolę jednak nie piracić (szczególnie że Microsoft od czasu do czasu lubi "skontrolować" pochodzenie gier oraz że piracenie = przeróbki konsoli, a to już mi się w ogóle nie podoba). Na szczęście jest allegro oraz http://game.co.uk - sieć sklepów z grami (w tym internetowy), gdzie można kupić tanio gry używane w super stanie i cenie (np. ostatnio kupiłem Bioshock z UK za 9,99 funta - czyli taniej niż na allegro).Marcin Bańdo edytował(a) ten post dnia 29.10.09 o godzinie 15:05

Temat: Dlaczego xbox 360 a nie PS3?

Jak zwykle pozwolę sobie sprostowac dwie rzeczy.

Marcin Bańdo:
Banał, ale prawdziwy - dopóki zarobki będą niskie dopóty w Polsce będzie piractwo.

Moim zdaniem to bardzo nieprawdziwy i wytarty skrót myślowy. Porozmawiaj z ludźmi na XLive w innych krajach, oraz poczytaj statystyki. Zjawisko piractwa jest w krajach "bogatych" bardziej rozpowszeninione niż w Polsce. Może dlatego że się o tym mówi, mówmy o piractwie bez niepotrzebnego tabu. Moim zdaniem niepotrzebne jest spłycanie problemu piractwa i równanie go do braku pieniędzy.

Marcin Bańdo:
Wolę jednak nie piracić (szczególnie że Microsoft od czasu do czasu lubi "skontrolować" pochodzenie gier oraz że piracie = przeróbki konsoli, a to już mi się w ogóle nie podoba).

Jest to bardzo popularny pogląd, ale niestety zupełnie nieprawdziwy. Czego dowodem jest niżej podpisany i cała masa moich znajomych i e-znajomych.

Temat: Dlaczego xbox 360 a nie PS3?

Ok. Załóżmy że masz rację - statystyk nie widziałem, więc nie zamierzam się spierać w tym temacie, ale po pierwsze nawet jeśli piractwo jest bardziej rozpowszechnione na zachodzie (byłem w Kanadzie i wdziałem jak to tam wygląda - jest, ale nie na dużą skalę jednak) to i tak sprzedaż gier jest dużo wyższa niż u nas bo po prostu często bardziej opłaca się kupić oryginał (w przypadku Xboxa zapobiega to banowaniu konsoli, PS3), którego cena w stosunku do zasobności kieszeni przeciętnego gracza nie jest za wysoka (vide ceny gier w UK, które nawet po przeliczeniu z funtów na złotówki wychodzą u nich taniej). Po prostu społeczeństwo jest w stanie pozwolić sobie na takie luksusy (tzn. u nich norma u nas luksus - niestety wciąż).
Po drugie - pamiętam dokładnie czasy przeróbek na giełdach pierwszego PSX. Niby wszystko fajnie, ale konsole często się psuły - pal sześć jeśli nie były na gwarancji. Jeśli były, to i tak nie opłacało się zanieść jej do serwisu z wiadomych powodów. Ja sam korzystałem wtedy z tzw. game sharka, cartridża, który pozwalała na ładowanie piratów. Wraz z kupnem PS2 mi przeszło. Po prostu jakoś nie mam zaufania do tych wszystkich modchipów itd. - ale to tylko moja opinia.
Piractwo w Polsce było i pewnie długo jeszcze będzie. Nie jest problemem, gdy uprawiają je zapaleńcy, których celem jest "krzewienie" konsolowej rozrywki (tak jak to było w latach 80 - tych na giełdach komputerowych). Problem pojawia się wtedy kiedy biorą się za nie różnego rodzaju podejrzane elementy (dokładnie te same, które wygoniły z giełd prawdziwych fanatyków), ale rozumiem, że w dobie torrentów ta forma również jest w zaniku.
Mam jeszcze jedno zdanie na ten temat - nieważne jak naiwne by ono nie było - uważam, że ludziom, których twórczość się piraci coś się jednak ode mnie jako klienta / fana należy (kwestią sporną jest w tym przypadku tylko ILE się należy).

-------------

http://muzeumgier.blox.plMarcin Bańdo edytował(a) ten post dnia 29.10.09 o godzinie 15:52