Adrian Szczepański

Adrian Szczepański ...nieskończeni
niczym niebo i
ziemia.

Temat: Audyty

;) Czy Waszym zdaniem powinno się rozdzielać audyty? Chodzi mi o to, że mamy np. audyt strony www i audyt seo. Generalnie jedno z drugim jest powiązane, ale ostatnio odczuwam, że różne branże wchodzą za bardzo na inne.
Sławomir Borowy

Sławomir Borowy SEO specjalista

Temat: Audyty

Nie rozumiem. Musisz uściślić, czym jest "audyt strony www", tj. jakie elementy analizuje, bo to zbyt ogólne pojęcie.

Ogólnie rzecz biorąc uważam, że rozdzielanie audytów, np. SEO/użyteczności/konwersji można stosować jeśli ma to sens logiczny (czyli skierowane są do różnych wykonawców, czy też mają być realizowane w kolejnych etapach rozdzielonych czasowo).

Zależy też, co masz w umowie, niekiedy prezesi lubią zerknąć do papierków i upewnić się, że aby na pewno zapłacili za to, co otrzymali :)
Adrian Szczepański

Adrian Szczepański ...nieskończeni
niczym niebo i
ziemia.

Temat: Audyty

Sławomir Borowy:
Nie rozumiem. Musisz uściślić, czym jest "audyt strony www", tj. jakie elementy analizuje, bo to zbyt ogólne pojęcie.

Ogólnie rzecz biorąc uważam, że rozdzielanie audytów, np. SEO/użyteczności/konwersji można stosować jeśli ma to sens logiczny (czyli skierowane są do różnych wykonawców, czy też mają być realizowane w kolejnych etapach rozdzielonych czasowo).

Zależy też, co masz w umowie, niekiedy prezesi lubią zerknąć do papierków i upewnić się, że aby na pewno zapłacili za to, co otrzymali :)

...ogólnie to ostatnio dostałem w łapki parę audytów i tak audyt użyteczności dla użytkownika przeplatał się z seo i tak próbuje trochę ogarnąć, jak oni to sobie wymyślili. Teoretycznie audyt powinien być ujednolicony w ten sposób, że np. ja robię audyt stronki i Ty robisz audyt stronki = powinniśmy dojść do tych samych wniosków, a generalnie każdy ma swój jakiś wzór i jego się trzyma ;)
Sławomir Borowy

Sławomir Borowy SEO specjalista

Temat: Audyty

Zależy, co jest celem.
Przyznaję, że często tworząc audyt SEO dopinam punkty stricte opisujące elementy usability, bo "aż się prosi" żeby coś poprawić. Wtedy tylko oznaczam, że ten element nie wpłynie na pozycje, ale pomoże łatwiej realizować cele użytkownikom, a często wręcz zwiększyć konwersję/sprzedaż.

Wychodzę z założenia, że od przybytku głowa nie boli. Jak robię audyt SEO, skupiam się na SEO, ale to nie znaczy, że nie można podpowiedzieć niczego więcej (chyba że zaplanowaliśmy wcześniej osobny materiał w tym temacie). Odpowiednie opisanie takich dodatkowych punktów pozwoli zachować spójność głównego tematu, jak ktoś nie będzie chciał, czy braknie czasu, to po prostu tego nie poprawi, a ja się później nie czepiam :)

Następna dyskusja:

Audyty seo, optymalizacja i...




Wyślij zaproszenie do